u mnie na tapicerni nie można czegokolwiek wnosic na swoje stanowisko bo 5 min w łazience wracasz a wszystko przyszyte zszywkami do drewnianego blatu pistolet też a wyobraźcie sobie że czas na taką kanapę narożną to 25 minut (założenie ślizgaczy, materiału i zszywanie) świeżaki robią taką w 2h na skórę 5min więcej czasu więc rozszywanie swoich narzędzi jest jak karny ku*as mniej zrobisz, mniej zarobisz
zwykła wersalka to 10 min roboty... hehe
u mnie na tapicerni nie można czegokolwiek wnosic na swoje stanowisko bo 5 min w łazience wracasz a wszystko przyszyte zszywkami do drewnianego blatu pistolet też a wyobraźcie sobie że czas na taką kanapę narożną to 25 minut (założenie ślizgaczy, materiału i zszywanie) świeżaki robią taką w 2h na skórę 5min więcej czasu więc rozszywanie swoich narzędzi jest jak karny ku*as mniej zrobisz, mniej zarobisz
zwykła wersalka to 10 min roboty... hehe
to zajebiste masz warunki pracy jak na hali produkcyjnej golebie lataja.... chwalisz sie czy żalisz?
A sprawce znasz? Jak się miał jego dalszy los?BONUS
Btw znam tego goscia rowniez ofiara "narzedzi pneumatycznych"
to zajebiste masz warunki pracy jak na hali produkcyjnej golebie lataja.... chwalisz sie czy żalisz?