18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Sonia i jej sztuczki

Da...........id • 2013-08-17, 12:57
Mój znajomy - koleś 35 lat o usposobieniu mocno zabawowym, ma tendencje do znajdowania sobie coraz to nowych, młodszych i niestety głupszych r*chadełek (koleżanek) ale znamy się bardzo długo i pomimo tego, że nie lubię takich kolesi to z nim świetnie się dogaduję i nie raz sobie pomagaliśmy.

Odwiedza mnie od czasu do czasu ale zawsze sam. W końcu kiedyś byłem u niego z żoną i mówimy mu, żeby przyprowadził którąś tam wybrankę swojego rozporka do nas, posiedzimy, pogadamy - ciul - może być śmieszne (nie, nie bawię się z żoną w swing itp. dziecko w drodze i szalone lata póki co minęły).
Któregoś weekendu przyjechał ze swoją lubą.

Już na wstępie mnie rozpie**olił jak ją przedstawił - Sonia - k***a, imię jak dla psa pomyślałem sobie po trzeźwemu jeszcze.
Wieczór się rozkręca - jedna flaszka, druga, we trójkę sobie rozmawiamy, śmiejemy się a Sonia, siedzi taka blondyna, coś koło 20 lat, słowem się nie odezwie, tylko co jakiś czas się wierci, przewraca oczami i chodzi szczać.
Pytam się kumpla czy suczka cieczkę ma, że tak do kibla lata, ten rozbawiony, wyluzowany z uśmiechem odpowiada, że prędzej sraczkę po tym Radlerze... no OK

Sonia wraca z kibla... a ja takim rozpływającym się wzrokiem
- Sonia, Sunia, jak ty właściwie się nazywasz?
- Sonia, ładnie nie?
- Tak se, miałem kiedyś psa co tak się nazywał (to kłamstwo bo nigdy bym nie nazwał psa w ten sposób). Powiedz mi Sunia - znasz jakieś sztuczki? Umiesz prać, sprzątać gotować?
- Obciągam (odpowiedziała z rozbrajającym uśmiechem).

Na to moja żona - Każda suka umie obciągać ale sztuczki wymagają wyższej inteligencji.

Ja z kumplem spadliśmy z krzeseł, Sonia na początku próbowała się śmiać ale po pewnym czasie stwierdziła, że źle się czuje i że chce wracać do domu.
Ja do kumpla mówię, niech ją puści bo i tak jest naj***ny i se dziś nie por*cha no i Sunia sama taksą wróciła do domu.

Kolega bardzo się nie przejął, stwierdził, że ich miłość i tak by pewnie nie wytrzymała próby czasu.

Aaaa no i z góry przepraszam wszystkie Sonie, imię jak imię, sytuacja taka była ;)

FryzjerZG

2013-08-17, 13:04
Aha, czyli zachowałeś jak burak do tego stopnia, że nawet 20 letnia tępa obciągara wymiękła i poszła w ch*j. Gratuluje Tobie i żonie.
PS: Dzieci lepiej nie miejcie ;)

Ulvar

2013-08-17, 13:04
Jak dla mnie zwykłe chamstwo, nic śmiesznego. Wybacz ^^
Sonia sunia, jurek ogórek itp... przeplatane k***ami - żarty typowych karków.

Da...........id

2013-08-17, 13:16
Drodzy hejterzy, powyżsi i poniżsi... Wiem, że zachowaliśmy się jak wieprze ;) no niestety, stało się ale z pewnymi kobietami inaczej się nie da. Był to pewnego rodzaju eksperyment, jak widać średnio udany.
Sonia na pewno znajdzie sobie innego mężczyznę (o ile sobie już nie znalazła bo to było jakieś 2 tygodnie temu) i on na pewno wykorzysta jej, jak mi się wydaje jedyny plus i zdolności.

Nie byliście, wódki tam nie piliście i nie oceniajcie swoją miarą.

P.S.
FryzjerZG - jak byś czytał to byś wiedział, że młode już w drodze ;) Obiecuję przekazać mu tyle sadyzmu ile się tylko da, od nauki postępowania z kobietami począwszy :)


Jeszcze raz najmocniej przepraszam wszystkie wartościowe Sonie co mają więcej w głowie niż siano i niewyplutą spermę.

Stew

2013-08-17, 13:18
@up Tylko mu prostactwa nie zakorzeniaj, chociaż będzie pewnie trudno.

qhash

2013-08-17, 13:24
ojej nagle wszyscy sadole jacy dżentelmeni, autor nazwal głupią p*zde po imieniu, zresztą widać, że ona ze swoją głupotą czuje się dobrze

Socjocinus

2013-08-17, 13:28
Z k***ą się nie postępuje jak z kobietą barany.

~zsakuł

2013-08-17, 13:31
teraz pewnie smutna Sonia
wali przy sadolu konia :D

erniii

2013-08-17, 13:34
Pewnie z jej perspektywy wyglądało to mniej więcej tak:

Poszłam pewnego dnia z nowym chłopakiem do jego znajomych - małżeństwo, dziecko w drodze myśle sobie ok, czemu nie.
Od samego wejścia jakoś dziwnie na mnie patrzyli, czułam się dziwnie.
Im później tym bardziej czułam się nieswojo, nawet nie miałam o czym z nimi rozmawiać, tym bardziej, że wypili już sporo wódki, żeby nie było już mega niezręcznie chodziłam do kibla na chwilę odetchnąć.

Nagle wracam z kibla, a gospodarz(mega wieśniak) odpala do mnie z tekstem: Sonia, sunia jak Ty masz na imię? ścieło mnie to z nóg bo takiego chama dawno nie spotkałam, wyprowadzona z równowagi starałam się zachować takt, ale gdy ten burak powiedział, że jego pies miał tak na imię i czy umiem jakieś sztuczki miałam dość tego zjeba i zniżając się do jego poziomu równie chamsko odpowiedziałam. Oczywiście chamy to zwierzęta stadne więc i jego żonka dorzuciła swój równie głupi tekst.

Zmęczona chamstwem i pie**oloną głupotą postanowiłam opuścić lokal.

Misiek_KRK

2013-08-17, 13:34
Szkoda dziecka, bo jak widać mamusia i domniemamy tatuś w głowie wiele nie mają.

zonk

2013-08-17, 13:57
Ja pie**ole co za wieś. A może twoja żona jest identyczna jak ta Sonia ale cię złapała na dziecko więc teraz bronisz jej i jej głupoty. Można wymyślać i wymyślać ale obcej osobie ubliżanie pokazuje, że ty i twoja żona jesteście na tym samym poziomie dna.

is...........ay

2013-08-17, 14:02
@up: Jak niby miała go złapać na dziecko, jak tylko obciąga? :-?

JohnnyDG

2013-08-17, 14:04
No nie, jeszcze typ sie chwali swoim prostactwem na necie, co za dno...