norweskie media sugerowału, że Polka wygrała dzięki silnym lekom
wszystkich mierzą swoja miarą...j***ne ch*je.
Wiele osób zapomniało albo nawet nie ma pojęcia, że Kowalczyk była przyłapana i ukarana w 2005 r za doping. Taki smród ciągnie sę przez całe życie.