niektóre nawet lecą roświetlają sie do (potężnej białej żarówki ) a potem gasną i znikają
Więc to tak teraz będą ludziom wkręcać? Że to satelity szpiegowskie? A i szpiegują łodzie na oceanach lecąc nad stałym lądem?
To nie są satelity bo po pierwsze z ziemi nie jesteśmy wstanie zobaczeć satelit.I to nie są też samoloty które startują z lotniska z halogenem ponieważ halogen świeci jak w samochodzie od przodu i tył samolotu jest czarny a tu cały obiekt jest oświetlony do okoła czy to od przodu czy od tyłu .A druga sprawa idźcie sobie na pole w nocy jak jest gwieździste niebo zobaczycie ile tego lata masa a niektóre nawet lecą roświetlają sie do (potężnej białej żarówki ) a potem gasną i znikają .Tak naprawde nikt nie chce o o tym rozmawiać bo to temat tabu i zawsze będą kutnie że to satelity samolot bo tak naprawde nie wiemy co to jest. Dziękuje za wypowiedź
@bocian_król_przestworzy ciekawe skad wiesz ze to japonska bajka??
@ bocian_król_przestworzy - sam jesteś ciota, japońce mają bogatszą kulturę niż Twoja Stara z dziećmi. Po 1 zakazali koran i islamskie pędraki nie mają tam wstępu chyba, że warunkowo-tymczasowo bez możliwości głoszenia allahowej ch*jozy. Pewnie za dzieciaka oglądałeś teletubisie bawiąc się dildem starej.
...niektóre nawet lecą roświetlają sie do (potężnej białej żarówki ) a potem gasną i znikają.
zawsze jak w telewizji mówią ze coś będzie widoczne gołym okiem w bezchmurne nocne niebo to gapie się tam i ch*ja widać, tylko gwiazdy. Nigdy nie widziałem nic poruszającego się po niebie w nocy co by nie było śmigłowcem czy samolotem.
Witam, dość często w letnie ciepłe bezchmurne noce można dostrzec takie obiekty - satelity, ale mam pytanie. Mianowicie razu pewnego widziałem taki punkcik i leciał sobie ze stałą prędkością, aż nagle się zatrzymał i poleciał w inną stronę. Może mi tu ktoś to wytłumaczyć? Czy satelity mogą zakręcać, zatrzymywać się itp.???
Pozdrawiam wszystkowiedzących.
Witam, dość często w letnie ciepłe bezchmurne noce można dostrzec takie obiekty - satelity, ale mam pytanie. Mianowicie razu pewnego widziałem taki punkcik i leciał sobie ze stałą prędkością, aż nagle się zatrzymał i poleciał w inną stronę. Może mi tu ktoś to wytłumaczyć? Czy satelity mogą zakręcać, zatrzymywać się itp.???
Pozdrawiam wszystkowiedzących.