Jak dla mnie poza tym ostatnim odpałem z dzieckiem koleś jest jak najbardziej wporzo.
Powinna docenić męża bo właśnie dzięki temu ma więcej kasy na swoje fatałaszki

A na noc wyciągają baterie z zegarków, jak śpisz to nie musisz wiedzieć która jest godzina.

Spłukiwać tylko raz dziennie! Szkoda wody!

Tak, i jeszcze przynosić ze studni we wiadrach!

Według mnie nie pasuje na sadistic, ale co ja tam wiem może nie jestem modny

piękno sadola jest nie we wstawionych postach tylko w bezcennych komentarzach pod nimi

Obrazek

Raczej troll, bo obieg wody szarej jest bez sensu. Woda po prysznicu czy zmywaniu czy czym innym jest brudna, nawet jeśli zastosujesz jakieś filtry to nadal pełna będzie ona innego syfu, ktory niedosyć, że śmierdzi to jeszcze będzie zapychał spłuczkę, którą będzie trzeba częściej naprawiać lub wymieniać.
Fuck logic.
Oszczędność rzędu kilku zł miesięcznie jest raczej bez sensu.

@up
dokładnie, "szarą" wodę można imo brać jedynie z umywalek w łazience/ubikacji, bo ta woda jest względnie czysta mechanicznie i to by było sensowne, ale jeżeli bierze ten tłusty syf ze zmywania naczyń w kuchni to pozdro

Był tutaj czy na YT film z kiblem w Japonii, gdzie kran był nad spłuczką i woda z mycia rąk szła do spłuczki. To jest sensowne.

A się śmiejcie, na zachodzie same rządy już kombinują jakby tu wykorzystać deszczówkę do spłukiwania wody w sedesie, bo ekologicznie Niby dobrze, że oszczędza, ale oprócz samego oszczędzania pewnie terroryzuje też wszystkim wokół i z zegarkiem mierzy ile żona bierze prysznic...

A do chłodzenia drinków używają suchego lodu żeby się nie roztopił.

I to dla mnie jest kwintesencja celulactwa.
Ja wychodzę z założenia, że po to mamy
PRĄD
WODĘ
GAZ
MEDIA

aby k***a z nich k***a korzystać!!!! Rozumiem, nie zostawiamy zapalonej żarówki 100W, gdy nas nie ma w domu, nie zostawiamy odkręconego kraju, ale ludzie!!!
Woda nie jest droga, machlojki z prądem zrozumiałbym prędzej, ale woda? Jakie to są koszta?

Ile on zaoszczędzi na takim systemie? 5L benzyny? Góra? Ja pie**olę...


Może nie dostałem w dupę od życia, ale dla mnie jest to k***a śmiech.. a potem taki facio kupuje malborasy za 15zł, gdzie tu sens, gdzie logika?


-------
PS. tak, mieszkam na własnym, jeśli o to chodzi. Opłaty są drogie, ale bez k***a przesady, sami takim działaniem stwarzamy sobie realia trzeciego świata... Tak samo nie ogarniam robienia kilku "herbat" z jednej saszetki Liptona czy innego ciulstwa. Sami sobie odbieramy godność człowieka.


I nie wjeżdżam tu na prawdziwie biednych ludzi, tylko na tych, którzy myślą że oszczędzanie jest glamour i są zgodni z naturą (czy innego tego typu dewiacje)...