We wrocku jest też taki jeden, obok boiska do kosza, na które czasami się przechadzam. To jest wjazd na osiedle domków, i też co chwila są obrazki jak z filmiku. Niech się nauczą, że w niektórych miejscach zapieprzać nie można

k***a ja śmigam swoim gruchotem i dla mnie to jest nie do pomyślenia żeby jeszcze nim katować zawiecho... Krew mnie zalewa jak widzę kolesia który zapie**ala autem i nak***ia po dziurach jak pojeb...

I karetka też. "Szybko do szpitala, tracimy go!!!" Jeeeb. "A ch*j, już nic, zatrzymaj się na jakieś piwo."

W Rosji to są "hopki" a nie progi zwalniające

ch*jowo oznaczony to tak się dzieje

znak drogowy to ch*jowe oznaczenie?

u mnie też jebnęli taki próg w mieście w kolorze kostki ciemnej, żadnego oznaczenia, oczywiście przej***łem przez niego chyba 50km/h, bo jak zdążyłem hamulec wcisnać to już na nim byłem praktycznie.
Wczoraj widziałem, że chyba oznaczali, bo wyjmowali kostki i będą paski na nim robić.

Jeżeli nie był oznakowany znakiem A-11a to masz jak w banku odszkodowanie od zarządcy drogi. Chyba, że znajdował się w strefie zamieszkania lub strefie ograniczonej prędkości do max. 30 to wtedy progi nie muszą być znakowane.

W ambulansie, jeżeli tam był pacjent to z radości pod sufit aż skoczył

Nie jest problemem dla Rosjan, stworzyć, w tej smutnej jak p*zda Rosji namiastkę pięknego, beztroskiego życia.
Skaczą sobie jak sarenki

k***a aż się popłakałem ze śmiechu... ;D piwko

0:21 , ta karetka mnie rozj***ła , śmiał bym się jeszcze bardziej jak by w środku np leżała umierająca osoba , a on na pełnej piździe przez garb hahah

mieszkam w Rosji od miesiąca i faktycznie ciągle nie mogę się nadziwić jak oni to wszystko robią