@prajov, "sol" kurwa.
Darude-Sandstorm
I to jest najlepszy dowód na to że z rapowaniem jak z jazdą na rowerze z tymi dwoma dodatkowymi kółkami z tyłu (co to się dzieciom zakłada żeby się nie wywracały). Każdy to potrafi. Nie trzeba mieć słuchu, znać się na nutach, ćwiczyć latami... Wystarczy w miarę dobry bit, kilka rymowanek i ludziska se będą słuchać tego bez wielkiego obrzydzenia i to nawet przeciętny hip-hopowy chłam. Nikt się nie zorientuje że to takie prostackie. Pamiętam jak była moda na rapowanie w mieście i każda klasa miała swojego undergrandowego wieszcza blokowisk. Teraz ta moda przeniosła się na wioski, (wieś zawsze łapie takie mody trochę później). No i spoko, ja też lubię sobie posłuchać tylko niech "raperzy" mają trochę pokory co do swoich osiągnięć bo rapowanie to nie wyczyn. Jak ktoś ma fajne ciekawe brzenie, dobre teksty z przekazem to szacunek. Natomiast jak ktoś ciągle rapuje o rapowaniu, to może się wybić tylko przy mniej wymagającej publiczności. To trochę jak z tymi programami "Trudne Sprawy", zawsze będą miały większą oglądalność niż Teatr Telewizji, albo 1z10, a scenariusze do tych "Spraw" to chyba każdy by mógł napisać, w czasie siedzenia na klopie. Tylko czy można być z tego dumnym?
Eustachy widzę, że opozycja inwestuje w informatyzację młodych, zdolnych. Filmik ekstraklasa, sam Michael Bay by tak nie dał rady. Ta synchronizacja i te ujęcia, o dramaturgi podkładu już nie wspomnę. Składałeś to w Paint-cie czy za pomocą magnetowidu?? A masz coś może z marszu KOD-u?? Bo przy tych zdolnościach reżyserskich to może bym wreszcie te 50 tyś ludzi tam zobaczył.
Eustachy widzę, że opozycja inwestuje w informatyzację młodych, zdolnych. Filmik ekstraklasa, sam Michael Bay by tak nie dał rady. Ta synchronizacja i te ujęcia, o dramaturgi podkładu już nie wspomnę. Składałeś to w Paint-cie czy za pomocą magnetowidu?? A masz coś może z marszu KOD-u?? Bo przy tych zdolnościach reżyserskich to może bym wreszcie te 50 tyś ludzi tam zobaczył.
Da się to jakoś zapętlić ?