Roszczenia do "Złotego Pociągu". Zgadnijcie czyje?

stalowalowa • 2015-08-29, 10:01

Prawdopodobnie większość z was zgadła

Cytat:

Światowy Kongres Żydów zaapelował do polskiego rządu, by wszelkie rzeczy należące do Żydów, które znajdują się w tzw. Złotym Pociągu, zostały zwrócone potomkom prawowitych właścicieli. Generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski oświadczył jednak, że pociąg stanie się własnością Skarbu Państwa.

Wczoraj informowaliśmy, że roszczenia do przedmiotów znajdujących się w Złotym Pociągu zgłaszają Rosjanie.

Teraz okazuje się, że chętnych do przejęcia ewentualnych skarbów jest więcej. Światowy Kongres Żydów zaapelował, by znajdujące się w pociągu rzeczy, które należały do Żydów, zostały zwrócone potomkom prawowitych właścicieli.

Organizacja dodała także bezczelnie, że jeśli ustalenie spadkobierców byłoby niemożliwe, to "wszelkie złoto lub inna znaleziona własność należąca do żydowskich rodzin lub przedsiębiorstw musi teraz przysłużyć się polskim Żydom, którzy niestety nigdy nie zostali właściwie wynagrodzeni przez Polskę za niewypowiedziane cierpienia, jakich doznali, i katastrofalne ekonomiczne straty podczas Holokaustu".

Światowy Kongres Żydów zasugerował więc, że za Holokaust odpowiedzialni są Polacy.

Generalny konserwator zabytków Piotr Żuchowski zapewnia jednak na razie, że Złoty Pociąg będzie własnością skarbu państwa. 10 proc. wartości odnalezionego składu będzie - jako znaleźne - wypłacone dwóm mężczyznom, którzy zlokalizowali pociąg.

Swoją drogą ch*j wie co jest w tym pociągu, może tylko trochę złomu, może stare materiały wybuchowe, może nic w nim nie ma.
Ale garbatonosi już wyczuli biznes, czyli coś fajnego na pewno tam jest

Ja obstawiałem, że najszybciej po miesiącu się upomną, a wyszło szybciej

Źródło - KLIK

tranzystor

2015-08-30, 11:54

1

bleblebator1 napisał/a:

Ta, tym k***a zajebańcom, co skazywali polaków na śmierć po 45. Jak im było? Wolińska, Szechter....

A cała wierchuszka UB, która skazywała między innymi AKowców na długoletnie więzienia? Całe kierownictwo UB, to najbaardziej bezwzględne, to byli żydzi. Do dzisiaj się poustawiali na kilka pokoleń.

bialawitz napisał/a:

Ja pie**olę, a potem tacy znawcy wszystkiego jak ty (ci którzy poznali jedyną prawdę), prawdziwi patrioci, co historię znają na pamięć idą głosować i od 25 lat wielkie zdziwienie, że jest ch*jnia w tym kraju

Jest ch*jnia, bo nie dokonano dekomunizacji na szczycie. Dlatego okradają nas wciąż żydowscy potomkowie. Potomokowie tych, którym dzięki lewym papierom udało się zmienić własną tożsamość w latach 60. i do dzisiaj okradają. Większość komunistycznych działaczy i zbrodniarzy po 1945 roku było pochodzenia żydowskiego. Nic im się nie należy, bo "kupowali" dzieła i nieruchomości za bezcen wykorzystując trudną sytuację Polaków, albo stawali się właścicielami na podstawie fałszywych dokumentów.
Po wojnie, te rzekome ich nieruchomości, to była ruina zrównana z ziemą, którą Polacy odbudowali, żeby mieć gdzie mieszkać. Dopiero po latach, po odbudowie i remontach, rzekomi spadkobiercy się znaleźli i chcą wielką kasę. Jakby nie rządzili nami żydowscy potomkowie, to nikt sprawiedliwy i o zdrowych zmysłach, nie oddałby im tego.

Klusken

2015-08-31, 02:20

Jakby się okazało że pociąg jest pełen bomb to uważam, że jak najbardziej powinniśmy oddać Żydom cały ładunek. Pieprzone sępy :/

Malibooo

2015-08-31, 19:45

Kod:

http://www.cda.pl/video/47319997

Hvsarz

2015-09-05, 09:07

saves napisał/a:

Jakbyś czytał między wierszami, to wiedziałbyś o co chodzi.
Przykład? Proszę...
Znalazłem portfel, a w nim 10000zł. Chętnie oddam właścicielowi, ale nie ma w nim dokumentów. Jakie jest prawdopodobieństwo, że zgłosisz się do mnie i opiszesz portfel udowadniając tym, że jest Twój?
Przy okazji - stosunki z Izraelem mamy takie same, bo przecież chcieliśmy oddać, ale skoro nie potrafią opisać co im skradziono....

Problem w tym, że taka przypadkowa szansa wciąż jest gdy ogłosisz światu, że znalazłeś portfel. To powtarzalna rzecz. Tak samo jak obrączki czy inne suweniry. Być może widziałeś, być może nie jakiś dokument, gdzie pokazywano skrzynie jakie niemcy wywozili, w których było pierdylion właśnie np złotych obrączek - wszystkie identyczne. Przyjmując ten sposób weryfikacji zbyt łatwo by było dopasować coś co znaleziono, do tego co ktoś tam opisał.