18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Prezent od kota

Radysh • 2012-12-13, 17:52
Dostałem dziś w prezencie, nieobgryzioną.

Kocica oparła się łapkami o moją nogę i robiąc mmmrrrr
próbowała dać mi świeżo złapaną myszkę.

A jak się bidulka zbulwersowała, gdy mychę wziąłem za ogon,
wrzuciłem na szufelkę a później wyniosłem do pieca.



Łowczyni ma prawie 9 lat i jest tak wybredna, że parówek,
nawet tych drogich nie je. Ale instynkt w niej przetrwał.




PS Ma na imię Ka. Kot Ka, dla znajomych Flądra. Możecie ją wielbić! :D

hardbot

2012-12-14, 14:14
Radysh napisał/a:

Dostałem dziś w prezencie, nieobgryzioną.


Współczuje myszy w domu, a co do prezentu to mikołajki się skończyły kota wypie**olić i mysz ewentualnie zjeść smażąc wolno na oleju.

Zieelo

2012-12-14, 14:15
Tak jak ktoś wyżej wspominał: Kot przynosi Ci myszkę bo jest przekonany, że nie jesteś w stanie sam zdobyć sobie pożywienia. Mówiąc krótko: uważa Cię za pierdołę :D

Gl0BaL

2012-12-14, 14:18
Kurrrrdeee. Moja kotka (dachowiec, zaledwie 2 roczny), w wakacje upie**olił wróbelka, nie wiem skąd kiedy i gdzie ale przyniósł mi go (jeszcze), żywego, bez jednego skrzydła i nogi. Najciekawszym faktem jest to że złapała go siedząc na zewnętrznym parapecie na 3 pietrze bloku...

Po tygodniu w pokoju zaczęło śmierdzieć, pod łóżkiem znalazłem rozkładające się skrzydło, noga przepadła.

matiqq

2012-12-14, 14:18
koty to zło!

gdyby chodziaż te domowe wpie**alały kocie żarcie typu whyski (łiskas) to ok, ale wpie**alają mysz i inne cudowne zwierzątka jak dzikie.

Sonics87

2012-12-14, 14:20
ja pie**ole weź odkurz bo nie długo nie będzie ci przynosić roztocza zamiast myszy

muszynianka69

2012-12-14, 14:23
Ostatnie zdjęcie, tak mi się skojarzyło z tym kawałkiem:

"
a ja leżę i leżę i leżę
i nikomu nie ufam
i nikomu nie wierzę ..."

matiqq

2012-12-14, 14:23
Sonics87@
przynosić coś, co już jest przyniesione?
roztocza? idź ja korepetycje z przyrody. (nawet nie kwalifikujesz się na gimbaze żeby mieć biologie.)

Kuriki

2012-12-14, 14:25
A ja zawsze powtarzam, że te pierdołowate koty to sk***ysyny i hańba dla tej planety

Jak kot to tylko pantera lub coś zbliżonego rozmiarami i instynktem mordercy :nietoperz:

drowac

2012-12-14, 14:26
Się nie ma z czego cieszyć.
Podobno, jeżeli kot przynosi takie trofeum, to znaczy, że uważa swojego właściciela za nieporadne stworzenie, o które trzeba właśnie w taki sposób zadbać...

jackalski

2012-12-14, 14:27
Kot nie je parówek, kot je mięso, i to świeże.

Mięso i wędliny, które kupuje zawsze testuje na swoim kocie.
Na ogół wędliny nawet 'świeże' i 'dobre' nie przechodzą kociego testu, miłą niespodzianką jest gdy je i to z ochotą...

porter

2012-12-14, 14:28
Jest to jeden z wielu ciekawych kocich instynktów, który mimo wychowania w niewoli przetrwał.
Otóż tutaj chodzi o to, że kot ma cię za kompletną ofermę, którą nie jest w stanie samemu zdobyć pożywienia i podsuwa ci mysz w celu "uwolnienia" twojego instynktu do polowania.
Nie chciał bym cię smucić ale twój kot ma cię za ofermę :)

bachus20

2012-12-14, 14:33
... ale oczywiście zdajesz sobie sprawę, że ten prezent to coś na zasadzie: "ch*jowy z Ciebie łowca, żreć dajesz fatalnie, podzielę się?". To jest oznaka pogardy ze strony kota.

DaddyRollingStone

2012-12-14, 14:44
Moj mi przynosil ptaki a mial 3 lata. Twoj to jakis noob.

beephe

2012-12-14, 14:50
Koty mają tak, że traktują właściciela jak matkę /królową w stadzie i to najpierw tej osobie należy się ofiara.

Gi...........sz

2012-12-14, 14:53
Autor tematu jest po prostu studentem :-D

Kot widząc wygłodniałego właściciela postanowił go nakarmić.