Szkoda że nie wyj***ł w tego granata a dodatkowo powiem żę cała akcja odbyła się dlatego żę palili jakiś dobry haszyk. Słychać jak kamerzysta mówi cały czas - Haszisz... haszisz. No nic z dobrym haszem trzeba uważać... bo potrafi rozerwać łeb XD następnym razem będzie pamiętał