Ja te czipsy kupiłem 2 razy w życiu, za lat dziecięcych kiedy to jeszcze reklamy działały mocno na mój mózg. Łolaboga chrupki w tubce - muszę mieć, ch*j że 7 zł, czy tam ile. Jako, że cena nie pozwalała na takie rarytasy mnie, czy kolegą to jak już ubłagałem mamę żeby mi je kupiła to paczka wystarczyła mi na ponad tydzień bo brałem jednego, tuba zamknięta i do barku. Tak k***a szanował 2 ziemniaki w przyprawach
Kiedyś były zajebiste, duże, w wielkich tubach o różnych barwach opakowania, zależnych od smaku. Te dzisiejsze to jakieś gówienko w foremce upchniętej do cylindrycznej paczki.
Nawet do sądu trafili za to, że sprzedawali to jako wyrób z ziemniaków(a mają ich w składzie mniej niż połowę) i płacili mniejszy podatek, a powinni większy
Jakieś 12 lat temu w Rzymie pierwszy raz je zobaczyłem były za 2 euro takie tuby wysokie coś jak butelka wódki 1litr. Pringles original były the best. A ten kolo na filmiku co kruszył czipsa dewiancik hehehehehe
Pamietam czasy, jak Pringlesy byly w normalnej cenie, mama jak wracala z zakupow to brala jedno opakowanie dla mnie i dla brata, do teraz mi sie uchowaly te opakowania (trzymam w nich zolciaki, srubki i nakretki, dlugopisy itp.) Ile to lat minelo....
W USA paczka pringles'ów 1$ (minimalna stawka to jakoś 5-6$/h)
Anglia 1.5-2 Funta (minimalna 6 funtów/h)
Niemcy widziałem za 0.9 Euro
I Polska k***a 9-11zł (wszyscy wiemy jaka stawka minimalna)