Pedalarze wk***iają każdego, ale nic nie wk***ia tak bardzo, jak hipokryzja! Jadą pedały swoim miejscem na drodze?
Jadą.
Kierownicy aut im się wj***li na ich pasy?
Wj***li.
Niech zatem kierownicy cierpią i płacą.
I BARDZO, k***A, DOBRZE!
Tak samo robię.
Jadąc autem spycham pedalarstwo na ścieżkę rowerową, skoro mają obok.
Jadąc rowerem ciągnę z bara i zaskoczenia ludzi na ścieżkach rowerowych.
Jako pieszy wypie**alam rowerzystów jeżdżących po chodniku czy przejściu i staję przed maskami aut chcących skrócić sobie nim drogę.
Tak. Nie raz wpie**ol już dostałem, ale jednak więcej razy wpie**oliłem.
Uważam, że było warto. Po to są zasady, żeby każdy miał swoje miejsce dla siebie!
Jeśli ktoś uważa inaczej, to ch*j mu na imię!

Wstawaj. Zesrałeś się.

>Celowe nieunikanie kolizji
>Spowodowanie kolizji z nieporuszającym się pojazdem
>Akt wandalizmu

Ja wiem, że źle zaparkowane auta wk***iają - mnie też nie raz, gdy idę po chodniku z gówniakiem w wózku, a jakaś p*zda zajęła cały chodnik, ale to nie powód do niszczenia czyjegoś mienia.

Rozumiem, że jak zobaczę stojący na chodniku pod sklepem rower, to powinienem nim pie**olnąć o ziemię lub wyj***ć w krzaki, bo chodnik to miejsce dla pieszych?