@ eNeRgOo

Dobrze wiesz, że na cały czas rozchodzi mi się o dręczenie zwierząt w imię instynktu ludzkiego.

Gdy czujesz się głodny, idziesz coś zjeść. Gdy czujesz pragnienie, idziesz się napić. Gdy czujesz zmęczenie, idziesz spać. Gdy jesteś napalony, idziesz r*chać. Gdy chcesz kupe, chyba wiadomo

Wszystko ok, tylko, że ten instynkt zwykle nie bierze władzy nad Tobą. Cywilizowany człowiek może każdą z wymienionych potrzeb zignorować - jesteś głodny, spragniony, a nie masz czasu w danym momencie tego zaspokoić - nie jesz, nie pijesz. Jesteś zmęczony, ale mnóstwo ważnej pracy przed Tobą, rezygnujesz ze snu i kończysz obowiązki. Jesteś napalony, nie masz dziewczyny ani kasy na kurtyzany, idziesz trzepać gruchę przy RedTube. Chce Ci się kupę a stoisz w autobusie pełnym ludzi - nie srasz, tylko czekasz, aż dotrzesz do najbliższego kibla. Logika i intelekt jednak bierze górę nad instynktem, który chcąc nie chcąc jako ludzie jednak posiadamy i tu racja jest twoja. Także jakby nie patrzył to są sprawy czysto fizyczne, nie spełniane tych potrzeb prędzej czy później doprowadzą do śmierci. Jakby się uparł, ostateczne spełnianie ich to instynkt przetrwania, ale logicznie rzecz biorąc jemy, żeby mieć energię do dalszego życia, nie rzucamy się na jedzenie jak zwierzęta. Można by o tym dyskutować jeszcze dlugo, ale ja proponuję zakończyć to stwierdzeniem, że w przypadku człowieka instynkt idzie w parze z rozsądkiem, co stawia nas na tej bardziej odpowiedzialnej pozycji w łańcuchu pokarmowym

Leci piwo ziomek, k***a i to byla dyskusja na poziomie

co jak co ale kotu bym nie pomógł