Wyobraźmy sobie, że mamy taki klucz otwiera wszystkie zamki.
Zajebisty prawda?
A teraz wyobraźmy sobie, że mamy zamek, który można otworzyć każdym kluczem.
ch*jowy prawda?
Chcemy r*chać, ale nie chcemy kobiet które chcą się r*chać. Genius.
Przez takie myślenie jedyny zamek jaki otworzysz to u starego w spodniach.
Nawet nie wiesz ile frajdy daje jak dziewczynka bezpośrednio podrywa faceta (w UK to normalność, a zdarzają się piękne kobiety).
Dla nas seks to nie zobowiązanie do związku, a z twoim myśleniem 1 seks = 1 stały związek.
A i współczuje jak będziesz czekał na dziewicę, która będzie broniła swojego fortu jak akbar kebaby swojej religii. Seks ma sprawiać frajdę, a kobieta musi nauczyć się go (jeden seks w niedzielę przy zgaszonym świetle tego nie da), spróbować z kilkoma partnerami, aby docenić takiego r*chacza jak ty i aby nie r*chała na boku, albo po 5 latach powiedziała że idzie dawać dupy komuś innemu, bo ciągle pociski zazdrośnika o najmniejsze spojrzenie. A tak kusi ją nieznane, bo wszak r*chała się tylko z jednym.
Zresztą jesteś w ogromnym błędzie, jeśli sądzisz, że kobitki nie walą się na boku, ilość zdrad jest nie mniejsza niż w przypadku facetów. Bardziej się ukrywają, ale to wina często także facetów, którzy w sprawach seksu wymagają, a ledwo są w stanie rypać 2 minuty i to na zasadzie młota pneumatycznego. Za mało gadamy o seksie, fantazjach, na luzie, za słabo odczytujemy kobiety itd., ale jak partnerka ma się otworzyć skoro wbija jej każdy, że seks to złooooooo.
Więcej luzu, a seks z przypadkową kobietą może dać dużo frajdy. Seks z żoną po pewnym czasie się nudzi, a powinno być tak: kobieta i facet się wyszaleją - do małżeństwa pochodzą już inaczej. Bardziej w małżeństwie liczy się dopasowanie bani do bani, a r*chanie też jest ważne, ale to nie ono powinno decydować o małżeństwie (jak mawia mój kumpel: uroda przemija, a głupota pozostaje).
Nie psuj innym kobietom głowy, bo przez Ciebie większość facetów nie por*cha. A zazwyczaj kobiety miały już partnerów przez tobą (więc zamek już dawno otwarty), tylko teraz bardziej dupy pilnują, bo jeden z drugim wbija głupoty do bani. Niech kobiety robią co chcą... jak jesteś wartościowy i ona to będzie szanować zasady (jest w związku nie r*cha na boku), a jak ma zrobić cię w rogi to i tak zrobi. c*pka jak się zapali to nie ma zmiłuj .
Mądrze prawisz, mądrze...
A ja dodam jeszcze może coś ze swoich spostrzeżeń:
Kobietki pamiętajcie..., nigdy nie używajcie seksu do manipulowania facetem, bo to działa jedynie na krótką metę i to bardzo...
Jest takie powiedzenie: "Jeżeli facet dostaje ch*jową kolację w domu, to się stołuje na mieście..."...