Sam se żyj w takiej nirwanie, ruski fanatyku szmatriksów.

Pietras , jeszcze trochę ponad 30 lat temu myślano że na świecie za kilkadziesiąt lat będzie tylko kilka komputerów i wystarczą, Bill Gates twierdził że nigdy nie będzie potrzeba więcej niż 640 kb pamięci ram a w ciągu około 50 lat od pierwszego silnikowego lotu samolotem człowiek poleciał w kosmos. Co do uprzedzenia do Ruskich i ich wizji przyszłości to polecam lekturę książek braci Strugackich, dla niewtajemniczonych to na podstawie jednej z ich książek powstała gra Stalker , która jest tylko marnym cieniem świata który opisali :p

@pietras_ja Uwierz ze taki świat jest możliwy

@up możliwe też, że jutro wpadnie do ciebie kupiony przeze mnie murzyn i zrobi ci z odbytu jesień średniowiecza złociutki.

Jak widzisz każdy może snuć sobie rozmyślania, ale dopóki nie są one poparte wiedzą, faktami, a jedynie osobistą opinią, to można je między bajki włożyć. Tym bardziej ch*jowe jest to, że komuś chciało się animacje do tego shit-u w ogóle robić.


Ty jednak nadal miej się na baczności;)

pie**olenie...
chociaż niektóre wizje przyszłości się sprawdzają ale nie takie utopijne jak w/w

obrazek z tego tematu

Mojoo, Mamy pierwszego eksperta

@up, czy ja wiem czy utopijne? Inwigilacja ze wszystkich stron, zero prywatności? Ja bym tego utopią nie nazwał

Podziękuję. To co jest przedstawione w filmie to po prostu hodowla osobników homo sapiens w celu uzyskania określonych korzyści.

Prędzej Ziemia pęknie od atomówek nim się wszyscy ludzie (dosłownie) zjednoczą, to nie jest możliwe, zawsze trafi się jakaś k***a co bez powodu będzie chciała innym zaszkodzić. Po za tym w tych wypocinach najbardziej rozj***ł mnie aspekt edukacji - przecież jak wszystko pójdzie do przodu to sobie pendrajwa wsadzę w ucho i wszystko będę wiedział. Nie czaję również idei życia w wirtualności (nadrzeczywistości, podrzeczywistości?) kiedy leżymy sobie w rzeczywistości w trumnie, energia płynie z wiatru/wody/słońca, roboty ją pobierają i odrdzewiają cały sprzęt, którego my używamy do życia. I teraz w wirtualności mamy wszystko osiągnięte, bo sami ją na bierząco tworzymy. Chcemy lasek - mamy laski, chcemy wódkje - mamy wódkje, chcemy zamek z piasku - mamy. Jaki jest sens takiego życia? Część pewnie z ludzi czytających ma niezbyt wygórowane aspiracje życiowe pokroju nażreć się i por*chać - ale i to po czasie się znudzi... choć w sumie w takim świecie można puścić lejce kreatywności hehe hardzik na żywo i na zawołanie hehe

8:25 "w tej wojnie najlepsi będą gracze i programiści" - jest dla mnie szansa! a mówili że bezużytecznie spędzam czas przy kompie

Tak jak wspomniał ktoś wyżej, ludzie nie pozwolą sobie na kompletną kontrolę nad własnymi marzeniami, pragnieniami czy poglądami. Nie ma co brać takich bredni pod uwagę, chociaż coś z tego na pewno będzie miało miejsce w przyszłości. Ale ja, jak i wielu użytkowników tego serwisu będzie już wąchało kwiatki od spodu, także nie macie co się martwić

Nikt nie będzie prosił ludzi o zjednoczenie i żadna k***a nie będzie mogła się zbuntować. W ogóle nas nikt o zdanie nie będzie pytał. Porównajcie sobie rzeczywistość sprzed dwudziestu lat do dzisiejszej. Już jesteśmy kontrolowani, można nas wyśledzić przy pomocy karty płatniczej, kamer na mieście, bez problemu sprawdzić jakie zakątki internetu przemierzamy. Coraz więcej czynności możemy zrobić przez internet, tworzą się w nim społeczności, które nie mają racji bytu w rzeczywistości niewirtualnej. Coraz więcej czasu spędzamy przy komputerze, internet wkrada się w nasze życie systematycznie i umożliwia kontrolę nad nami, a my nawet się nie zastanawiamy nad tym na co dzień. Dziś jeszcze mamy papierowe książki, zwykłe kina, chociaż już możemy je zastąpić internetem. I tak już spada popyt na te dobra, księgarnie i kina mają się coraz gorzej, nawet banki powoli zamykają oddziały, bo wszystko można załatwić przez internet. I ile lat zajęła taka zmiana? Kwestią czasu jest, że rzeczy w formie materialnej przejdą na formę wirtualną, bo np. zabraknie surowców.
Już przecież są ludzie, którzy siedzą przed komputerem i z domu nie wychodzą, wystarczy im podać żarcie i nocnik. Wszyscy tak skończymy, każdy nasz ruch w sieci będzie śledzony i wirtualna rzeczywistość będzie dopasowywana do osobistych preferencji. Wystarczy zobaczyć na reklamy google, które wyświetlają treści związane z naszymi zainteresowaniami.
Wizja tego Ruska wcale nie jest wyssana z palca, po prostu bierze pod uwagę zmiany zachodzące na świecie i wyciąga wnioski.
Internet przejmuje kolejne sfery naszego życia, aż w końcu całkiem nas pochłonie, a raczej my wchłonimy się w niego.

- Żeby sterować społeczeństwem trzeba najpierw zglobalizować prawo (UE) żeby poradzić sobie ze społecznościami lokalnymi. To sie przecież juz dzieje.

- Potem społeczeństwo trzeba otumanić trochę, jak gdyby trzymać za rączkę bo dzidziuś bedzie bał sie być sam. Przykład to cholernie proste instrukcje obsługi różnych urządzeń, głupie reklamy telewizyjne w których poważni ludzie ganiają przebrani za misie, zera i jedynki, lub np programy w stylu "dlaczego ja", "sedzie anna...." Itd.

- następnie trzeba wszystkich zrównać. Np poprzez tolerancje wszystkiego i wszedzie. Zbydlęcone społeczeństwo nie ma przecież honoru a tylko instynkt samozachowawczy. To także sie dzieje. Przeszkadza religia ale 30 razy uzyte wyrazenie ksiądz pedofil sprawia ze juz tylko tak o nich myslimy. Podwaza to naszą wiarę.

- jeden myslący twór medialny jest potrzebny...mamy mejnstrim co nie? Żeby pokazywały politykę na wygląd polityka. Potem pokaża kózkę którra urodziła krówkę a pod koniec pokazemy zgwałconą kobietę z dopiskiem "sprawcy nie odnaleziono" jakby chciano dać do zrozumienia "nie wychylaj się....też możemy ci to zrobić.

- likwidacja pieniądza, potrzebna przecież bo jak kontrolować interesy społeczności podziemia? no wlasnie lepiej cyferki mieć elektroniczne, nic nie ujdzie uwadze.

- konsumpcjonizm. Rosną markety wam co nie? A znajdziecie przy kasach jakiś protest u Pani Hani do podpisania? E tam, Pani Hania ma w regulaminie zakaz takich inicjatyw. Kiedyś jak miała swoj sklepik to taaaaaaaaaak. Ale teraz? Skonczylo sie.

- groźby. Czasem trzeba puścić plotę lub dla przhkładu kogoś ukarać. Np. Malłżeństwo w Niemczech nie chcialo aby ich 8 synek chodził na lekcje masturbacji do szkoły. Najpierw dostali ostrzeżenie, potem mandat, potem dzieci im zabrali a otem wsadzili. Trzeba przecież utrwalać w ludziach poczucie bata nad nimi prawda? Albo dzisiaj z sadistica...Pani ewa pojdzie siedziec bo romów zwyzywała, ch*j wie czy to plota czy prawda. Efekt koncowy jest jeden....manipulacja daje owoce

Hm, w sumie już dawno jest ból dupy o to, że "za moich czasów" dzieciaki bawiły się na trzepaku, a teraz podwórka są puste, bo już kilkulatkowie dają się wciągać w gry komputerowe. Od małego żyją w wirtualnym świecie. Nie widać żadnych analogii? Naprawdę myślicie, że ktoś da nam wybór jak mamy żyć? Nikt ludzi nie będzie pytał, a ludzie nawet nie będą świadomi, że coś się zmienia, co widać po użytkownikach, którzy tak się na tą animację oburzają.

@bachelorette;
nie rozumiesz, ta wizja to faktycznie utopia, wystarczy pomyśleć o większości ograniczeń, ale pomyśleć o nich racjonalnie i sensownie. Oczywiście, że przyszłość mieni się w gównianych barwach kontroli i robienia z ludzi debili, od urodzenia wpychania ich w system, tak jak to jest w przypadku chrztu w KRK. Dziecko w dniach narodzin będzie stemplowane, a pod skórę będzie wszczepiany czip, coby dziecko nie miało możliwości wąchać kwiatków, lub wysrać się, bez uprzedzenia o tym odpowiednich organów w przyszłości. Nie widzisz analogii? Człowiek ma swoje granice, a to, co jest opisane w animacji, jest niemożliwe. Dlaczego? Zbyt wielu ludzi kocha życie. Takie, jakim jest - naturalne, czasem niesprawiedliwe, losowe, z nutką niebezpieczeństwa. Nawet kontrolowane, głupie, ale nie takie "sztuczne". Jak to mawiał Hicks:
"Don't worry, don't be afraid, ever, because this is just a ride."