Szanowny Panie,
Dziękujemy za podzielenie się informacjami na temat restauracji McDonald's.
Opisana sprawa została skierowana do kierownika restauracji w Kielcach.
We wszystkich naszych restauracjach stawiamy na profesjonalizm naszego personelu oraz bezpieczeństwo i zadowolenie naszych gości.
Dlatego też zostanie przeprowadzona rozmowa z pracownikami w celu przypomnienia zasad obowiązujących w naszych restauracjach.
O zaistniałym zdarzeniu został poinformowany również konsultant operacyjny, który z ramienia korporacji monitoruje prawidłowe działanie restauracji.
Managerowie widząc nagabywanie ze strony tego typu osób powinni zareagować wzywając ochronę lub policję.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za podzielenie się uwagami, dzięki którym możemy monitorować prawidłowe funkcjonowanie naszych restauracji.
Oczywiście w imieniu firmy McDonald's chciałabym gorąco przeprosić za dyskomfort podczas wizyty w naszym lokalu.
Mam również nadzieję, że pozostanie Pan naszym stałym gościem.
Serdecznie do tego zachęcam.
Z poważaniem,
McDonald's Polska
Frajerzyna jesteś nie masz co robić tylko pisać skargi na innych. pracowałem w mc i wiem jak to potem wygląda nagany, zwolnienia, degradacje. Tak to w korporacji jest
Mój znajomek robił w McDonaldzie i mówi, że wszystko jest ok jeżeli żul-debil przychodzi i żebrze, wtedy wzywają policję/ochronę i ch*j, gościa nie ma. Gorzej jak się trafi żul-cwaniak, wtedy kupuje za 2 zł paczkę frytek, bierze paragon i cały dzień łazi z tą paczką i paragonem - korzysta z kibla, żebrze, śmierdzi etc a nie można go wygonić bo zgodnie z Kodeksem Handlowym właściciel lokalu gastronomicznego nie może wyprosić z niego klienta który nie skończył jeść zakupionego posiłku.
Mój znajomek robił w McDonaldzie i mówi, że wszystko jest ok jeżeli żul-debil przychodzi i żebrze, wtedy wzywają policję/ochronę i ch*j, gościa nie ma. Gorzej jak się trafi żul-cwaniak, wtedy kupuje za 2 zł paczkę frytek, bierze paragon i cały dzień łazi z tą paczką i paragonem - korzysta z kibla, żebrze, śmierdzi etc a nie można go wygonić bo zgodnie z Kodeksem Handlowym właściciel lokalu gastronomicznego nie może wyprosić z niego klienta który nie skończył jeść zakupionego posiłku.
Jedzienie w magdonaldzie jest robione z gówna i jest przeznaczone dla podludzi. ch*j mnie obchodzi jak ciężki dzień miałeś bo na bank oprócz Maka pasz w okolicy co najmniej kilka knajp z zdrowszym i tańszym jedzeniem. Dobrze ci tak, zasłużyłeś na bandę cyganów za nie wspieranie Polskich przedsiębiorców i restauratorów i płacenie hamerykańskiej franczyźnie.
Jedzienie w magdonaldzie jest robione z gówna i jest przeznaczone dla podludzi. ch*j mnie obchodzi jak ciężki dzień miałeś bo na bank oprócz Maka pasz w okolicy co najmniej kilka knajp z zdrowszym i tańszym jedzeniem. Dobrze ci tak, zasłużyłeś na bandę cyganów za nie wspieranie Polskich przedsiębiorców i restauratorów i płacenie hamerykańskiej franczyźnie.
Jedzienie w magdonaldzie jest robione z gówna i jest przeznaczone dla podludzi. ch*j mnie obchodzi jak ciężki dzień miałeś bo na bank oprócz Maka pasz w okolicy co najmniej kilka knajp z zdrowszym i tańszym jedzeniem. Dobrze ci tak, zasłużyłeś na bandę cyganów za nie wspieranie Polskich przedsiębiorców i restauratorów i płacenie hamerykańskiej franczyźnie.