pie**olą niektórzy tutaj o tym jakie to piractwo gier jest złe,a pewnie mają gigabajty muzy ściągniętej z neta.
Pewnie k***a a potem płakać że gry i sprzęt takie drogie. Że wydawcy nie lokalizują tytułów i nikt się naszym rynkiem nie interesuje. Po h*j płacić komuś za jakiego ciężką i mozolną pracę.
Każdej pirackiej k***ie życzę żeby kiedyś odwiedziła bank i dowiedziała się że ktoś jej oj***ł konto. Tak dla przykładu.
widać że nie macie k***a pojęcia o tym jak się tworzy gry komputerowe i jak wyglądają stosunki developer -> wydawca.
Tępę c**y.
Dwa Widzisz różnicę między kradzieżą a skopiowaniem ? Jeżeli ktoś mógłby skopiować moje pieniądze z banku czy samochód. Nie miałbym nic przeciwko. Bo ciągle to mam, nie znikło mi to, i nie straciło na wartości.
Wypraszam sobie. Ja kupuję zarówno gry, jak i muzykę oraz filmy, a także ebooki i audiobooki.
Serio, podniecacie się, że piracicie?
Ja tam wolę mieć oryginalne pudełeczko na półce, przynajmniej jak wlecą na chatę to wezmą tylko komp
A ja mam w dupie waszą świętą trójce.
Obrazek