@up ale pie**olisz
Kamiński cofnął swoją apelację od wyroku, więc był 'prawomocnie' skazany. Poza tym w art. 39 Konstytucji nic nie ma o żadnym wyroku prawomocnym, tudzież nieprawomocnym. Więc Prezydent mógł go ułaskawić.
W takim wypadku kiedy wycofał apelacje i został skazany automatycznie nie mógł zostać posłem a tym bardziej ministrem, ułaskawienie tutaj nie ma żadnego znaczenia bo posłem nie może być osoba skazana, a takim w tym wypadku jest Kamiński. Ułaskawiony lecz był skazany prawomocnym wyrokiem, więc suma sumarum w każdej kwestii duda wydymał wszystkich.
A wziąłeś pod uwagę kulisy procesu Kamińskiego? I to że to był proces polityczny? Poczytaj o willi Kwaśniewskich. Taśm Kulczyka słuchałeś? Jak Kulczyk mówił, że "szkoda że Donald nie wyciął Kamińskiego do końca"? Albo jesteś głupi, albo jesteś lemingiem.
Polecam Ci także komentarz do Kodeksu Postępowania Karnego autorstwa Grzegorczyka:
Prezydent konstytucyjnie może ułaskawić nawet osobę oskarżoną, a jeszcze bez wyroku.
Dziwne, że nikt nie wspomina, ilu to osób Duda nie ułaskawił. Albo jakich morderców Komorowski ułaskawiał.
Nie ma znaczenia co to był za proces prawo to prawo. Nie można ułaskawić kogoś kto nie jest winny, konstytucja jak najbardziej mówi o ułaskawianiu ale SKAZANYCH, przeczytaj sobie cały zapis i dokładnie przestudiuj.
PO jaka by ch*jowa nie była starała się nie chodzić na skróty łamiąc elementarne zasady prawa i demokracji.
Swoją drogą nie rozumiem jak można uniewinnić gościa nie skazanego prawomocnym wyrokiem. Co k***a następne,...