JApie**olE nie cierpię psów, ale jak trzeba mieć nasrane w bani, żeby coś takiego zrobić?!@:#!>#@$@!?#! JAK ?!? Powinno być teraz wet za wet, i właściciela podpiąć za nogi (broń Boże nie za łeb, bo jeszcze za szybko by zdechł).
k***a, strasznie ciężko ogląda mi się cierpiące zwierzęta, choć większość materiałów na hardzie nie robi na mnie wrażenia. I nie mogę pojąć jakim trzeba być sk***ysynem, aby zadawać cierpienie bezbronnemu zwierzakowi.
To, zdzieranie paznokci i filmiki z siłowaniem na rękę (te na sadolu) nie są na moje nerwy. Cała reszta jest mi obojętna.
Zajechać drogę i k***a lać po ryju ile wlezie, aż sk***iel będzie zimny... Co to k***a jest, że wszyscy patrzą nagrywają i nikt z tym nic nie robi k***a?!
Czytałam kiedyś o gościu, który też tak jechał z przywiązanym psem. Ludzie go zatrzymali, z ryjem do niego i bić chcieli. Facet gały, bo nie wie o co chodzi. Okazało się, że jak gość był na zakupach, to jakaś stara p*zda psa przywiązała do haka holowniczego, bo nie miała gdzie go przyczepić. I poszła na zakupy. A facet jak wsiadał, to tego psa po prostu nie zauważył. I pojechał.