SKIDROW, Razor1911 , ViTALiTY , DEVIANCE itp. - scenowe grupy lub czasami ludzie zajmujący wypuszczaniem danego release do sieci ( zdobywają gry , łamią ich zabezpieczenia , wrzucają cracki , keygeny itp. )

PROPHET - Polska grupa. RAZOR1911 - ciągle istnieje, i nie jest to jedna osoba. Nawiasem mówią znani są też jako RAZORDOX.

@up

warto wspomnieć jeszcze o RELOADED i FLT bo robią masę dobrych wstawek

Dzięki tym ludziom możecie grać w 90% gier za darmo.

Taa,wiem.Ale na co to tu ? Gdyby by ten filmik miał jeszcze jakiś sens to rozumiem,no ale zapie**ala jakiś pixelowaty ludzik i na dole są nazwy grup pirackich,o ch*j tu chodzi ? no k***a..zaraz będziemy tu mieć srejka albo geekforum

SKIDROW, Razor1911 , ViTALiTY , DEVIANCE itp. - scenowe grupy lub czasami ludzie zajmujący wypuszczaniem danego release do sieci ( zdobywają gry , łamią ich zabezpieczenia , wrzucają cracki , keygeny itp. )

PROPHET - Polska grupa. RAZOR1911 - ciągle istnieje, i nie jest to jedna osoba. Nawiasem mówią znani są też jako RAZORDOX.

Dokładnie, grupy, nie pojedyńcze osoby.

Bóg zapłać.

swoją drogą co tacy piraci mają z tego? wolontariat prowadzą?

chyba że w każdym jakimś cracku umieszczają coś dzięki czemu mają dostęp do waszych komputerów

3 nicki ktore zna każdy

Nie nicki, tylko nazwy grup. Wszystkie trzy.

// widzę, że MichasQ wyprzedził mnie z odpowiedzią Wielkie propsy dla nich, za to co robią

Dzięki tym ludziom możecie grać w 90% gier za darmo.

Pewnie k***a a potem płakać że gry i sprzęt takie drogie. Że wydawcy nie lokalizują tytułów i nikt się naszym rynkiem nie interesuje. Po h*j płacić komuś za jakiego ciężką i mozolną pracę.

Każdej pirackiej k***ie życzę żeby kiedyś odwiedziła bank i dowiedziała się że ktoś jej oj***ł konto. Tak dla przykładu.

widać że nie macie k***a pojęcia o tym jak się tworzy gry komputerowe i jak wyglądają stosunki developer -> wydawca.

Tępę c**y.

Serio, podniecacie się, że piracicie?
Ja tam wolę mieć oryginalne pudełeczko na półce, przynajmniej jak wlecą na chatę to wezmą tylko komp

@up
Serio podniecasz się ze masz oryginał?

Grupa Razora jest z tego najstarsza.

Piractwo to gówno. Ludzie po prostu korzystają za darmo z efektu pracy kilkudziesięciu osób, którzy chcą otrzymać zapłatę za to co zrobili. Jest to więc zwykła kradzież. Inna niż kradzież samochodu, komórki itp ale jednak. I k***a nikt mnie nie przekona, że gry są za drogie i dlatego można je piracić. k***a sami zróbcie jakąś grę, program etc. i zobaczymy na ile to później wycenicie. To są setki, tysiące godzin pracy wielu osób, którzy przez takich pojebów jak piraci mogą stracić pracę bo gra się nie sprzedała. Tego, że gra się nie sprzedała nie odczuje spasiony i bogaty prezes firmy tylko właśnie szeregowy pracownik, któremu obetną pensję lub wyjebią z roboty. Ludzie, gry to nie jest rzecz niezbędna do życia. Nie stać cię to nie kupujesz, stać cię to kupujesz. Prawda, że proste? A teraz żeby nie było niedomówień to muszę się przyznać, że byłem złodziejem bo piraciłem gry, ale teraz tego nie robię bo nie muszę przecież grać w każdą nową grę. Wystarczy mi te 4-5 gier w roku. Piractwo=kradzież

pie**olą niektórzy tutaj o tym jakie to piractwo gier jest złe,a pewnie mają gigabajty muzy ściągniętej z neta.

Piractwo to gówno. Ludzie po prostu korzystają za darmo z efektu pracy kilkudziesięciu osób, którzy chcą otrzymać zapłatę za to co zrobili. Jest to więc zwykła kradzież. Inna niż kradzież samochodu, komórki itp ale jednak. I k***a nikt mnie nie przekona, że gry są za drogie i dlatego można je piracić. k***a sami zróbcie jakąś grę, program etc. i zobaczymy na ile to później wycenicie. To są setki, tysiące godzin pracy wielu osób, którzy przez takich pojebów jak piraci mogą stracić pracę bo gra się nie sprzedała. Tego, że gra się nie sprzedała nie odczuje spasiony i bogaty prezes firmy tylko właśnie szeregowy pracownik, któremu obetną pensję lub wyjebią z roboty. Ludzie, gry to nie jest rzecz niezbędna do życia. Nie stać cię to nie kupujesz, stać cię to kupujesz. Prawda, że proste? A teraz żeby nie było niedomówień to muszę się przyznać, że byłem złodziejem bo piraciłem gry, ale teraz tego nie robię bo nie muszę przecież grać w każdą nową grę. Wystarczy mi te 4-5 gier w roku. Piractwo=kradzież

lol. czemu zatem pipy/sopy/acty nie są dokumentami powstałymi z inicjatywy obywatelskiej ciemiężonych pracowników tylko lobbowane przez prezesów koncernów i wytwórni? Ktoś ci wyprał baniak. Gość pracuje na umowę to dostanie tyle na ile się zgodził, choćby firma miała zbankrutować, reszta to już tylko zysk właśnie ów spasionego prezesa, żeby mogli się potem brandzlować wynikami finansowymi. gdybyś cokolwiek ogarniał wiedziałbyś, że jeśli ktoś nie ma zamiaru kupić gry to i tak jej nie kupi, nawet jeśli nie ściągnie i nie zagra, a piraci mimo wszystko najwięcej tych gier kupują.

@azerbejdzanification Właśnie miałem pisać o muzyce po przeczytaniu posta od shakall1980. "Kto niewinny niech pierwszy rzuci kamieniem". Kto ma choć jedną piosenkę, jeden obrazek, jeden film lub program, który nie jest ich własnością, niech zamknie p*zde i nie krzyczy o PIRACTWIE bo wyjdzie tylko i wyłącznie na hipokryte. Aha i nie zapomnieć o oryginalnym systemie operacyjnym...
Nie rozumiem polityki twórców gier, filmów itd. Zamiast dać mniejszą cenę, żeby większość była w stanie kupić ich produkt, to wlepiają taką cene, że większość to co najwyżej się z nich śmieje...