rosiczka, rośliny tego gatunku zjadaja żywcem swoje ofiary za pomocą soków trawiennych które stopniowo rozpuszczają pechowego owada a wszytko to żeby pozyskać azot, niezbędny do funkcjonowania tych roślinek
ja tam kiedyś dałem swojej kawałek mielonego kotleta poruszałem włoski coby się zamkła ale chyba jej zaszkodził bo jak kotlet nikł to za jakis czas roślinka się zaczeła czarna robić...