18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Rocznica Reduty

Koova • 2013-08-29, 13:56
6 września obchodzić będziemy 182 rocznice mało znanej, ale jednak istotnej dla naszej ojczyzny bitwy o Warszawę, w czasie walk powstania listopadowego, upamiętnionej w wierszu Adama Mickiewicza "Reduta Ordona".




"6 września 1831 roku podczas zdobywania Warszawy przez wojska feldmarszałka Iwana Paskiewicza została wysadzona w powietrze reduta numer 54, dowodzona przez Juliana Konstantego Ordona. Strategicznie fakt miał znaczenie drugorzędne, ale urósł do rangi symbolu dzięki wierszowi Adama Mickiewicza. W roku 1832, na podstawie relacji Stefana Garczyńskiego, przedstawił on poetycką wizję ostatnich chwil reduty. Utwór oddawał hołd broniącej się Warszawie i utworzył wzór romantycznie pojmowanego patriotyzmu. Reduta bowiem przeciwstawiała się carowi, panującemu "od Niemna do Chiwy", który w 1829 roku w wojnie z Turcją odniósł znaczące sukcesy w górach Bałkanu, carowi, o którego względy ubiegało się w 1830 roku poselstwo Ludwika Filipa. Warszawa ma odwagę sięgnąć po "koronę Kazimierzów, Chrobrych", jako że car Mikołaj I koronował się 24 maja 1829 roku na króla Polski." - przepisane z sfatygowanej książki (brak danych).

Temat możliwe że był, tak więc jak się nie przyjmie to wyj***ć ;-)
Polecam.

oc...........an

2013-08-29, 14:23
j***ć Mickiewicza! To jest morderca, który zabił Ordona (w przenośni i dosłownie).

Otóż: Mickiewicz napisał że Ordon rozpie**olił Redutę bo wolał zginąć za ojczyznę niż poddać się (sranie w banie). Mickiewicz usłyszał o tej całej Reducie, która wg przesłań historyków została wysadzona przez pomyłkę, bo dowódca nie wydał rozkazu wysadzenia, a i Rosjanie nie wdarli się jeszcze na nią. No ale on usłyszał tylko tyle, że została wysadzona, więc naj***ł ten swój mit pt. "Reduta Ordona" o tym jak to Ordon się wysadził blablabla. Oczywiście na francuskich salonach polactwo posrało się z radochy jaką to patriotyczną bajeczkę Mickiewicz napisał, ale tu nagle pojawia się na salonach oficer, który twierdzi, że nazywa się Ordon i wszystko co Mickiewicz nakreślił to fikcja. Oczywiście polactwo zaczęło jego przezywać od zdrajców, hochsztaplerów, że zhańbił mundur itp. (a same k***y siedziały w Paryżu, balowały i tylko się przyglądały Powstaniu). Mickiewicz oczywiście nie wstawił się za Ordonem, bo by mu się hajs przestał zgadzać i sprzedaż jego mitów by siadła.

Krótko mówiąc Ordon miał przej***ne bo musiał walczyć z legendą nakreśloną przez Mickiewicza. I co? I nie wytrzymał psychicznie brzemienia legendy i popełnił samobójstwo!

I tak oto żyd Mickiewicz, którego teraz nazywamy wieszczem narodowym zamordował prawdziwego bohatera, który walczył za wolną Polskę, a nie skrobał książeczki o Litwie i kaszlał w chusteczkę.

Varyz

2013-08-29, 14:26
UP* Dust Devil

Masz jakieś źródło? Bo ciekawe rzeczy prawisz ;)
Jakby nie było, sam utwór piękny, nie to co jakieś gówniane wiersze białe.

Koova

2013-08-29, 14:39
DUST DEVIL napisał/a:

j***ć Mickiewicza! To jest morderca, który zabił Ordona (w przenośni i dosłownie).

(...)

Krótko mówiąc Ordon miał przej***ne bo musiał walczyć z legendą nakreśloną przez Mickiewicza. I co? I nie wytrzymał psychicznie brzemienia legendy i popełnił samobójstwo!

I tak oto żyd Mickiewicz, którego teraz nazywamy wieszczem narodowym zamordował prawdziwego bohatera, który walczył za wolną Polskę, a nie skrobał książeczki o Litwie i kaszlał w chusteczkę.



Ode mnie:

"W momencie pisanie utworu Mickiewicz nie widział, że Ordonowi udało się przeżyć i przedostać na emigrację, gdzie jeszcze dość długo prowadził aktywną działalność patriotyczną. Dla tworzonego przez poetę wzoru bohatera, który dla ojczyzny umiera na straconej reducie, nie ma to jednak znaczenia."

Od internetu:

W czasie powstania listopadowego, podczas obrony Warszawy, dowodził baterią artylerii w reducie nr 54, która została wysadzona w powietrze 6 września 1831. W wierszu Reduta Ordona jego rzekomą śmierć opisał Adam Mickiewicz, mimo że podczas wybuchu Ordon został jedynie mocno poparzony. Ordon walczył przedtem w bitwach pod Ostrołęką i Olszynką Grochowską i otrzymał Virtuti Militari. Także jego brat Emil Ordon, później rejent w Kaliszu, brał udział w powstaniu listopadowym.
Od 1833 przebywał w Dreźnie, następnie osiadł w Szkocji. Około 1840 wstąpił do wolnomularstwa angielskiego, a w październiku 1847 do polskiej loży narodowej w Londynie. Związał się z Towarzystwem Demokratycznym Polskim. W 1848 wyjechał do Mediolanu, chcąc wstąpić do legionu Mickiewicza. Źle przyjęty, ostatecznie znalazł się w Legii Lombardzkiej.

W październiku 1848 wstąpił do armii sardyńskiej, gdzie służył do 1855. Jesienią 1856 wyjechał do Francji i osiadł w Paryżu. W 1858 otrzymał posadę profesora języków nowożytnych w Kolegium Rządowym w Meaux. Od 1860 w oddziałach Giuseppe Garibaldiego, następnie w armii włoskiej do 1867. Po samobójczej śmierci we Florencji jego zwłoki sprowadzono do Lwowa (władze rosyjskie nie zezwoliły na pochówek w grobie rodzinnym na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie, al. 2 nr 45). Tam dokonano spalenia zwłok według ostatniej woli Ordona i uroczyście pochowano jego prochy na Cmentarzu Łyczakowskim, w Alei Zasłużonych.

Ode mnie krótko mówiąc:
http://img2.cda.pl/g/87218_c69064dc27b5c5bb6a44decb4d38a597.png

ostatni

2013-08-29, 16:07
DUST DEVIL napisał/a:

Otóż: Mickiewicz napisał że Ordon rozpie**olił Redutę bo wolał zginąć za ojczyznę niż poddać się (sranie w banie). Mickiewicz usłyszał o tej całej Reducie, która wg przesłań historyków została wysadzona przez pomyłkę, bo dowódca nie wydał rozkazu wysadzenia, a i Rosjanie nie wdarli się jeszcze na nią. No ale on usłyszał tylko tyle, że została wysadzona, więc naj***ł ten swój mit pt. "Reduta Ordona" o tym jak to Ordon się wysadził blablabla. Oczywiście na francuskich salonach polactwo posrało się z radochy jaką to patriotyczną bajeczkę Mickiewicz napisał, ale tu nagle pojawia się na salonach oficer, który twierdzi, że nazywa się Ordon i wszystko co Mickiewicz nakreślił to fikcja. Oczywiście polactwo zaczęło jego przezywać od zdrajców, hochsztaplerów, że zhańbił mundur itp. (a same k***y siedziały w Paryżu, balowały i tylko się przyglądały Powstaniu).



Nie zmienia to faktu, że tysiące Polaków zginęły z rąk ruskich.

DUST DEVIL napisał/a:

Mickiewicz oczywiście nie wstawił się za Ordonem, bo by mu się hajs przestał zgadzać i sprzedaż jego mitów by siadła.



Akurat, dust debilu, Mickiewicz utrzymywał się z wykłada literatury słowiańskiej, a nie sprzedaży swoich dzieł i prowadził dość ubogie życie.

DUST DEVIL napisał/a:

I tak oto żyd Mickiewicz, którego teraz nazywamy wieszczem narodowym zamordował prawdziwego bohatera, który walczył za wolną Polskę, a nie skrobał książeczki o Litwie i kaszlał w chusteczkę.



Przygotuj więcej maści na ból dupy, bo w tym roku przypada 20 rocznica wyjechania ostatniego radzieckiego żołnierza z Polski i temat o tym zostanie niedługo założony, na pewno nie lubisz tej daty bo tatuś z dziadziem musieli wypie**olić do kacaplandu

oc...........an

2013-08-29, 16:20
Gdy na salonach Wielkiej Emigracji we Włoszech i Francji pojawił się weteran używający nazwiska Ordon, wszyscy pytali, czy jest krewnym bohatera "Reduty Ordona" Mickiewicza. Oficera, który zginął podczas obrony Woli. Kiedy weteran twierdził, że to on jest owym dzielnym obrońcą i że wcale nie zginął, traktowano go jak prowokatora. Ordon był bohaterem pod warunkiem, że był martwy. Juliusz Ordon nie zniósł ciężaru mitu stworzonego przez Mickiewicza i ostatecznie popełnił samobójstwo.


http://www.wprost.pl/ar/1...a-Ordona/?I=980


:krawaciarz:


@ostatni, skoro Mickiewicz był tak nieskazitelny i skromny to dlaczego nic sobie nie robił z tym, że Ordon był szkalowany przez polactwo?

PS: w sumie wg twoich słów to oni nigdy do końca jej nie opuścili więc wykorzystam lukę jaką dałeś mi w pewnym temacie i stwierdzę, że ta data to zwykła propaganda, żeby cebulandia myślała że jest wolna :lol: :P Jak ktoś wrzuci temat o ostatnim żołnierzu który opuścił Polskę to wystarczy że ciebie zacytuję i będę miał wygrany argument :D Dzięki!

ostatni

2013-08-29, 17:15
DUST DEVIL napisał/a:

PS: w sumie wg twoich słów to oni nigdy do końca jej nie opuścili więc wykorzystam lukę jaką dałeś mi w pewnym temacie i stwierdzę, że ta data to zwykła propaganda, żeby cebulandia myślała że jest wolna Jak ktoś wrzuci temat o ostatnim żołnierzu który opuścił Polskę to wystarczy że ciebie zacytuję i będę miał wygrany argument Dzięki!
______________



pisałem o komuchach, nie ruskich żołnierzach, dokształć się z polskiego bolszewiku, bo olimpiada z rosyjskiego nie sprawi, że będziesz umiał czytać ze zrozumieniem polskie teksty

Crem0wy

2013-08-29, 18:22
Nie radzę się podniecać tym dziełem.A przez to dzieło mam na myśli wszystko po kolei. Wiersz Mickiewicza, książkę Żeromskiego i film z "odrodzonej Polski".
Mickiewicz był rewolucjonistom, czyli czytaj: lewicowcem. Prawda jest taka że do czasu kiedy nie wybuchło powstanie Car wcale nie robił nam żadnych krzywd. Chłopom i mieszczanom żyło się lepiej bo mieli mniej ograniczeń ekonomicznych co prawda trochę podatki się zwiększyły bo armię regularną na terenie trzymano, Szlachta natomiast nic nie traciła póki nie łapała za miecz i nie zaczęła strzelać do Ruskich soldatów. Szkoły były polskie. W urzędach można było się dogadać. Nikt nie musiał chować niczego po swoich dworach przed Ruskimi. A tu nagle pojawiła się grupa idiotów romantyków z ideą strzelania do Ruskich bo w imię rewolucji, Car to król a król to tylko i wyłącznie tyran.
Żeromski to także socjalista oraz anty-rojalista z powodu tego że go jego ojciec walczył w powstaniach i głupio było uznać że gdyby nie powstania to by wcale tak źle nie było.
A film jak film. Jak ma się jeszcze PRLowskie elity w kinematografii i robi film na podstawie nieobiektywnych anty-carskich treści, to się dostaje co dostaje.

ostatni

2013-08-29, 19:46
Crem0wy napisał/a:

Mickiewicz był rewolucjonistom,



ja jebie


Crem0wy napisał/a:

Car wcale nie robił nam żadnych krzywd. Chłopom i mieszczanom żyło się lepiej bo mieli mniej ograniczeń ekonomicznych co prawda trochę podatki się zwiększyły bo armię regularną na terenie trzymano, Szlachta natomiast nic nie traciła póki nie łapała za miecz i nie zaczęła strzelać do Ruskich soldatów. Szkoły były polskie. W urzędach można było się dogadać. Nikt nie musiał chować niczego po swoich dworach przed Ruskimi.



Tak jest, rusyfikacji nie było, a tereny dawnego zaboru rosyjskiego są dzisiaj siłą napędową polskiej gospodarki.

Crem0wy napisał/a:

A tu nagle pojawiła się grupa idiotów romantyków z ideą strzelania do Ruskich bo w imię rewolucji, Car to król a król to tylko i wyłącznie tyran.



Tak i dlatego w swoim utworze porusza temat odebrania mu zawłaszczonej polskiej korony. Jeszcze może postuluj o przyłączenie Polski do Rosji tak jak robił to tatuś redaktora naczelnego Gówno Prawdy.

Crem0wy napisał/a:

Żeromski to także socjalista oraz anty-rojalista z powodu tego że go jego ojciec walczył w powstaniach i głupio było uznać że gdyby nie powstania to by wcale tak źle nie było.



Zestawiłeś prozaika epoki pozytywizmu z poetą romantycznym.



Crem0wy napisał/a:

A film jak film. Jak ma się jeszcze PRLowskie elity w kinematografii i robi film na podstawie nieobiektywnych anty-carskich treści, to się dostaje co dostaje.



Film był antyruski i powstał tylko dlatego, że w końcu uwolniliśmy się od kacapów

Crem0wy

2013-08-29, 20:22
ostatni napisał/a:

ja jebie


Czytaj dziady. Książka właściwie wprost mówi aby zerwać z Bogiem i bez niego walczyć o kraj.


ostatni napisał/a:

Tak jest, rusyfikacji nie było, a tereny dawnego zaboru rosyjskiego są dzisiaj siłą napędową polskiej gospodarki.


Rusyfikacja miała miejsce dopiero po powstaniu listopadowym. Tak samo jak jedyne udokumentowane łamania konstytucji, którą właściwie to zdelegalizowano.
A stan gospodarki po to wina tychże powstań które wywołały u niektórych carów "potrzebę" skrócenia smyczy Polakom. Dodatkowo jeśli mówisz o tym w kontekście stanu z 1918roku to chyba zapominasz że zabór Carski w czasie I WŚ to jeden wielki front wschodni.

ostatni napisał/a:

Tak i dlatego w swoim utworze porusza temat odebrania mu zawłaszczonej polskiej korony.


Te zdanie nie ma sensu jako riposta do mojego cytatu, więc je wyjaśnij z łaski swojej.

ostatni napisał/a:

Jeszcze może postuluj o przyłączenie Polski do Rosji tak jak robił to tatuś redaktora naczelnego Gówno Prawdy.


Tatuś naczelnego GW mówił o przyłączeniu do ZSRS. Rosja nie istnieje od prawie 100lat. Więc ten tekst jest głupi.
A fakt że w Polsce żyło się dobrze podkreśla to że mieszczanie ani chłopi nigdy nie walczyli w powstaniach tak często jak to robiła szlachta. I nie robili tego bo nie czuli się polakami, tylko dlatego że poczuli wraz z Carską władzą, która polegała na zasadzie "róbta co chceta, ja tylko trochę wojska tu będę miał teraz i trochę podatków ściągnę"

ostatni napisał/a:

Zestawiłeś prozaika epoki pozytywizmu z poetą romantycznym.


To że ktoś żył w pozytywizmie nie znaczy że nie był socjalistom albo rewolucjonistą.
I nikogo ze sobą nie zestawiłem w kontekście porównania więc po co o tym w ogóle wspominasz bez jakichkolwiek logicznych argumentów o co ci chodzi.

ostatni napisał/a:

Film był antyruski i powstał tylko dlatego, że w końcu uwolniliśmy się od kacapów


Film był anty-ruski. Ale Rosja to nie ZSRR od którego się uwolniliśmy. Rosja została zniszczona na początku XX wieku przez sowietów.

oc...........an

2013-08-29, 23:53
ostatni napisał/a:



pisałem o komuchach, nie ruskich żołnierzach, dokształć się z polskiego bolszewiku, bo olimpiada z rosyjskiego nie sprawi, że będziesz umiał czytać ze zrozumieniem polskie teksty




Dyplomacja i wojsko idą w parze więc jeden ch*j. Szczególnie że klika dyplomatów jest często warta więcej niż korpus armii.

bialyjelen2

2013-08-30, 02:26
na miejscu reduty ordona, budowane jest wlasnie centrum islamu

PA...........SM

2013-08-30, 03:02
A ch*j tam w dupsko wszystkim j***nym poetom !!!

pi...........ja

2013-08-30, 19:22
Wszystko fajnie, tylko że Ordon nie zginął tam a reduta wybuchła przez pomyłkę.

Nie znaczy to oczywiście że zgadzam się z czerwonym pomiotem Dust Debilem.