Jesteś idiotą
Nie rozumiem takiego bicia. Sam rozmyślałem co bym zrobił, gdyby spotkało to moją córkę. Pierwsza myśl mi przyszła i wiem, że to skuteczna to bym nie patrząc na koszty wynająłbym garaż (np. taki z cegły, czy pustaków z drewnianymi drzwiami co stoi garaż przy garażu). Obłożyłbym materiałem dźwiękoszczelnym i torturował po troszeczku wyrwane paznokcie, obcięty paluszek, a na koniec wielki finał, obciąłbym fiuta, aby nikogo już nie skrzywdził i kazałbym jemu zjeść. Czas i koszta miałbym, kogoś do pomocy jeśli potrzebowałbym zawsze można wynająć.
11