Vangee- działał, hulał net na 1/10 gwizdka. działało gg i otwierało pocztę (ale już nie maile - tylko nagłówki) poza tym byłem w delegacji i sprawę załatwiałem zdalnie ( w domu żona w 8 m-cu ciąży, znudzona bez neta, niemogąca sięgnać do rutera będącego pod sufitem) poza tym jak płacę to wymagam kówa jego mać
...
Witam Mam od Was internet od wczoraj od ok południa transfer spadł o rząd wielkości, sprawdzenie poczty czy też newsów na onecie graniczy z cudem. Sprawdzałem to na 3 urządzeniach, więc niemożliwe że wina leży po stronie sprzętu. BOK po 20 minutach oczekiwania poinformował mnie o braku mozliwości połączenia - to jest kpina. Rachunki jakie mi naliczacie (proszę zweryfikować faktury) sa wyssane z palca - zapąłciłęm za 2-3 miesiace z góry, w odwrotna stronę skwapliwie naliczacie odsetki. Prosze o interwencje w sprawie internetu i kontakt w przeciwnym wypadku nie poczuwam się do regulowania zobowiazań. Wiem że w umowie jest zapis iż gwarantujecie transfer DO 30 Kb/s ale tą usługę jaką od was dostaję nie mozan porónać do niczego. To juz 2 taka sytuacja.
Szanowny panie
....
PS - dlaczego nie ma już filmiku jak kolo gazuje cygankę - wróżkę? piękny był.
Normalny człowiek zgłasza problem a wy hejtujecie go za wszystko co popadnie. Naprawdę teksty typu "człowieku jesteś śmieciem, masz router na półeczce" pomagają wam się dowartościować? Nie każdy jest wychowany wśród kabli, komputerów, gier itd. Są ludzie, którzy nie wiedzą jak należy postępować z takim sprzętem. Ciekaw jestem swoją drogą co byście zrobili jakby wam w domu uszczelka w odpływie pod zlewem pękła Każdy na czymś się zna, autor widocznie nie jest obeznany aż tak w temacie, jego sprawa. Miał prawo napisać do UPC, zrobił to. Nie przebił się przez biurokrację handlowców mailowo, na przyszłość będzie wiedział, że jak coś się dzieje to dzwoni do normalnych ludzi czyt. techników.