Na szczęście na nogi

Na szczęście w kacapowie

jak zwykle kamerzysta do du.y

Najpierw zesrał się gruzem, następnie wylądował w płatkach śniegu.

Bohater. Zginął w pracy.


Wam, sadole, raczej to nie grozi...

Na froncie czy na elewacji jeden pies

Komentarzy proruSSków brak, zapewne Siriuz i LudzieToDebile już się modlą za gościa w cerkwi

Na froncie czy na elewacji jeden pies

Dokładnie. Ważne, że ruski czy tam inna swołocz.

Ma dwie liny, w teorii w takiej pracy jedna jest tzw, asekuracyjna, na wypadek jakby ta do pracy pekla. Co tu sie odj***lo, nie wiem. Ale przynajmniej nie trafi na front.

A czemu nagrywający odpala kamerę na kilkadziesiąt sekund przed upadkiem? xD

Ma dwie liny, w teorii w takiej pracy jedna jest tzw, asekuracyjna, na wypadek jakby ta do pracy pekla. Co tu sie odj***lo, nie wiem. Ale przynajmniej nie trafi na front.

Pewnie przerzucił przez szyję, dlatego widzimy dwie liny.

Ma dwie liny, w teorii w takiej pracy jedna jest tzw, asekuracyjna, na wypadek jakby ta do pracy pekla. Co tu sie odj***lo, nie wiem. Ale przynajmniej nie trafi na front.

Musiał coś sp***olić przy robieniu stanowiska. Nie ma opcji, że dwie liny w tym samym czasie strzelą.

Bardziej szkoda małpy zeżartej przez krokodyla z innego filmiku niż ruSSkiej świni.

Te wszystkie filmy na bank są ustawione. Kto by nagrywał gościa myjącego elewacje.