18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Smalec z psa

PoMaluchu • 2013-12-09, 20:18
Mówią, że nie ważne co i nie ważne gdzie, a ważne z kim, albo z kogo:)
Dla wielbicieli psów, w tym mnie, może to trochę zniesmaczyć, ale o to w końcu tu chodzi:)





Jak było, to było na ch*j drążyć :)
szukałem, nie znalazłem
Nie wiem czy dobry dział wybrałem, jak coś to Panie admin :ukrzyzowany:

Avalanger

2013-12-11, 15:40
Tu nie chodzi ciemnoty wiejskie o same psy, tylko o ten tok rozumowania... Niedoedukowane społeczeństwo, j***ny zabobon...

Duże miasta mają kliniki, lekarzy i sprzęt..
Polskie wsie mają "smolec z psa, skuteczny na 1000%, polecam" - rzekła bobka z sąsiedztwa.. :homer:

Radoszyce to niestety okolice, gdzie ludzie są granatem od pługa oderwani. Dziewczyny dupy dają za nic i byle komu, chłopy.. to już temat na inną okazję. Choć zdarza się oczywiście wiele wyjątków.
Jak już coś się komuś stanie, ktoś dostanie awans, spadek czy komuś się umrze, to cały powiat k***a wie o kogo chodzi, wraz ze wszystkimi szczegółami.
Monitoring również pierwsza klasa, przyjedziesz furą (a mam sedana) po 2:00 w nocy odwożąc kolegę to potem cała wieś mówi, że mafia się kręci.

A radoszyckie psy - w znaczeniu mundurowi - obyście ich na drodze nie spotykali. Ostatnio przyj***li się do tego, że zatrzymałem się do kontroli. 2metry za daleko od miejsca, w którym oni by chcieli. Po prostu komedia.

M4S0NIC

2013-12-11, 16:12
Wiecie jaki pies jest najszybszy na swiecie ?





ten który przebiegnie przez Radoszyce :)

PoMaluchu

2013-12-11, 16:40
Tak wiadomo, że wieś to wieś i ma swoje prawa(pokaż mi wieś gdzie 90% ma broń)

Ale zaj***nie psa i zjedzenie z niego smalec to moim zdaniem poj***ny pomysł.
Nie wiem czemu , ale odzywa się we mnie obrzydzenie do takiego specyfiku.
Każdy ma jakieś swoje prawa moralne w sobie, chociaż to sadistic i nie ma co na to liczyć :)

Dla mnie np pies i sierściuch to zwierzaki domowe, mają miano przyjaciół i za ch...bym nie zjadł takiego mięsa.

Dla niektórych koń jest zwierzęciem, którego nigdy by nie skrzywdzili a na pewno nie zjedli.
A ja np koninką bym nie pogardził, chociaż zabić konia nie dał bym rady.

Zgubiłem trochę wątek, ale chodzi o to, że dla każdego coś innego jest tabu, rzeczą nie do pomyślenia.
Jak ktoś lubi niech je ten smalec, ale od mojego Chrupka wypie**alać :)

Sl1pH33D

2013-12-11, 17:30
Radoszyce to wiocha jak każda inna... Fakt, że o jej mieszkańcach przyległ pewien stereotyp "chamów radoszyckich" jest aktualny, aż do dziś :) . Materiał ten jest dość stary ale z tego mi wiadomo to jest on robiony od dziesiątek lat, obecnie pewnie też tylko dyskretniej... starych nawyków się nie pozbedą. O właściwościach leczniczych tego smalcu i ja sporo słyszałem... ale czy to prawda nie wiem. Równie dobrze za czasów drugiej wojny ludzie mogli jeść go bo był po prostu smaczny, a potem tłumaczyli się tym, że zdrowy. TVP i ich głupawi reporteży szukali sensacji to ją znaleźli jak zwykle. Mi się wydaje, że pojęcia zielonego za grosz nie mają jak zwykle o tym o czym gadają. Sam reportaż jest byle jaki i nic nie wnosi. Nie ma w nim nic konkretnego. Sama nazwa "majonez babuni" jest tak "z d*py" wzięta, że nawet gołym okiem widać, jak reporterka się o niego pyta ludzi to nie widzą o co chodzi. Zwykłe wymysł na rzecz tego reportażu. Zamiast podejść powiedzieć tak "po wiejsku": "doła by pani tego smalcu trochę sąsiadka mnie przysłała powiedziała, że pani mo". To pyta się o "majonez..." głupia. Od razu ludzie podstęp zwietrzyli... na prawdę ci dziennikarze wszyscy to taborety jakich mało.

btw. Heh przypomniała mi się taka mała anegdotka. Jak babka z radoszyc (już kilka lat temu) mówi do córki, która stwierdziła, że "nigdy w życiu bym tego nie zjadła"... "tyś więcej tego smalcu zeżarła niż ważysz" ;D

MadDave

2013-12-11, 17:35
Ludzie którzy wierzą że smalec z psa, borsuka, z ch*ja itp pomaga zostali mentalnością chyba jeszcze w jednej z tych zabitych dechami wioch.
Weźcie się zastanówcie... Jakim cudem smalec może leczy?! Ktoś powyżej pie**olnął że leczył się etopiryną - etopiryna to nie lek... po pierwsze, po drugie nie wiem czy słyszał ktoś o zjawisku placebo?? Bo Danka to rozumisz łuna się lyczyła u doktura na przeziębienie rozumisz ale jak kupiła słoiczek szmalca to jeno wyzdrowiała ji łuna już 71 lat mo i ten szmalec jje i zdrowa.
Mój dziadek ma 81lat, zapie**ala jak maszyna i nie planuje przestać, o smalcu z psa słyszał ale się brzydzi takich wynalazków, etopiryny, skorbolamidy to on może i ma...ale głęboko w dupie, chłop się trzyma bez jakichś znachorskich eliksirów i ch*j wie ile jeszcze dożyje.
Wierząc w takie głupoty zniżacie się do poziomu żółtków żrących proszek z gówna wierząc że to pomoże im w biznesie.
Amen

Blizzard93

2013-12-11, 20:38
@MadDave wpie**alałem smalec z borsuka i lepiej się po nim czułem. Człowiek od razu się "wygrzewa" i gorączka szybciej ustępuje. Czy to faktycznie ma działanie lecznicze, czy bardziej efekt placebo w każdym razie działa. Poza tym skądś to się wzięło i z tego co wiem to już w średniowieczu ludzie stosowali tego typu "zabobony" i po dziś dzień się stosuje. Niektórymi domowymi sposobami można się szybciej wyleczyć z przeziębienia niż niejednym farmaceutykiem.
A co do etopiryny to sorry, jebłem pierwsze co mi na myśl przyszło, bez przemyślenia :D Chodziło po prostu o leki przeciwgorączkowe, całe szczęście rzadko choruję to średnio jestem w temacie leków ;)

Colicab

2013-12-11, 21:46
niektórzy są tak nowocześni, że nie uwierzą nawet, że zioła pomagaja i z radościa polecą do apteki po tabletkę.

Sl1pH33D

2013-12-12, 05:05
Receptura tego smalcu z psiny pewnie ze średniowiecza jest... wiele takich przepisów na różnego rodzaju wywary proszki czy płyny była kiedyś stosowana i ludzi się leczyli w ten sposób, bo kiedyś nie było nfs i nie produkowano różnego rodzaju proszków. Jestem ciekaw ile leków teraz stoi w aptekach i ma większe efekt placebo niż te domowe sposoby. Ktoś na pewno nie dla przyjemności robi smalec z psa, borsuka czy innego zwierza... czasami bardziej bym wierzył w te średniowiecznie sposoby niz 500 innych tabletek, które nie mogą mi pomóc na przeziębienie dopóki nie wezmę antybiotyków.

xts

2013-12-12, 08:06
Blizzard93 napisał/a:

@MadDave wpie**alałem smalec z borsuka i lepiej się po nim czułem. Człowiek od razu się "wygrzewa" i gorączka szybciej ustępuje. Czy to faktycznie ma działanie lecznicze, czy bardziej efekt placebo w każdym razie działa. Poza tym skądś to się wzięło i z tego co wiem to już w średniowieczu ludzie stosowali tego typu "zabobony" i po dziś dzień się stosuje. Niektórymi domowymi sposobami można się szybciej wyleczyć z przeziębienia niż niejednym farmaceutykiem.
A co do etopiryny to sorry, jebłem pierwsze co mi na myśl przyszło, bez przemyślenia :D Chodziło po prostu o leki przeciwgorączkowe, całe szczęście rzadko choruję to średnio jestem w temacie leków ;)



w średniowieczu jak ktoś słabszy to umierał na zapalenie płuc.

Seether

2013-12-12, 13:25
Dobrze - nikt nie podpie**ala. A pies to zwierze jak każde inne... :)

Krak

2013-12-12, 15:03
wlochi napisał/a:

@castagir
prędzej byś sie posrał niż przeżył.



Powinno być: zszedł niż zesrał :)

shogun

2013-12-12, 22:41
tran z rekina to nawet w tvn reklamują, a smalec z psa dwójka zakazała