RMF 24: Polak skradł dokumenty dot. brytyjskich okrętów.

zgonex • 2015-04-02, 13:53

Ostatnio na wykopie pojawił się taki oto krótki artykuł:

"Polak, który ukradł dokumenty dotyczące brytyjskich okrętów nuklearnych, skazany został na 4,5 roku więzienia. Próbował je sprzedać polskiej ambasadzie w Londynie. Został schwytany w sprawnej akcji Scotland Yardu i brytyjskiego kontrwywiadu.

31-letni mężczyzna mieszkał w Plymouth, gdzie remontowane są jednostki brytyjskiej marynarki wojennej. Włamał się do domu sąsiada, który pracował w stoczni, i skradł dokumenty. Następnie skontaktował się z polską ambasadą, żądając za nie 50 tys. funtów.
Z uwagi na charakter tej propozycji, nasi dyplomaci natychmiast powiadomili o tym brytyjskim kontrwywiad.
Polak został aresztowany, gdy miał spotkać się z przedstawicielem naszych władz. Nadano mu pseudonim "Alex". W rzeczywistości "Alexem" był agent MI5.
Obrońcy skazanego starali się złagodzić wyrok, przedstawiać go jako nieszkodliwego fantastę, który zbierał materiały do książki, jaką rzekomo miał napisać. Ława przysięgłych była innego zdania. Polak uznany został winnym włamania i próby wyłudzenia pieniędzy. W uzasadnieniu orzeczenia sędzia podkreślił, że działał z wyrachowaniem i dla zysku."
Bogdan Frymorgen

wklejam link

http://www.wykop.pl/ramka/2466849/polak-potrafi/

Zastanawiam się co Wy, drodzy sadole o tym myślicie.

Wg mnie pracownicy ambasady postąpili słusznie. Gdyby te informacje znalazły się w Polsce, zapewne w ciągu kilku dni znalazłyby się także i w moskwie, co doprowadziłoby do obniżenia sprawności bojowej jednego z państw NATO.

a co Wy myślicie?

Prosiłbym szanownych moderatorów o nie wypie**alanie tego z miejsca do pieca, niech powisi chociaż do wieczora.

zincum

2015-04-03, 10:34

k***a mać, toż wczoraj był 1. Sprzedać w ambasadzie? A ambasada coś k***a kupuje od "obcych ludzi"?. To tylko debile z sadola mogą to łykać.
Fajowy ten portal. Na ch*j komedie oglądać, tu są lepsze.

hfbnmiuytp

2015-04-03, 10:56

@zincum, Ta informacja była już na innych portalach o wiele wcześniej, więc nie ma to związku z 1 kwietnia. Idioto...

An...........or

2015-04-03, 10:57

zgonex napisał/a:

lubie obciągać
anglyja dopra
nato dopre
tefałen

Łooo k***a polniszenfyrer i latający pancernik w końcu dopuścili do internetów swojego trzeciego, równie pie**olniętego brata :samoboj:

bocian87

2015-04-03, 10:58

ten artykuł pojawił się w mediach przed 01.04

Magnus

2015-04-03, 11:00

W komentarzach klasycznie

el...........wy

2015-04-03, 11:04

5

Blooregard napisał/a:

Obniżenie sprawności bojowej Wlk. Brytanii? Na prawdę sądzisz, że te tchórze by na pomogły? Przypominam - 1939.

Rok 2015- ludzie dalej uważają, że to Wielka Brytania zawiniła, a nie polski rząd, który w dzisiejszych czasach powinien być potępiony z każdej możliwej strony...
Tymczasem taki Beck i jego puste przemówienie o narodowej dumie jest pokazywany jako wzór, szkoda tylko, że to nie on potem walczył i umierał za kraj.

To jest po prostu smutne, że nadal są debile, tacy jak Blooregard, którzy historii uczą się od Mariana Kowalskiego i nadal nie są skłonni na odrobinę refleksji... bo po co? Nie? Najprościej napisać, że wina innych.

szklanka

2015-04-03, 11:21

to juz ma z 3 tyg, ale ok.

chetek

2015-04-03, 11:32

piotrek22g napisał/a:

Jeżeli to prawda to akcja miała na celu weryfikację naszej rzetelności. Skoro był agentem MI5 to wszystko pasuje, dostał fałszywe papiery, gdyby poszły dalej to gdzieś by wyszły i można by zlokalizować wyciek.
Takie jest przynajmniej moje zdanie.

Zanim wypowiesz swoje zdanie, naucz się czytać ze zrozumieniem. Agentem MI5 był koleś, który miał przejąć dokumenty od Polaka.

Sama wzmianka o Alexie faktycznie niefortunnie napisana i można to interpretować w dwojaki sposób, ale kontekst całego artykuliku nie pozostawia żadnych niedomówień w tej kwestii...

Tassadar

2015-04-03, 11:42

pie**olić brytyjską sprawność bojową. Nigdy nam te krowy nie pomogły niech się nikt nie łudzi że akurat teraz zmienią zdanie i nam pomogą w razie co. Zawsze działają z wyrachowaniem

mydlo_sceptyk

2015-04-03, 11:43

zomos napisał/a:

Powiem wam inaczej. Czy nasz wywiad by na tym skorzystał ? Raczej nie. Czy nasza ambasada to p*zda bo pozwoliła zamknąć obywatela i wystawiła go obcemu państwu zamiast go pouczyć by poszedł w p*zdu bo jeszcze sobie zrobi kuku? TAK - TAK WŁAŚNIE DZIAŁAJĄ SPRZEDAWCZYKI!

To sk***ysyny żeby działali na korzyść kraju to ch*jE sprzedali typa do MI5... Ja pie**olę... Ten kraj i naród chyba na prawdę nie zasługuje by istnieć i Piłsudski z Dmowskim przewracają się w grobach... k***a mać ludzie opamiętajcie się bo wpie**alanie sąsiada do pierdla mało da...

Wilki cię wychowaly? Boję się spytać, jakie ty wartości z domu wyniosłeś, jeżeli uważasz ze Rząd Polski powinien ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości popspolitych włamywaczy.
Historię miałem dawno temu ale nie przypominam sobie, żeby Pilsudski i Dmowski byli włamywaczami.

Ręce uciąć przy samych pośladkach i odesłać do domu, niech rodzice sie zajmują tym bydlęciem które sobie wychodowali.

janeczekw

2015-04-03, 12:04

4

Panowie, wiadomo że ch*ja by nam dały informacje o nuklearnych brytyjskich okrętach, skoro marynarka wojenna jest nam w ogóle niepotrzebna i tylko generuje koszta. Chodzi o to, że żadna ambasada nie powinna podpie**alać swoich ludzi celem lizania sojuszniczych odbytów. I nikt mi nie wmówi, że nie mogli typa odesłać, postraszyć albo chociaż wyśmiać i wyj***ć na londyński bruk. Tak POWINNI zrobić. Tak się zachowują ambasady krajów, które się szanują. Państwo Polaków (nie Polska, tylko k***a Państwo Polaków bo tak powinno to wyglądać) swojego człowieka sprzeda, zajebie, zakapuje, zrobi cokolwiek żeby świat zobaczył jacy nie jesteśmy obowiązkowi w sojuszach. Od lat wszystkie państwa miały wywiady, specsłużby czy jak ta k***a się nazywa. Tylko Polacy się nie nauczyli.

Panowie, to jest coś więcej. Lizanie sojuszniczych odbytów nigdy nie wyszło Nam na dobre i pie**olenie typu "po co nam informacje o okrętach nuklearnych" niczego nie zmieni. Informacja jest ważna i kosztowna tak samo jak okręt. Zawsze znajdzie się ktoś, kogo to zainteresuje, co oznacza że informację można sprzedać. Podpie**olenie do OBCYCH władz przez własną ambasadę typa, który chciał w sumie pomóc własnemu państwu jest ostateczną odpowiedzią na to, czy Polska posiada jakąkolwiek politykę zagraniczną. O wywiadzie nie wspomnę.

MagicznyTomasz93

2015-04-03, 12:05

Jaki kraj tacy agenci

janeczekw

2015-04-03, 12:11

Wywiad i ministerstwo spraw zagranicznych nie istnieją w Polsce. Jeśli taki nałogowy kokainista jak Radek Sikorski był szefem MSZ to chyba mówi samo za siebie. Jasne, nie pomogą Nam informacje o okrętach nuklearnych. Ale to, do cholery są INFORMACJE. Zawsze można to sprzedać, wymienić, przehandlować. Zawsze lepiej WIEDZIEĆ. A to, co zrobiła "Polska" ambasada jest żałosne, głupie i niezrozumiałe dla racji stanu.

Chyba za bardzo się wk***iłem i napisałem masło maślane

zip0

2015-04-03, 12:45

Ahem... Nie podoba mi się, że ambasada nasza wtopiła gościa.
Mógł być agentem podpuchą angoli żeby mieć o co się kłócić z PL.
Ale w takim razie to nie byliby nasi sojusznicy.
Także niepotrzebnie go oddali w ręce tych owcojebczych, krzywozębnych, kolonialistycznych sp***olin.

ch*j w dupę angolom.

BorgBorg

2015-04-03, 13:45

Hahaha, chciał sprzedać ważny dokument a Ci go wydali. Polaczki