ehhh za każdym razem ogarnia mnie taka zajebista bezsilność że żadnej przypie**olić nie mogę... piwo dla rozjemcy, bo chyba by dziewczynę na śmierć zatłukły...
Ciężko mi pojąć co trzeba mieć we łbie żeby bić innego człowieka tak aby zabić. Jeden dobry kop na mordę może się skończyć krwiakiem czy innym uszkodzeniem mózgu.
Dać sobie po razie i nara ale nie, one napie**alają leżącego w dodatku z buta na ryj. W takiej sytuacji nie zawahałbym się zdzielić te 2 szmaty z liścia, może by je to trochę ostudziło.