@up mojego kolegi ze szkolnych lat matka lała kablem od żelazka - on miał same 5, ja leciałem na 2 dzisiaj ja zarabiam ch*jową średnią krajową, a on projektuje silniki do samolotów i jeździ bentleyem (ja mercem c klasą z 2005)
ŻAŁUJĘ ŻE MNIE MATKA NIE LAŁA PASEM moze jakas sadolka ma ochotę piszcie
Bardzo mi się podoba, jak ludzie wpadają ze skrajności w skrajność. Bezstresowe wychowanie albo cienki pasek. Może żelazko? Tym cięższym końcem? Po ch*j się pie**olić z paskiem, jak można raz jebnąć żelazkiem i spokój? Ech, ta dzisiejsza młodzież...