j***ć Mickiewicza! To jest morderca, który zabił Ordona (w przenośni i dosłownie).
(...)
Krótko mówiąc Ordon miał przej***ne bo musiał walczyć z legendą nakreśloną przez Mickiewicza. I co? I nie wytrzymał psychicznie brzemienia legendy i popełnił samobójstwo!
I tak oto żyd Mickiewicz, którego teraz nazywamy wieszczem narodowym zamordował prawdziwego bohatera, który walczył za wolną Polskę, a nie skrobał książeczki o Litwie i kaszlał w chusteczkę.
Otóż: Mickiewicz napisał że Ordon rozpie**olił Redutę bo wolał zginąć za ojczyznę niż poddać się (sranie w banie). Mickiewicz usłyszał o tej całej Reducie, która wg przesłań historyków została wysadzona przez pomyłkę, bo dowódca nie wydał rozkazu wysadzenia, a i Rosjanie nie wdarli się jeszcze na nią. No ale on usłyszał tylko tyle, że została wysadzona, więc naj***ł ten swój mit pt. "Reduta Ordona" o tym jak to Ordon się wysadził blablabla. Oczywiście na francuskich salonach polactwo posrało się z radochy jaką to patriotyczną bajeczkę Mickiewicz napisał, ale tu nagle pojawia się na salonach oficer, który twierdzi, że nazywa się Ordon i wszystko co Mickiewicz nakreślił to fikcja. Oczywiście polactwo zaczęło jego przezywać od zdrajców, hochsztaplerów, że zhańbił mundur itp. (a same k***y siedziały w Paryżu, balowały i tylko się przyglądały Powstaniu).
Mickiewicz oczywiście nie wstawił się za Ordonem, bo by mu się hajs przestał zgadzać i sprzedaż jego mitów by siadła.
I tak oto żyd Mickiewicz, którego teraz nazywamy wieszczem narodowym zamordował prawdziwego bohatera, który walczył za wolną Polskę, a nie skrobał książeczki o Litwie i kaszlał w chusteczkę.
PS: w sumie wg twoich słów to oni nigdy do końca jej nie opuścili więc wykorzystam lukę jaką dałeś mi w pewnym temacie i stwierdzę, że ta data to zwykła propaganda, żeby cebulandia myślała że jest wolna Jak ktoś wrzuci temat o ostatnim żołnierzu który opuścił Polskę to wystarczy że ciebie zacytuję i będę miał wygrany argument Dzięki!
______________
Mickiewicz był rewolucjonistom,
Car wcale nie robił nam żadnych krzywd. Chłopom i mieszczanom żyło się lepiej bo mieli mniej ograniczeń ekonomicznych co prawda trochę podatki się zwiększyły bo armię regularną na terenie trzymano, Szlachta natomiast nic nie traciła póki nie łapała za miecz i nie zaczęła strzelać do Ruskich soldatów. Szkoły były polskie. W urzędach można było się dogadać. Nikt nie musiał chować niczego po swoich dworach przed Ruskimi.
A tu nagle pojawiła się grupa idiotów romantyków z ideą strzelania do Ruskich bo w imię rewolucji, Car to król a król to tylko i wyłącznie tyran.
Żeromski to także socjalista oraz anty-rojalista z powodu tego że go jego ojciec walczył w powstaniach i głupio było uznać że gdyby nie powstania to by wcale tak źle nie było.
A film jak film. Jak ma się jeszcze PRLowskie elity w kinematografii i robi film na podstawie nieobiektywnych anty-carskich treści, to się dostaje co dostaje.
ja jebie
Tak jest, rusyfikacji nie było, a tereny dawnego zaboru rosyjskiego są dzisiaj siłą napędową polskiej gospodarki.
Tak i dlatego w swoim utworze porusza temat odebrania mu zawłaszczonej polskiej korony.
Jeszcze może postuluj o przyłączenie Polski do Rosji tak jak robił to tatuś redaktora naczelnego Gówno Prawdy.
Zestawiłeś prozaika epoki pozytywizmu z poetą romantycznym.
Film był antyruski i powstał tylko dlatego, że w końcu uwolniliśmy się od kacapów
pisałem o komuchach, nie ruskich żołnierzach, dokształć się z polskiego bolszewiku, bo olimpiada z rosyjskiego nie sprawi, że będziesz umiał czytać ze zrozumieniem polskie teksty