18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Psychiatryk

karolcba • 2012-02-05, 16:19
W szpitalu psychiatrycznym na obchód idzie lekarz.
Wchodzi do pierwszej sali i widzi że pacjent siedzi na krześle
i udaje że prowadzi samochód wykrzykując: brum, wrum wrum wrum.
Pyta się:
-Co robisz?
-Jak to co? Jadę!
Doktor zmarszczył czoło i poszedł do następnego pokoju.
Otwiera drzwi i widzi znowu to samo.
Gościu siedzi i udaje że prowadzi samochód.
Doktor znowu pyta się:
-Co robisz?
-Jak to co? Jadę
No to lekarz idzie do następnej sali.
Tym razem widzi pacjenta siedzącego przy oknie który gapi się w niebo.
-Co robisz?
-Nic
Lekarz zdziwiony, pyta się:
-A nie jedziesz?!
-A to oni już pojechali?!?! Wrum brum brum brum!!!

twojamatkajestgruba

2012-02-08, 08:13
karolcba napisał/a:

Uciekło dwóch wariatów z psychiatryka, w pewnym momencie jeden pyta drugiego:
-Ej stary, widzisz ten las?
-Nie, bo mi zasłaniają drzewa.



To było o policjantach...jak miałem z 10 lat to miałem książeczkę z sucharami (które wtedy wydawały mi zaaajebiście śmieszne) i tam w tym kawale byli panowie policjanci..

majer

2012-02-08, 13:13
Dwóch wariatów bawi się w sklep:
- Poproszę litr chleba.
- Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami.
- Poproszę kilogram chleba.
- A dzbanek pan ma?