18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Rusofobia czyli moda na wyklinanie sąsiadów zza wschodu

Kumpel111 • 2014-01-25, 21:27
Witam

Na sadolu jestem raczej długo, robię za scrollera choć czasem przyłączam się do dyskusji w komentarzach. Zauważyłem, że ostatnio w modzie jest moda na nagonki na kościół (szczególnie księży) i tzw. rusofobia (co do niektórych może nawet "rusohisteria)
Wiem też, że część z Was popierałaby Niemców w II WŚ w kampanii przeciw ZSRR i najlepiej całemu światu - na coś takiego otwiera mi się scyzoryk w kieszeni bo to głupota do kwadratu. Poniżej załączam filmik, zanim osądzicie polecam zobaczyć do końca i zacząć dyskusję. Macie tam pięknie wsio wyjaśnione m.in. sprawa Katynia. Aha i proszę mi nie mówić, że gloryfikuję sowietów czy Rosjan bo to mija się z prawdą - staram się być obiektywny względem historii.




Mam nadzieję, że części z Was spadną klapki z oczu i zaczniecie myśleć o sąsiadach jako słowiańskich przyjacielach niźli wrogach bo co jak co, ale tak podobnej historii jak oni do nas, nie miał nikt.

Pozdrawiam

oc...........an

2014-01-26, 14:03
O, widzę, że kolega śledził wątek "Parę historyjek o niezwyciężonej Armii Czerwonej" :D

@Dymekx, nie wiem czy wiesz, ale niemcy chcieli po wojnie wybić 75% ludności Polskiej i Słowiańskiej w ramach Generalnego Planu Wschodniego. Przez całą wojnę Polska przez niemców straciła ponad 16% ludności co jest największą stratą jaką poniosło państwo. Gdyby Armia Czerwona zatrzymała się np na Bugu, to hamerykanie zostaliby pobici w ciągu 2 dni przez elitę Wehrmachtu. Amerykanie nigdy nie myśleli o wyzwalaniu Polski i gdyby nie Sowieci, to dziś w ogóle by Polski na mapie nie było...

To, że Rosjanie nie odcinają się od historii to jest plus, wszak my też od historii się nie odcinamy, choć niektóre nasze bitwy i działania (np ingerowanie w sprawy Rosji w 1612, Bereza Kartuska czy obozy koncentracyjne w Strzałkowie i Tucholi) są raczej niezbyt chwalebne ;)

Na koniec tylko wspomnę, że o wiele łatwiej rozmawiać z prostym Rosjaninem, który najczęściej pamięta, że w czasie wojny Polacy byli sojusznikami i często nawet zna parę zdań po Polsku niż z hamerykaninem, który powie, że wojna zaczęła się 7 grudnia 1941 roku i gdyby nie bohaterskie lądowanie na plaży Omaha (i zdobycie iwo dżimy czy innego gówna) to cały świat by teraz mówił po niemiecku... taka prawda, zamiast szukać pretekstu do nienawiści powinniśmy pamiętać kto jest bliżej nas (i kto najwięcej wycierpiał z powodu komuny, która była dziełem owego ukochanego przez niektórych z was zachodu)

Fa...........um

2014-01-26, 16:19
Przyczyna jest prosta - Polacy wiedzą z kim należy trzymać. Opinie "trzeba było iść na ZSRR" są bardzo rozsądne i mają wiele postaw historycznych. Państwa, które tak zrobiły NICZEGO po wojnie nie straciły. Dostały to samo co my - gównianą komunę. A zyski mogły być wielkie - bo kto wie jak potoczyłaby się wojna na wschodzie gdybyśmy my walczyli po stronie Niemców? Mając ich sprzęt, ich wsparcie? Jedyne czego Niemcom na wschodzie zabrakło to ludzie.

Praktycznie do 1939 roku NIGDY w niemieckiej propagandzie nie pojawiały się wątki antypolskie. Hitler był wielkim miłośnikiem Piłsudskiego, i nie przez przypadek marszałek był przedstawiany jako "polski faszysta". Obaj dobrze wiedzieli, że najgroźniejszy wróg jest na wschodzie. Hitler dokonał zwrotu antypolskiego dopiero wtedy, kiedy było już wiadome, ze Polska wybrała sojusz z Francją i Wielką Brytanią.

Wszystkie państwa które wybrały sojusz z Niemcami były sowicie nagradzane i nikt nikomu nie robił problemów. Ideologia szła na bok. Węgry dostały część Czechosłowacji, Rumunii zwrócono zagrabioną przez ZSRR Besarabię i północną Bukowinę. I my też na 100% dostalibyśmy wszystko to, czego sobie terytorialnie życzyliśmy.

Z punktu widzenia czasu i doświadczenia historycznego, Józef Beck powinien zostać wyklęty za idiotyczne decyzje. Sojusz z Rzeszą był jedynym i właściwym rozwiązaniem.

A wszystkim zdebilałym miłośnikom sowka czerwony ku*as w tępe dupy.

Dymekx

2014-01-26, 16:28
DUST DEVIL napisał/a:

O, widzę, że kolega śledził wątek "Parę historyjek o niezwyciężonej Armii Czerwonej" :D

@Dymekx, nie wiem czy wiesz, ale niemcy chcieli po wojnie wybić 75% ludności Polskiej i Słowiańskiej w ramach Generalnego Planu Wschodniego. Przez całą wojnę Polska przez niemców straciła ponad 16% ludności co jest największą stratą jaką poniosło państwo. Gdyby Armia Czerwona zatrzymała się np na Bugu, to hamerykanie zostaliby pobici w ciągu 2 dni przez elitę Wehrmachtu. Amerykanie nigdy nie myśleli o wyzwalaniu Polski i gdyby nie Sowieci, to dziś w ogóle by Polski na mapie nie było...

To, że Rosjanie nie odcinają się od historii to jest plus, wszak my też od historii się nie odcinamy, choć niektóre nasze bitwy i działania (np ingerowanie w sprawy Rosji w 1612, Bereza Kartuska czy obozy koncentracyjne w Strzałkowie i Tucholi) są raczej niezbyt chwalebne ;)

Na koniec tylko wspomnę, że o wiele łatwiej rozmawiać z prostym Rosjaninem, który najczęściej pamięta, że w czasie wojny Polacy byli sojusznikami i często nawet zna parę zdań po Polsku niż z hamerykaninem, który powie, że wojna zaczęła się 7 grudnia 1941 roku i gdyby nie bohaterskie lądowanie na plaży Omaha (i zdobycie iwo dżimy czy innego gówna) to cały świat by teraz mówił po niemiecku... taka prawda, zamiast szukać pretekstu do nienawiści powinniśmy pamiętać kto jest bliżej nas (i kto najwięcej wycierpiał z powodu komuny, która była dziełem owego ukochanego przez niektórych z was zachodu)



Gdyby nie sowieci Niemcy nie mieli by jak szkolić swoich ludzi. Proszę cie nie mów mi, że mamy być czerwonym szmatom wdzięczni za cokolwiek. ZSRR by osiągnąć swój cel był zdolny zagłodzić 10 mln. samych Ukraińców, nie mówiąc już o tych wszystkich rosjanach co w łagrach skączyli i za czerwonej rewolucji zginęli. 1939 pakt ribbentrop-mołotow, wybijanie inteligencji polskiej, wykorzystanie AK a dowódców wymordowanie. Skoro już tak gdybamy "co by było gdyby" rosja chciała takiej Polski jaka widnieje na twoim herbie, niezdolna do samostanowienia czyli łatwa do wykorzystania. Polska miała stać się miejscem zmagań III WŚ, miała wyparować w nuklearnej wojnie, która by przyniosła socjalizm całemu światu. I Rosja i Niemcy obaj taki sam eksodus nam by zagwarantowali. Żadna miłość, żadna współpraca, jedynie wysuszenie do cna naszej ziemi. "To, że Rosjanie nie odcinają się od historii to jest plus, wszak my też od historii się nie odcinamy" ale my im żadnego kitu nie wciskamy "tawarisze, tawarisze". A co do prostych ludzi, rosjaninowi łatwiej powiedzieć "Polak towarzyszem", bo to oni karty rozdawali, to oni mają na dłoniach krew naszych a nie my ich, niech te ruskie sobie też przypomną jak nam krwi napsuli, 1920, 1939, 1940. I co to za ględzenie, że komuna to dzieło zachodu? zmusili ruskich do krwawego wciskania komunizmu? To zachód namówił bolszewików do ataku na Polskę, to już p i e r d o l e n i e. Jeszcze powiedz, że to Amerykanie nas napadli. Już wole za sojusznika tchórzliwy zachód, niż zdradziecki wschód, który tylko czeka by swoich "towarzyszy" wyzyskać. To nie zachód z bagnetami na nas szedł, zachód nas zostawił swojemu losowi ale nam nie zagrażał. A gdy mieliśmy rosie na wschodzie to tylko na zegarek patrzyliśmy kiedy zawitają ich czołgi. Mogliśmy się zbratać z niemcami, do samego końca była na to szansa, niemiec nie budował obozów dla swoich towarzyszy. Nie interesowało ich wyplewianie z inteligencji każdego narodu oraz manipulowanie nimi. Gdyby Polska miała wybrać, szwab czy bolszoj to po stokroć lepiej by wyszła wybierając szwabów. Hitler to szaleniec dowodzi temu fakt, że przeinaczał swoją własną ideologię, Polacy byli podludźmi ale i tak warta honorowa i atrapa trumny Piłsudskiego i msza. Dla nich byliśmy wyjątkiem, rasa zachodnich Słowian była równa germańskiej.

dzarul

2014-01-26, 17:33
DUSTY DEVIL
Nie no ich działania na przestrzeni (nie sięgając daleko) ostatniego stulecia, ubiegłego wieku były bardzo chwalebnymi (a że najczęściej ingerujące w nasze wewnętrzne sprawy to "takie tam"): w 1920 przecież wolność od nas samych, nam nieśli; w 39' przecież na odsiecz nam przybyli aby wspólnie z nazistowskimi Niemcami walczyć; w poźniejszym czasie przecież dbali o polaków, wysyłając ich do kurortów na Syberii (wszak tam zdrowsze powietrze i dieta bogatsza o boksyt i uran); od 45' do pierwszej połowy lat 90tych trochę się u nas "zasiedzieli" (a każdemu kto w początkowym okresie tej "wizyty", co do jej zasadności obiekcje miał, aplikowano ołów w potylicę).
Jaki bezpośredni związek z ówczesną Rosją Radziecką miała Bereza Kartuska?
Cóż takiego działo się w strzałkowskim obozie? (swoją drogą, od którego pozostałości mieszkam niecały kilometr i jego historię znam nie tylko z książek ale i z opowieści mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie tego obozu, ludzi którzy byli naocznymi świadkami tego co się tam (podczas jego funkcjonowania), działo.Przypomnieć tu także należy że jeńcy ci znaleźli się na terenie Polski po odzyskaniu przez Nią niepodległości, nieproszeni i jak to się choćby ma do około 500 000 Polaków wywiezionych (tylko w okresie od września 39' do czerwca 41') z terenów RP do łagrów w ZSRR? .
O ile dobre stosunki pomiędzy pojedynczymi mieszkańcami obu krajów (czy nawet małymi spolecznościami) nie są ewenementem o tyle takowe stosunki między krajami można budować dopiero po uporaniu się z historycznymi zaszłościami("wybaczone ale nie zapomniane") a tu akurat w negatywnych aspektach tejże historii Rosjanie wiodą prym i nie kwapią się do przyznania się do tego.
Kolejna sprawa: często czytam że "Armia Czerwona to bohaterowie bo Nas wyzwolili", owszem wyzwolili spod jednego reżimu wpychając w drugi, gdyby władza której narzędziem byli pozostawiła nas, pozwoliła na suwerenność od biedy można by ich nazwać "wyzwolicielami" (niekoniecznie "bohaterami" biorąc pod uwagę to co wyrabiali z nami (ponoć "sojusznikami"?) przechodząc przez teren naszego kraju)a tak , cóż ... nie zawsze "zwycięzcy piszą historię" (byliśmy czwartą co do wielkości, armią walczącą po stronie aliantów).
Widzę że okreslenie którego "ukucie" przypisuje się panu którego masz w awatarze, "pożyteczny idiota" przeżywa swoją drugą młodość

oc...........an

2014-01-26, 19:26
Tabernak, czyli wg twojej retoryki Polska powinna była kolaborować z hitlerowcami i się cieszyć z bycia pachołkiem niemieckim. Niemcy nie traktowali swoich sojuszników z szacunkiem - wystarczy poczytać o tym jak panoszyli się po Włoszech i jak bardzo uważali siebie za panów świata. Hitler brzydko nie mówił o Polakach tylko dlatego, że chciał, żeby Polacy (jak zwykle) odwalili za niego brudną robotę.
Twoja retoryka również ma jeden błąd - uwzględnia, że Stalin po dowiedzeniu się o sojuszu Polski z Niemcami nic by nie zrobił. Tyle, że Stalin i bez sojuszu planował wojnę i Hitler go wyprzedził o miesiąc. A gdyby dowiedział się, że Polska trzyma stronę niemiecką to by zaczął kuć sojusze z Aliantami. Pamiętając jak wytrawnym był politykiem i jak potrafił manipulować sojusznikami, najprawdopodobniej powstała by kolejna, po Napoleonie, Wielka Koalicja składająca się z Francji, UK, ZSRR i USA i całkowicie inaczej by to wyglądało.

Najprawdopodobniej wojna i tak by się skończyła na korzyść ZSRR i Aliantów (szczególnie, że ci by zaczęli budować bomby atomowe i bombardować miasta niemieckie i Polskie) i cała epopeja zakończyła by się w ten sposób, że dziś utożsamiano by nas z zdrajcami i mordercami (bo pewnie byśmy sami wydawali żydów), a ZSRR przerobiłby Polskę na poligon doświadczalny.

Dymekx,

Cytat:

Polacy byli podludźmi ale i tak warta honorowa i atrapa trumny Piłsudskiego i msza. Dla nich byliśmy wyjątkiem, rasa zachodnich Słowian była równa germańskiej.



Nie obraź się, nie mam na celu atakowanie Ciebie, ale leżę i kwiczę po tym stwierdzeniu. Hitler nie traktował i nie uważał Polaków za kogoś lepszego. Już nie raz nie dwa mówiono, że Adi lizał jaja Polakom tylko po to, żeby zapewnić sobie plecy przed Armią Czerwoną. On i Stalin dobrze wiedzieli, że będą ze sobą walczyć, więc chciał on wykorzystać Polską krew jako barierę przed ZSRR. Nie miał szacunku do Polaków, nie traktował ich na równi z aryjczykami. On chciał nas tylko wykorzystać jak to zrobił Napoleon.
Gdyby rzeczywiście szanował nas to byłaby u nas podobna sytuacja jak w Danii, Holandii czy Francji - kazałby płacić podatki i zrobiły parę ochotniczych SS. Całe to pisanie o tym, że "Polacy byli najdzielniejszym narodem z jakim niemcy walczyli" było propagandą, ponieważ skoro Polacy to najdzielniejszy naród świata, a iii rzesza pobiła ich w niecały miesiąc, to kim w takim razie są niemcy?

Z twojej wypowiedzi jasno wynika następujące stwierdzenie - Armia Czerwona szła tylko po to, żeby zamienić jeden reżim innym. Ale oboje wiemy, że to nie jest prawda. To co Stalin sobie zadumał wiedziały 2 osoby - Churchill i Roosevelt, i oboje bez skrupułów nie walczyli o Polskę, tylko ją oddali w wieczyste władanie Stalinowi. Natomiast zwykli żołnierze walczyli o zniszczenie kraju, który zabił im rodzinę, a po wojnie planowali wrócić i odbudować swój kraj. Nie interesowała ich polityka, ba! wielu z nich, co w ramach uzupełnień przybyło z czeczenii czy tatarstanu nie potrafiło nawet rozwinąć skrót CCCP, a o komuniźmie mieli bardzo mgliste pojęcie.
To co działo się po wojnie to nie jest wina ludzi jak mój dziadek, co zapie**alali przez pół Europy i po wojnie wrócili i klepali biedę i byli zmuszeni odbudowywać kraj własnymi rękami. Gdyby rzeczywiście Armia Czerwona i jej żołnierze walczyli o zajęcie Polski i jej wyzysk, to byśmy teraz nie rozmawiali bo ja byłbym zbyt bogaty, a ty zbyt biedny żeby prowadzić konwersację.
Pojedź sobie na Ukrainę czy do Rosji i zobacz jak żyją potomkowie tych okrutnych sowietów, którzy wg Twojej retoryki walczyli tylko po to, żeby zniewolić cały świat. Zdziwisz się jak bardzo są to biedni i skrzywdzeni ludzie przez ten sam system, który tacy jak Ty z taką lubością utożsamiają z każdym obywatelem Wschodu.

dzarul, to co napisałem wyżej. Sorry, nie chcę jeszcze raz pisać to samo.
A w Strzałkowie i Tucholi w Polskich obozach koncentracyjnych zmarło co najmniej 20 000 Rosjan.

Dymekx

2014-01-26, 20:33
DUST DEVIL napisał/a:

Tabernak, czyli wg twojej retoryki Polska powinna była kolaborować z hitlerowcami i się cieszyć z bycia pachołkiem niemieckim. Niemcy nie traktowali swoich sojuszników z szacunkiem - wystarczy poczytać o tym jak panoszyli się po Włoszech i jak bardzo uważali siebie za panów świata. Hitler brzydko nie mówił o Polakach tylko dlatego, że chciał, żeby Polacy (jak zwykle) odwalili za niego brudną robotę.
Twoja retoryka również ma jeden błąd - uwzględnia, że Stalin po dowiedzeniu się o sojuszu Polski z Niemcami nic by nie zrobił. Tyle, że Stalin i bez sojuszu planował wojnę i Hitler go wyprzedził o miesiąc. A gdyby dowiedział się, że Polska trzyma stronę niemiecką to by zaczął kuć sojusze z Aliantami. Pamiętając jak wytrawnym był politykiem i jak potrafił manipulować sojusznikami, najprawdopodobniej powstała by kolejna, po Napoleonie, Wielka Koalicja składająca się z Francji, UK, ZSRR i USA i całkowicie inaczej by to wyglądało.

Najprawdopodobniej wojna i tak by się skończyła na korzyść ZSRR i Aliantów (szczególnie, że ci by zaczęli budować bomby atomowe i bombardować miasta niemieckie i Polskie) i cała epopeja zakończyła by się w ten sposób, że dziś utożsamiano by nas z zdrajcami i mordercami (bo pewnie byśmy sami wydawali żydów), a ZSRR przerobiłby Polskę na poligon doświadczalny.

Dymekx,



Nie obraź się, nie mam na celu atakowanie Ciebie, ale leżę i kwiczę po tym stwierdzeniu. Hitler nie traktował i nie uważał Polaków za kogoś lepszego. Już nie raz nie dwa mówiono, że Adi lizał jaja Polakom tylko po to, żeby zapewnić sobie plecy przed Armią Czerwoną. On i Stalin dobrze wiedzieli, że będą ze sobą walczyć, więc chciał on wykorzystać Polską krew jako barierę przed ZSRR. Nie miał szacunku do Polaków, nie traktował ich na równi z aryjczykami. On chciał nas tylko wykorzystać jak to zrobił Napoleon.
Gdyby rzeczywiście szanował nas to byłaby u nas podobna sytuacja jak w Danii, Holandii czy Francji - kazałby płacić podatki i zrobiły parę ochotniczych SS. Całe to pisanie o tym, że "Polacy byli najdzielniejszym narodem z jakim niemcy walczyli" było propagandą, ponieważ skoro Polacy to najdzielniejszy naród świata, a iii rzesza pobiła ich w niecały miesiąc, to kim w takim razie są niemcy?

Z twojej wypowiedzi jasno wynika następujące stwierdzenie - Armia Czerwona szła tylko po to, żeby zamienić jeden reżim innym. Ale oboje wiemy, że to nie jest prawda. To co Stalin sobie zadumał wiedziały 2 osoby - Churchill i Roosevelt, i oboje bez skrupułów nie walczyli o Polskę, tylko ją oddali w wieczyste władanie Stalinowi. Natomiast zwykli żołnierze walczyli o zniszczenie kraju, który zabił im rodzinę, a po wojnie planowali wrócić i odbudować swój kraj. Nie interesowała ich polityka, ba! wielu z nich, co w ramach uzupełnień przybyło z czeczenii czy tatarstanu nie potrafiło nawet rozwinąć skrót CCCP, a o komuniźmie mieli bardzo mgliste pojęcie.
To co działo się po wojnie to nie jest wina ludzi jak mój dziadek, co zapie**alali przez pół Europy i po wojnie wrócili i klepali biedę i byli zmuszeni odbudowywać kraj własnymi rękami. Gdyby rzeczywiście Armia Czerwona i jej żołnierze walczyli o zajęcie Polski i jej wyzysk, to byśmy teraz nie rozmawiali bo ja byłbym zbyt bogaty, a ty zbyt biedny żeby prowadzić konwersację.
Pojedź sobie na Ukrainę czy do Rosji i zobacz jak żyją potomkowie tych okrutnych sowietów, którzy wg Twojej retoryki walczyli tylko po to, żeby zniewolić cały świat. Zdziwisz się jak bardzo są to biedni i skrzywdzeni ludzie przez ten sam system, który tacy jak Ty z taką lubością utożsamiają z każdym obywatelem Wschodu.

dzarul, to co napisałem wyżej. Sorry, nie chcę jeszcze raz pisać to samo.
A w Strzałkowie i Tucholi w Polskich obozach koncentracyjnych zmarło co najmniej 20 000 Rosjan.



Ty odpierasz zarzuty na mocno nagiętych przypuszczeniach. Stalin by zaatakował Polskę gdyby dowiedział się o współpracy z Rzeszą? Ta informacje wręcz odwiodła by go od tej myśli na dłuższy czas (Polacy byli by gotowi na walkę obronną). Niemcy nie atakują Polski, więc czas na późniejszy przerzut wojsk w celu zaatakowania Francji jest zerowy. Kapitulacja Francji następuje szybciej o kilka miesięcy, bo Hitler nie walczył i nie odniósł strat w Polsce. Skoro niemcy w faktycznej historii wyprzedzili Stalina w natarciu to i by to nastąpiło tym razem. Polacy chronili plecy niemców podczas ich wizyty we Francji, niemcy posiadając wsparcie milionowej Polskiej armii atakują rosje, rosja szybko by się złożyła. Ale wróćmy do innych kwestii, sam przyznałeś, że AC była zasilana przez swołocz ale wszelkie nowinki o gwałtach odrzucasz z całą stanowczością mimo setek relacji i nagminnie łamanych praw przez AC. Twój dziatek był małym żołnierzykiem jak każdy inny, gówno nas obchodzi jego usrany los. Wykonywał rozkazy osoby, która lekką ręką podpisywała akty zgonów na milionach cywili. Jak nie obchodzi nas powód dla którego szwab strzelał do nas tak nie obchodzi nas los twojego dziadka który również strzelał do nas. Czemu się nie kłopoczesz nad niewinym Hansem, który usiłował niejednokrotnie ubić twojego dziadka. Niewierze, że to napisałeś tu dopiero można się uśmiać. "Gdyby rzeczywiście Armia Czerwona i jej żołnierze walczyli o zajęcie Polski i jej wyzysk, to byśmy teraz nie rozmawiali bo ja byłbym zbyt bogaty, a ty zbyt biedny żeby prowadzić konwersację" ja kto? bogaty? Może jeszcze własność prywatna, co z Ukraińcami zrobili żołnierze AC? zabrali im wszytko by sprzedać ameryce za dozbrojenia. Jak się nazywała osoba, która chowała coś dla siebie... oni mieli tam na takich gagatków nazwę. I ty bogaty? chyba nie sądzisz, że wódz twojego dziadziunia robił to dla zwykłego żołnierzyka. A gdyby twój dziadek wykazał się chodź odrobiną inwencji pewnie by skończył jak Tuchaczewski i Budionny. Za to walczył twój dziadek, za ścierwo rosyjskie tak jak Hans za ścierwo niemieckie. Próbujesz wmówić sobie, że twój dziadek walczył za rzecz słuszniejszą niż jego wrogowie, bo zapatrzony wnuczek lubi dziadka bohatera. "Pojedź sobie na Ukrainę czy do Rosji i zobacz jak żyją potomkowie tych okrutnych sowietów, którzy wg Twojej retoryki walczyli tylko po to, żeby zniewolić cały świat. Zdziwisz się jak bardzo są to biedni i skrzywdzeni ludzie przez ten sam system, który tacy jak Ty z taką lubością utożsamiają z każdym obywatelem Wschodu" Twój dziadek najwyraźniej bardzo lubił ten system skoro pchał się na wojnę, wybielasz swojego dziadka jak i całe AC a za chwile podajesz przykład ubóstwa rosją i Ukrainy. Tam kapitalizm nie dotarł tam był Stalin ze swoją armią a w niej twój dziadziunio. To jest wasza wolność którą krwawo nam wcisnęliście. Idź podziękuj dziadkowi, że "ułatwił" Polsce walkę z III Rzeszą, którą wspierało ZSRR. Idź mu podziekuj, że jego towarzysze wybijali dowódców AK walczących z niemcami, nie zapomnij mu powiedzieć, że wszystkie ofiary, jego wodzów Lenina i Stalina przyczyniły się do takiego "dobrobytu". Ty jesteś nieuleczalną spuścizną twojego bolszewickiego dziadka, mówisz jak źle ruskom się żyje ale nie widzisz ile winy za ten stan ponosi twój dziadek i miliony jemu podobnych. Zwalasz to na zachód mimo, że tam w rosji stopy nie postawił ani jeden bryt ani jeden jankes, tylko Polak wywleczony ze swojego domu. Twój dziadek mógł nie zabić ani jednego Polaka ale walczył za system który zabił miliony ludzi. Nigdy nie warz mi się wmawiać, ze twój dziadek był niewinny, że nie wiedział. Na pewno nie wiedział o planach Stalina, ale był na froncie i nie był najpewniej tak głupi, że nie słyszał, że przekracza granicę z Polską. Polacy już w 41 słyszeli o katyniach a twój dziadziunio nie? Powiem ci coś o twoim dziadku, tą ostatnią rzecz, twojego dziadka obchodził tylko jego los, mógł skusić się szybkim awansem, być zastraszonym i jeśli chwalił się po latach, że był czerwono-armistą to on siebie jak ty teraz jego usprawiedliwiasz. Odziedziczyłeś po nim tchórzostwo, twój dziadek był żołnierzem zbrodniczego systemu i do samej swojej śmierci, wiedząc o tym, ściskał medale ZSRR. On walczył dla machiny zła i tylko on wierzył, że walczył dla słusznej sprawy. Żył jak tchórz i zdechł jak pies!!! mówię to ja Praw wnuk Ułana z wojny Polsko-Bolszewickiej, wnuk dziadka którego brat był Ułanem i zginą w walce. Nieważny był osobisty powód żołnierza do walki, walczył pod sztandarem który albo niósł ideologie śmierci albo życia. Twój stał pod sztandarem śmierci zmarł bez poczucia winy, że walczył jako zbrodniarz.

rockface123

2014-01-26, 20:44
w tym momencie propagujesz swoje brednie a popieraj ruskich nic mnie to nie obchodzi a i j***ć ruskich!

dzarul

2014-01-26, 21:59
DUSTY DEVIL
"Zmarło" z powodu chorób i głodu (państwo które odradzało się po 123 latach zaborów, zruinowana I wojną światową, gospodarka. Sami Polacy głodowali) nie "zostało zamordowanych z premedytacją" jak chociażby tylko wiosną 1940 roku, 22 tys. Polaków (Zbrodnia Katyńska).
Armia Czerwona walczyła o zajęcie Polski, to że nie wzbogacili się na tym szeregowi żołnierze nie świadczy o tym że sam Związek Radziecki na tym nie skorzystał (stworzenie państwa satelickiego, buforu między ZSRR a "zgniłym zachodem", większa część produkcji "pchana" za naszą wschodnią granicę gdy w tym samym czasie musieliśmy dokonać odbudowy kraju po zniszczeniach drugowojennych). To że nie szli na zachód ze świadomością (tu też twierdzenie na wyrost, w końcu nie wszyscy byli niepiśmiennymi "innostrańcami") zdobywania kolejnych terytoriów również niczego nie zmienia, Armia Czerwona była narzędziem Stalina więc jej wychwalanie w Polsce jest co najmniej nie na miejscu.
Co do alternatywnej wersji historii: Polska zawiera sojusz z Hitlerem i wraz z Węgrami i Rumunią najeżdżają Związek Radziecki od zachodu("po drodze" dołączają Ukraińcy i być może Finowie (mieliby swoje powody, więc byłoby prawdopodobnym)), w tym samym czasie Japonia robi to samo ze wschodu (nie atakuje Pearl Harbor; Stany Zjednoczone, do 41 roku prowadzące interesy z Niemcami, nie dołączają do wojny więc jedyny kraj z jakim Stalin może zawrzeć sojusz jest Anglia (w 40' Hitler podbija Francję, Polska pozostaje w tej kwestii neutralna tak jak zrobiły to Węgry w 1939)). Armia radziecka w 1941 roku nie była w stanie zorganizować skutecznej obrony(efekt czystki z 38' w korpusie oficerskim tejże armii) a co dopiero myśleć o ataku. Nie ma Lendlease, nie ma doświadczonych oficerów, atakuje ich ponad milion żołnierzy więcej niż stało się to w rzeczywistości. Nie ma konieczności zajmowania walką całego terytorium Rosji (np: Jednostki syberyjskie bez zaopatrzenia w końcu same się poddają).
Ja jednak widziałbym to inaczej: do początku 1945 roku wszystko bez zmian, wtedy zawieszenie broni z Niemcami (olanie Stalina) którzy kontynuują wyżynanie się z Rosjanami (tu raczej jakakolwiek umowa byłaby mało prawdopodobna)a później? czołgi Pattona zatrzymują się na granicy z Chinami.

Fa...........um

2014-01-26, 22:45
DUST DEVIL napisał/a:

Tabernak, czyli wg twojej retoryki Polska powinna była kolaborować z hitlerowcami i się cieszyć z bycia pachołkiem niemieckim. Niemcy nie traktowali swoich sojuszników z szacunkiem - wystarczy poczytać o tym jak panoszyli się po Włoszech i jak bardzo uważali siebie za panów świata. Hitler brzydko nie mówił o Polakach tylko dlatego, że chciał, żeby Polacy (jak zwykle) odwalili za niego brudną robotę.
Twoja retoryka również ma jeden błąd - uwzględnia, że Stalin po dowiedzeniu się o sojuszu Polski z Niemcami nic by nie zrobił. Tyle, że Stalin i bez sojuszu planował wojnę i Hitler go wyprzedził o miesiąc. A gdyby dowiedział się, że Polska trzyma stronę niemiecką to by zaczął kuć sojusze z Aliantami. Pamiętając jak wytrawnym był politykiem i jak potrafił manipulować sojusznikami, najprawdopodobniej powstała by kolejna, po Napoleonie, Wielka Koalicja składająca się z Francji, UK, ZSRR i USA i całkowicie inaczej by to wyglądało.

Najprawdopodobniej wojna i tak by się skończyła na korzyść ZSRR i Aliantów (szczególnie, że ci by zaczęli budować bomby atomowe i bombardować miasta niemieckie i Polskie) i cała epopeja zakończyła by się w ten sposób, że dziś utożsamiano by nas z zdrajcami i mordercami (bo pewnie byśmy sami wydawali żydów), a ZSRR przerobiłby Polskę na poligon doświadczalny.

Dymekx,



Nie obraź się, nie mam na celu atakowanie Ciebie, ale leżę i kwiczę po tym stwierdzeniu. Hitler nie traktował i nie uważał Polaków za kogoś lepszego. Już nie raz nie dwa mówiono, że Adi lizał jaja Polakom tylko po to, żeby zapewnić sobie plecy przed Armią Czerwoną. On i Stalin dobrze wiedzieli, że będą ze sobą walczyć, więc chciał on wykorzystać Polską krew jako barierę przed ZSRR. Nie miał szacunku do Polaków, nie traktował ich na równi z aryjczykami. On chciał nas tylko wykorzystać jak to zrobił Napoleon.
Gdyby rzeczywiście szanował nas to byłaby u nas podobna sytuacja jak w Danii, Holandii czy Francji - kazałby płacić podatki i zrobiły parę ochotniczych SS. Całe to pisanie o tym, że "Polacy byli najdzielniejszym narodem z jakim niemcy walczyli" było propagandą, ponieważ skoro Polacy to najdzielniejszy naród świata, a iii rzesza pobiła ich w niecały miesiąc, to kim w takim razie są niemcy?

Z twojej wypowiedzi jasno wynika następujące stwierdzenie - Armia Czerwona szła tylko po to, żeby zamienić jeden reżim innym. Ale oboje wiemy, że to nie jest prawda. To co Stalin sobie zadumał wiedziały 2 osoby - Churchill i Roosevelt, i oboje bez skrupułów nie walczyli o Polskę, tylko ją oddali w wieczyste władanie Stalinowi. Natomiast zwykli żołnierze walczyli o zniszczenie kraju, który zabił im rodzinę, a po wojnie planowali wrócić i odbudować swój kraj. Nie interesowała ich polityka, ba! wielu z nich, co w ramach uzupełnień przybyło z czeczenii czy tatarstanu nie potrafiło nawet rozwinąć skrót CCCP, a o komuniźmie mieli bardzo mgliste pojęcie.
To co działo się po wojnie to nie jest wina ludzi jak mój dziadek, co zapie**alali przez pół Europy i po wojnie wrócili i klepali biedę i byli zmuszeni odbudowywać kraj własnymi rękami. Gdyby rzeczywiście Armia Czerwona i jej żołnierze walczyli o zajęcie Polski i jej wyzysk, to byśmy teraz nie rozmawiali bo ja byłbym zbyt bogaty, a ty zbyt biedny żeby prowadzić konwersację.
Pojedź sobie na Ukrainę czy do Rosji i zobacz jak żyją potomkowie tych okrutnych sowietów, którzy wg Twojej retoryki walczyli tylko po to, żeby zniewolić cały świat. Zdziwisz się jak bardzo są to biedni i skrzywdzeni ludzie przez ten sam system, który tacy jak Ty z taką lubością utożsamiają z każdym obywatelem Wschodu.

dzarul, to co napisałem wyżej. Sorry, nie chcę jeszcze raz pisać to samo.
A w Strzałkowie i Tucholi w Polskich obozach koncentracyjnych zmarło co najmniej 20 000 Rosjan.



Mam dla ciebie dobrą radę - przestań się ośmieszać. Bo w swoim lizaniu dupy zsrr jest tak żałosny, że ludzie aż się robi ciebie szkoda.

Posługujesz się teoriami wyssanymi z CZERWONEJ DUPY, bo to bełkot godny politruka. Dobrze, że masz Lenina w awatarze, bo idealnie wpisujesz się w ukute przez Włodzimierza Ilicza pojęcie "pożytecznego idioty". Wychodzi ci z tego niezła samozjebka. Jeszcze śmiejsza, że jak przystało na rasowego sowkowego fapacza mieszkasz na tym zgniły, ohydnym, słabym zachodzie, a z Rosją nie masz nic wspólnego. Typowe dla obłudnika i dwulicowca.

Ja operuję faktami - co kto dostał w zamian za współpracę z Hitlerem. A pleciesz brednie, do tego nie znając podstawowych faktów. Hitler na początku NIE ZAKŁADAŁ WOJNY Z ZACHODEM. Sam zachód wspierał Adka, bo zachód bał się bardziej bolszewizmu niż hitleryzmu. Gdyby Stalin zaatakował sprzymierzoną z Hitlerem Polskę to państwa zachodu prędzej włączyły by się w wojnę po stronie Niemiec, aby skierować ich ekspansję na wschód! Adi zawsze chciał uniknąć wojny na dwa fronty. Wojna z Francją stała się koniecznością po tym kiedy alianci wypowiedzieli Niemcom wojnę.

Więc kończ waść i wstydu oszczędź. Sobie :roll: . To jest dział "dokument". Jeśli chcesz dalej podawać liczby i fakty z radzieckiej propagandy to raczej przenieś się do działu "czarny humor".

PS. Stalin mógł sobie i podróż na księżyc planować. Armia Czerwona końca lat 30 to ruina, nie techniczna, bo sprzęt był niezły, ale umysłowa, z niedouczonymi, często głodnymi żołnierzami i kadrą dowódczą nadaną z klucza partyjnego. Talvisota pokazała w całej krasie ile to jest warte. Maleńka Finlandia okazała się dla Sojuza nie do ugryzienia. Taka to była "potęga".

zypon

2014-01-26, 23:53
naprawdę, mało jest w historii polskiej i rosyjskiej państwowości chwil kiedy było nam po drodze. Ośmielę się nawet powiedzieć, że zazwyczaj Rosja chce nam spuszczać wpie**ol...

oc...........an

2014-01-27, 03:42
Dymekx, dlaczego ZSRR poniosło takie olbrzymie straty w ciągu pierwszego miesiąca? Otóż nie dlatego, że Guderian tak wspaniale ruszał palcem po mapie, a dlatego, że AC nie miała praktycznie ŻADNYCH zasieków, bukrów czy nawet zaminowanych mostów. Ba! Na Ukrainie była budowana "Linia Stalina" - potężny zespół fortyfikacji jak sam sk***ysyn, nawet Francuzom p*zdy miękły jak widzieli raporty. Ale z "jakiegoś" powodu budowa została zmarginalizowana i Linia nigdy nie osiągnęła pełni funkcjonalności (o potędze tej linii może świadczyć to, że wybudowane i obsadzone odcinki były w stanie zatrzymywać całe kolumny Wehrmachtu, który był zmuszony szukać dróg okrężnych). Dlaczego? A no dlatego, że Stalin chciał atakować. Guderian nawet w meldunkach wyrażał zdziwienie, że jego czołgi jadą po świeżutkich asfaltowych drogach, a wszystkie mosty na rzekach nie były nawet zaminowane... Gdyby Hitler podpisał pakt z Polandią to na bank inaczej podchodzono by do kwestii obronności państwa i najprawdopodobniej klęska 1941 nigdy by się nie wydarzyła. Ciągle zapominacie o fakcie, że ZSRR prawie nie upadło na kolana tylko dlatego, że przygotowywało ofensywę na Lipiec i z całego kraju ściągano dywizje i amunicję, niekoniecznie w odpowiedniej kolejności (zdarzało się, że przyjeżdżała kolumna czołgów bez amunicji, która miała przybyć np 12 czerwca). Gdyby ZSRR rzeczywiście się przygotowywał do obrony, to na samej linii Dniepru byliby wstanie zatrzymać i wykrwawić pół Wehrmachtu. Zresztą się mówi, że gdyby Adi przełożył ofensywę na np sierpień, to atakująca w Lipcu Armia Czerwona rozniosłaby niemców i po tygodniu już by brali Berlin. Słowa nie moje, a historyka Daviesa.
BTW: Francja nie broniła się "parę miesięcy", a 46 dni... a Polska broniła się 36 dni więc nie wiem o co ci z "paroma miesiącami mniej chodzi". A straty to też żart, niemce straciły niecałe dwie dywizje, biorąc pod uwagę rozmiar armii śmiało można mówić o błędzie statystycznym.

Skoro uważasz, że niemcy czy jankesi nie mieli nic wspólnego z powtaniem ZSRR to jeszcze raz prześledź kim był Lenin, Trocki i cała reszta "myślicieli". Nie od dziś wiadomo, że komunizm to był sposób zachodu na zniszczenie Carskiej Rosji, która gdyby nie debilne dowodzenie w I wojnie to by dziś była taką potęgą, że prawdopodobnie bylibyśmy jej pachołkami (a możliwe, że Polska, obok Finlandii czy Łotwy nawet by nie istniała, ponieważ jak dobrze wiemy wyznaczenie granicy ZSRR na linni frontu wschodniego miało na celu ukaranie komunistów, natomiast gdyby car pozostał to Rosja zasiadłaby godnie w loży zwycięzców obok innych krajów Ententy i może Polski by do dziś nie było, albo byłoby jakieś gówno bez dostępu do morza i gór, ponieważ nawet w czasie dwudziestolecia uważano Polskę za sztuczny twór).

Rozpie**ala mnie twój tok myślenia. Jak wszystkim wszem i wobec wiadomo, dziadek dostał powołanie w 1944 i nie miał alternatywy (to nie h*jS Army gdzie nie wszyscy ochotnicy byli brani do wojska)... chociaż nie! Miał alternatywę! Mógł przyjąć na potylicę 9 gramów ołowiu. Więc nie pie**ol jak potłuczony, że z jakąś radością szedł NA WOJNĘ. Dalej zajebisty masz ten tok myślenia, że niby komuna to wina mojego dziadka i innych, którzy wypierali niemców z swojej ojczyzny.
Poczytaj sobie wspomnienia, bo po 70 latach, mieszkając w innym kraju to rzeczywiście "walczył o ideologię", ale jak poczytasz byle jaką książkę to zrozumiesz, że tak jak Polacy walczyli w podziemiu o wolność tak i Rosjanie, którzy wg ciebie walczyli tylko za komunizm w rzeczywistości WALCZYLI ZA SWÓJ KRAJ I BLISKICH. Jaki by ten kraj nie był. Wg twojej retoryki Powstańcy nie walczyli o wolną Polskę, a o kapitalizm :facepalm: Wolność którą wam wcisnęliśmy? ch*ja wam wcisnęliśmy, Armia Czerwona przetoczyła się przez Polskę z moim dziadkiem na czele i zajęła się rozpie**alaniem Berlina. Po zakończeniu walk fronty zostały rozwiązane i dywizje wróciły do domu. Na Polsce zostało +/- 30 000 żołnierzy i komunizm nie był wprowadzany przez mojego dziadka czy jemu podobnych, a przez tych samych polaczków, którzy stwierdzili, że fajnie będzie się wzbogacić współpracując z ZSRR. A wszystko było uzgodnione z uśmiechem na konferencji w Jałcie.
Mój dziadek oczyszczał ZSRR i Polskę z niemieckiego ścierwa, które zabiło jemu brata pod Kijowem i kuzyna obok Brześcia. Mój dziadek nie walczył za komunę, a walczył za to, żeby niemcy nie zabili prababci i pradziadka i nie wprowadzili swoich chorych praw.

Nie patrzysz na fakty trzeźwo. Idąc twoją logiką, husaria w 1683 walczyła z turasami za Sobieskiego i za szlachtę (a nie za wolną od kozojebczych ideologii Europę), a żołnierze w 1920 roku walczyli za Piłsudskiego i kapitalizm, a nie za wolną Polskę.
Tak bardzo trudno ci zrozumieć, że za ideologię u hitlerowców walczyło tylko Gestapo i SS (i to nie całe), a w ZSRR za ideologię walczyło parę jednostek NKWD? Druga Wojna to była konflikt z serii "kill or be killed" o czym wspaniale dowiedzieli się Sowieci kiedy im niemcy zabili 15 milionów cywili czy Polska, która straciła najwięcej w stanie procentowym, bo aż 16% ludności. NIKT, powtarzam, nikt z poborowych nie walczył o komunizm w 1941-1945, tylko O KONIEC WOJNY. O komunizm walczył Mao w Chinach i Kim Ir Sen w Korei Północnej, ale w żadnym przypadku w ZSRR, gdzie w panice trzeba było wszystkimi sposobami zatrzymać kolumny wk***ionych niemców
Za komunę Sowieci walczyli co najwyżej w Finlandii, Mandżurii i w czasie kampanii wrześniowej, ale na pewno nie walczyli w 1942 czy 1943. Nawet mówi się, że nie ma na Wschodzie rodziny, która by nie straciła kogoś na wojnie - to dużo mówi o co najczęściej walczyli żołnierze RKKA.

Tabernak, jakieś ch*jowe te twoje fakty, bo całkowicie nie uwzględniają kiedy to Włosi zaczęli się sypać to ich niemcy ostro przetrzebili, w ch*j miejscowości spalili, a z samego Mussoliniego zrobili marionetkowego władcę. Rumunię też sobie podporządkowali bombardowaniem Bukaresztu i groźbami ataków, a same rozkazy dla rumuńskich jednostek były zatwierdzane przez dowódców niemieckich. Japonia też ch*ja dostała od hitlera, nie no, wsparcie jak sam sk***ysyn (w 1941 mogli chociaż inżyniera do nich wysłać, żeby pilnował żeby Japońce się za bardzo nie zacofały i nauczył budować chociażby PzIII).

Finladia to była porażka tylko dlatego, że Stalin się śpieszył i miał wyj***ne na to ilu żołnierzy zginie. Gdyby dał rozkaz rozplanowania operacji, a nie zrobił ją defacto z marszu na kolanie w kiblu to by rozpie**olono Finlandię w parę tygodni. Brak taktyki wynikał z pośpiechu, ponieważ Stalin już planował kolejne ruchy. O pośpiechu może świadczyć fakt, że pod koniec dostawał jasne meldunki od szpiegów, że Finlandia jest wyczerpana i na skraju załamania, ba! sam front się sypał i gdyby Stalin cisnął Finlandię 2 tygodnie dłużej to by była Fińska SSR.

Na dodatek Stalin nie miał ŻADNEJ ochoty pierwszy dokonywać ruchu i dopiero po tym jak iii rzesza zajęła Francję zaczął planować atak, ponieważ wiedział, że zostanie uznany za Alianta dzięki temu ruchowi.

Nigdzie nie napisałem, że Stalin nawet myślał o włączeniu się do wojny na początku, oj nie, on wykorzystywał identyczną taktykę, którą napisał w testamencie Piłsudski - starał się włączyć do wojny jako ostatni.

Na dodatek nie zesraj się tylko od szału i uważaj żeby ci żyłka na ch*ju nie pękła idioto :roll:


dzarul, a ja głupi myślałem, że ZSRR walczyło o zachowanie suwerenności, a z twojej wypowiedzi wynika, że walczyli o Polskę, a pod Moskwę to wpuścili niemców tak dla niepoznaki, żeby czasem ktoś nie pomyślał, że ich celem jest Polska. To co rodziło się w głowie Stalina to dopiero zostało ujawnione po wojnie. ZSRR walczył o "bezwzględną kapitulację" i przechodził przez Polskę, bo to najkrótsza droga do Berlina. Oczyszczanie Polski następowało w ramach planów uzgodnionych w Teheranie i innych "zlotach" Aliantów i wszystko co robiło ZSRR do 1945 było parafowane przez Churchilla i Roosevelta. Takie są fakty. PRL i strefy wpływów ukształtowały się już po wojnie w 1946 i 1947, kiedy to stosunki z zachodem zaczęły się oziębiać (przedtem UK odsprzedało ZSRR nawet silnik odrzutowy wykorzystywany później w MiG-15 prawie za bezcen).

Co do historii alternatywnej, to jeszcze przypominam, że wszystkie sukcesy iii rzeszy to zasługa zastania Sowietów z ku*asem w ręku na granicy. Do budowania potężnych umocnień nie potrzeba wyszkolonej kadry dowódczej, a paru wykształconych geodetów i inżynierów (wszak do dziś większość umocnień polowych robi się wg 300 stronicowego podręcznika). Stalin nie był idiotą i prawda jest taka, że doskonale czytał sytuację polityczną (jedynie przeliczył się o 2 miesiące, bo miał nadzieję, że wujek Adi zrobi powtórkę z rozgrywki i zaatakuje we wrześniu). Jak już wspomniałem, na Ukranie była tworzona kurewsko potężna linia Stalina i pamiętając potencjał ZSRR, w ciągu roku można byłoby ją wybudować. Do tego zaminować wszystkie mosty, rozbić asfalt, zalać pola wodą i wykorzystać bagna i potężny Dniepr Ukrainy. Usiać linie frontu działami, bunkrami i transzejami oraz zasiekami i minami - wszystko to jest bez problemu do wykonania, ponieważ wbrew pozorom, jest tylko kilka dróg którymi można prowadzić ofensywę w głąb lądu. Na dodatek przenieść fabryki wgłąb kraju, a nie jak to było w 1941 pod samą granicą (żeby czołgi mogły od razu atakować po wyjeździe z fabryk). Bez problemu zatrzymasz pół Europy, a w pogotowiu dosłownie niewyczerpywane zasoby ludzkie, potężny przemysł ciężki, 100% gotowość bojowa i nadchodząca zima. Przy takim rozkładzie iii rzesza nawet z polską, węgrami i rumunami każdy metr by płaciła horrendalnymi stratami.

Polacy walczyliby ch*jowo, bo nie na własnej ziemi i za Hitlera, tak samo Rumuni, którym do dziś stawię świeczkę w cerkwi za to, że tak szybko się złamali pod Stalingradem, Węgrowie też nic sobą nie reprezentowali, a Finów była garstka i na płaskim lądzie gówno byli warci. Co do Japonii na Syberii stacjonowało 41 ciężkich dywizji Uderzeniowych z najnowszymi T-34 i KV-1, które 10krotnie przebijali wszystko co Japońce mieli do zaoferowania, a na dodatek Japonia od zawsze miała z jakiegoś powodu chrapkę na jakieś gówniane atole, a nie Syberię.
Nie zapominajmy o Chińczykach, którzy za wsparcie ZSRR w walkach przeciwko Japonii w Mandżurii wypowiedzieli dozgonne wsparcie i byli gotowi na współpracę.
Britannia była w stanie wycisnąć w p*zdę mięsa armatniego ze swoich kolonii (szczególnie, że po zajęciu ZSRR kolejnym celem miały być Indie), a gdzie UK, tak Australia, a gdzie Australia tak Kanada. Hamerykanie też głupi nie byli i dobrze wiedzieli, że to ZSRR stanowiło ostatnią granicę przed Hameryką i upadek ZSRR równy byłby nie tylko groźbie ataku ze strony Niemieckiej, ale również powstaniu niebezpiecznego supermocarstwa.

Co do korpusu dowódczego, to przypominam, że tacy dowódcy jak Rokossowski "wrócili na pole bitwy zza grobu" i nie był jedynym. Powiem jeszcze, że nikt by nie atakował ZSRR gdyby ci dali do zrozumienia, że się okopują jak sam sk***ysyn, a utworzenie świeżej kadry dowódczej było obliczane na 1943.

Ucholski

2014-01-27, 05:08
Dymekx napisał/a:



Ty odpierasz zarzuty na mocno nagiętych przypuszczeniach. Stalin by zaatakował Polskę gdyby dowiedział się o współpracy z Rzeszą? Ta informacje wręcz odwiodła by go od tej myśli na dłuższy czas (Polacy byli by gotowi na walkę obronną). Niemcy nie atakują Polski, więc czas na późniejszy przerzut wojsk w celu zaatakowania Francji jest zerowy. Kapitulacja Francji następuje szybciej o kilka miesięcy, bo Hitler nie walczył i nie odniósł strat w Polsce. Skoro niemcy w faktycznej historii wyprzedzili Stalina w natarciu to i by to nastąpiło tym razem. Polacy chronili plecy niemców podczas ich wizyty we Francji, niemcy posiadając wsparcie milionowej Polskiej armii atakują rosje, rosja szybko by się złożyła. Ale wróćmy do innych kwestii, sam przyznałeś, że AC była zasilana przez swołocz ale wszelkie nowinki o gwałtach odrzucasz z całą stanowczością mimo setek relacji i nagminnie łamanych praw przez AC. Twój dziatek był małym żołnierzykiem jak każdy inny, gówno nas obchodzi jego usrany los. Wykonywał rozkazy osoby, która lekką ręką podpisywała akty zgonów na milionach cywili. Jak nie obchodzi nas powód dla którego szwab strzelał do nas tak nie obchodzi nas los twojego dziadka który również strzelał do nas. Czemu się nie kłopoczesz nad niewinym Hansem, który usiłował niejednokrotnie ubić twojego dziadka. Niewierze, że to napisałeś tu dopiero można się uśmiać. "Gdyby rzeczywiście Armia Czerwona i jej żołnierze walczyli o zajęcie Polski i jej wyzysk, to byśmy teraz nie rozmawiali bo ja byłbym zbyt bogaty, a ty zbyt biedny żeby prowadzić konwersację" ja kto? bogaty? Może jeszcze własność prywatna, co z Ukraińcami zrobili żołnierze AC? zabrali im wszytko by sprzedać ameryce za dozbrojenia. Jak się nazywała osoba, która chowała coś dla siebie... oni mieli tam na takich gagatków nazwę. I ty bogaty? chyba nie sądzisz, że wódz twojego dziadziunia robił to dla zwykłego żołnierzyka. A gdyby twój dziadek wykazał się chodź odrobiną inwencji pewnie by skończył jak Tuchaczewski i Budionny. Za to walczył twój dziadek, za ścierwo rosyjskie tak jak Hans za ścierwo niemieckie. Próbujesz wmówić sobie, że twój dziadek walczył za rzecz słuszniejszą niż jego wrogowie, bo zapatrzony wnuczek lubi dziadka bohatera. "Pojedź sobie na Ukrainę czy do Rosji i zobacz jak żyją potomkowie tych okrutnych sowietów, którzy wg Twojej retoryki walczyli tylko po to, żeby zniewolić cały świat. Zdziwisz się jak bardzo są to biedni i skrzywdzeni ludzie przez ten sam system, który tacy jak Ty z taką lubością utożsamiają z każdym obywatelem Wschodu" Twój dziadek najwyraźniej bardzo lubił ten system skoro pchał się na wojnę, wybielasz swojego dziadka jak i całe AC a za chwile podajesz przykład ubóstwa rosją i Ukrainy. Tam kapitalizm nie dotarł tam był Stalin ze swoją armią a w niej twój dziadziunio. To jest wasza wolność którą krwawo nam wcisnęliście. Idź podziękuj dziadkowi, że "ułatwił" Polsce walkę z III Rzeszą, którą wspierało ZSRR. Idź mu podziekuj, że jego towarzysze wybijali dowódców AK walczących z niemcami, nie zapomnij mu powiedzieć, że wszystkie ofiary, jego wodzów Lenina i Stalina przyczyniły się do takiego "dobrobytu". Ty jesteś nieuleczalną spuścizną twojego bolszewickiego dziadka, mówisz jak źle ruskom się żyje ale nie widzisz ile winy za ten stan ponosi twój dziadek i miliony jemu podobnych. Zwalasz to na zachód mimo, że tam w rosji stopy nie postawił ani jeden bryt ani jeden jankes, tylko Polak wywleczony ze swojego domu. Twój dziadek mógł nie zabić ani jednego Polaka ale walczył za system który zabił miliony ludzi. Nigdy nie warz mi się wmawiać, ze twój dziadek był niewinny, że nie wiedział. Na pewno nie wiedział o planach Stalina, ale był na froncie i nie był najpewniej tak głupi, że nie słyszał, że przekracza granicę z Polską. Polacy już w 41 słyszeli o katyniach a twój dziadziunio nie? Powiem ci coś o twoim dziadku, tą ostatnią rzecz, twojego dziadka obchodził tylko jego los, mógł skusić się szybkim awansem, być zastraszonym i jeśli chwalił się po latach, że był czerwono-armistą to on siebie jak ty teraz jego usprawiedliwiasz. Odziedziczyłeś po nim tchórzostwo, twój dziadek był żołnierzem zbrodniczego systemu i do samej swojej śmierci, wiedząc o tym, ściskał medale ZSRR. On walczył dla machiny zła i tylko on wierzył, że walczył dla słusznej sprawy. Żył jak tchórz i zdechł jak pies!!! mówię to ja Praw wnuk Ułana z wojny Polsko-Bolszewickiej, wnuk dziadka którego brat był Ułanem i zginą w walce. Nieważny był osobisty powód żołnierza do walki, walczył pod sztandarem który albo niósł ideologie śmierci albo życia. Twój stał pod sztandarem śmierci zmarł bez poczucia winy, że walczył jako zbrodniarz.



I jak tu nie dać piwa! Pięknie napisane
DUST DEVIL napisał/a:



Guderian nawet w meldunkach wyrażał zdziwienie, że jego czołgi jadą po świeżutkich asfaltowych drogach...



Po czym? :-D Może jakieś potwierdzenie, odnośnie tego co tu napisałeś?

BongMan

2014-01-27, 12:41
Nastawianie nas przeciwko Ruskim to element niemieckiej propagandy. Zauważyliście, że wszystkie media a nawet poważne portale historyczne piszą/mówią na zmianę albo o zbrodniach UPA, albo o gwałtach dokonywanych przez armię czerwoną. Czyli na zmianę Ruscy i Ukraina. A nikt już nie powie o tym, co robili niemcy.
Czasy obecne - pie**olą w kółko o ruskim gazie, o Smoleńsku, o Putinie, że Ruscy źli i w ogóle. Nikt nie powie o tym, jak to niemcy za pomocą Unii Europejskiej zniszczyli naszą gospodarkę. Nikt nie powie jak to Erika Steinbach, przy pełnym poparciu Angeli Merkel szykuje się do powypie**alania Polaków z ich domów w ich kraju i oddania tego szwabom.
Otwórzcie oczy i się rozejrzyjcie, kto jest prawdziwym wrogiem. Miejcie własne zdanie i dostrzegajcie subtelne aczkolwiek znaczące różnice między pewnymi sytuacjami. Kto twierdzi, że Ruscy są naszymi wrogami ten jest zmanipulowanym propagandą bezmózgim łykaczem-pelikanem i nie powinien mieć praw publicznych, bo samym swoim istnieniem szkodzi naszemu krajowi.

oc...........an

2014-01-27, 14:34
Ucholski, "Lodołamacz" Wiktora Suworowa. Pozdrawiam.

Dymekx

2014-01-27, 16:33
@BongMan czy ty nie rozumiesz, że w stanie jakim jest teraz Polska żadna z decyzji zachód czy wschód nie jest dobra? Słabi są wykorzystywani tak jak teraz Polska jest słaba i łatwo daje się oskubać zachodowi. Gdybyśmy byli z ruskimi byśmy zostali oskubani przez ruskich, Polacy są zbyt buntowniczy o ile możesz wykraść im ostatni grosza oni tyłków nie ruszą, ale jeśli zmienisz barwę chodź jednego piórka na polskim Herbie dadzą głośno o tym znać jak ich podirytowałeś. Bogaci w historię już jak mamy trzymać to lepiej trzymać z zachodem, który ma jakiejkolwiek perspektywy, mimo, że ciapaci, pedał i inne tam się rozpanoszyły. Od zachodu łatwo się można oderwać bo to pozbawieni logicznego myślenia zniewieścialce, może się zdarzyć, że to my w rezultacie wykorzystamy ich (ale nie z tą władzą).