w Limanowej pewna rodzina niedomytych doszła do wniosku, że ich chata z gówna jest za mała na to, żeby móc się dalej rozmnażać w celu dalszego pobierana zasiłków, więc postanowili wynająć "profesjonalną" ekipę dziennikarską i udać się do burmistrza miasta, który zesrał się ze strachu na ich widok i dał im mieszkanie całkowicie za free. Kilka miesięcy wcześniej miasto sprytnie próbowało się pozbyć owej rodziny i zaoferowało jej dom(!) jednak nie wszystkie brudasy chciały opuścić swój k***idołek.
A wystarczyłby kanister benzyny, zapałka i byłoby po problemie... złodziejskie łajno
Powinien im zaproponowac etaty w robotach interwencyjnych, jakies sprzatanie cmentarza czy cos w tym stylu i wtedy mogli by sobie sami zapewnic lokal mieszkalny. Problem sam by sie rozwiazal po jednej gora dwoch dniowkach w robocie.
Opis mnie rozj***ł, plz die na koniec dopie**oliło jak cygana do pieca heinrich h. co za czarne k***y, czemu od dziesiątek lat nikt ich nie wyj***ł do Indii? Zamiast kazać im za komuny się meldować, trzeba było ich wypie**olić w trzy ch*je - nawet można było dać im łapówkę w postaci jakiegoś gruzu...
a my wszyscy mamy nadzieje ze znajdzie sie grupa Panow ogolonych na lyso ktorzy w bardzo humanitarny sposob zajmie sie ich problemiami i pokaze im gdzie ich miejsce....