18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Robienia w bambuko część kolejna

teken • 2013-07-25, 16:32
Jako, że wolę wodę mineralną od źródlanej, a moja mama zawsze kupuje tą drugą, bo tańsza - wszedłem sobie do Chaty Polskiej i chwyciłem 2 primavery po 1,39 szt.
W domu okazało się jednak, że to woda źródlana, a ja jako porządny konsument, nie spojrzałem (myślałem, że primavery są tylko mienralki) i chwyciłem.
W domu się zastanawiam, ciekawe skąd ta woda.
Co się okazuje. Marka Makro - Aro, ma wodę źródlaną z tego samego źródła co primavera. Skład praktycznie taki sam (Armo ma może 1 składnik mniej, i tak pewnie nie istotny). Co najlepsze, w moim osiedlowym sklepiku taka woda źródlana Aro kosztuje 1 zł, a Primavera - 1,70. Nie dajcie się robić w bambuko, nie płaćcie 70 groszy za markę :D
Niby głupota ale przy takich upałach w ciągu tygodnia idzie u mnie tej wody kilkanaście butelek, co daje niezłą sumkę porównując ceny.


eligurf

2013-07-25, 18:28
Sprawdźcie w miejscowym Sanepidzie co wam leci z kranu i jak nie ma za dużo azotanów (tj. maks. 20-30mg/l) to można pić. Inne syfy są najczęściej pochodną azotanów (tzn. nie ma bezpośredniej korelacji, ale najczęstszym syfem są azotany). 1m3 kosztuje parę złotych czyli za 2 litry syfiastej wody z butelki (bo tam też gówno leją) ma się 1000 litrów kranówki.

re...........ka

2013-07-25, 20:18
Chyba nie dawno Cię do kuchni dopuścili i masz za mało roboty, że się tak podniecasz czytaniem etykiet.

piter210

2013-07-25, 20:46
Co ty robiłeś w kuchni?

karygwronkkinog

2013-07-25, 21:27
Wzywam do bojówki!!! skończmy z otępieniem i ciemnotą! Walczmy o NAS!! o Naród!

teken

2013-07-25, 21:35
gruchens napisał/a:

Nie pamiętam dokładnych liczb, ale jest fakt, że woda kranowa potrafi być kilka tysięcy razy tańsza od butelkowej. Co ciekawe - w rozlewni oni też tę wodę mają z kranu :P Jedyne co je różni, to że nie jest chlorowana i ma mniej kamienia (przynajmniej od tej wody wymieszanej chyba z cegłami, którą się otrzymuje w mieście).

Każda kupna woda to dokładnie to samo. Procentowe rozkłady tych składników mineralnych to jeden pies. I tak zaspokoisz tym jakiś znikomy procent zapotrzebowania organizmu. Kupuj najtańszy 5l baniak w dyskoncie za złotówkę (czy tam niewiele więcej) - będziesz miał to samo, ale kasa zostanie w portfelu.


Tak ale woda mineralna ma przyjemny smak :)

Zona_Putina

2013-07-25, 21:51
W wodzie to się ryby pierd*lą, piwo albo wódeczkę pij :D

Polnischefuhrer

2013-07-25, 21:59
piter210 napisał/a:

Co ty robiłeś w kuchni?

był mame odwiedzić

xpumax

2013-07-25, 22:05
księżniczko w wyborze papieru toaletowego też tak wybrzydzasz ?

Rolijng

2013-07-25, 22:05
pewnie ten jeden nieistotny składnik, to jakiś specjalny wyciąg z napromieniowanego ch*ja konika morskiego od którego dostaje się raka mózgu za kare że się kupije wode w butelkach... zamiast zrobić sobie kompocik tak jak robiło się kiedyś

kapelan_szturmowy

2013-07-25, 22:06
Mój ojciec wraz ze swoimi braćmi produkuje wodę mineralną pewnej znanej marki. Jak Was czytam, to stwierdzam że gówno wiecie.

Ranger

2013-07-25, 22:10
Kupowanie wody jest zwyczajną głupotą. Macie w domu kran ? To macie to samo, co w butelkach w sklepie. Chyba, że ktoś woli gazowaną, ale przepłacanie i tak nie ma tutaj sensu.
Najbardziej rozpie**alają mnie reklamy wody mineralnej, gdzie wszystko jest ustawione tak by widz myślał, że ta cała ''mineralność'' to sprawka wody wypłukującej składniki z serca gór... A gówno prawda, bo ta woda rzeczywiście taka wypływa ze źródła, ale następnie jest wyjaławiania i uzdatniana do picia(bo takie są wymogi). Później następuje sztuczne mineralizowanie, a następnie taką wodę pije przeciętny Kowalski i pie**oli, że czuje smak Beskidów...

Dlatego też rzadko kupuję produkty, które są przesadnie reklamowane w mediach. Jak coś jest dobre to nie potrzebuje reklamy(vel ketchup ''Włocławek''), bo smak/jakość jest w takim przypadku wystarczającą reklamą.

oc...........an

2013-07-25, 22:19
Bohactwo część główna kuhwy!!!! :amused:

bsmlody89

2013-07-25, 22:19
butelki są identyczne. Tylko nalepka inna. :krejzi:

modyf

2013-07-25, 22:21
@up wszystko zależy gdzie mieszkasz. Mojej kranówie dużo brakuje do czegokolwiek z butelki - osobiście sprawdzone, że po 2-3 dniach picia wody zz kranu (PRZEGOTOWANEJ) i gotowania na niej prowadzi do bólów brzucha.

A skład swojej wody możecie sprawdzić na stronie swoich wodociągów.