Walka o gry z biedronki za 5 zł.... na Poznań Game Arena.
Od Siebie dodam, że gry były za darmo, ale i tak po zdobyciu podejrzane typy te gry próbowały odsprzedawać.
To wy chyba nigdy na żadnej podobnej imprezie nie byliście. O darmowe śmieci, nawet jak to zwykła smycz jest, zawsze się biją. Nie ważne, czy to Poznań czy Los Angeles.
Ja dodam od siebie, że oglądając podobne imprezy w niemczech, wielkiej brytanii, francji, usa czy korei wszędzie są takie akcje. W sensie, ktoś rzuca coś darmowego i ludzie zmieniają się w bydło.
Także polacy, nie jesteśmy wyjątkowi, to co widać na tym filmiku to nie tylko nasza specjalność.
Targi zdążyły już wczoraj zabłysnąć na reddicie: reddit[kropka]com/r/Games/comments/1oskt6/poznan_game_arena_2013_how_to_not_organise_an_expo/
No i k***a to jest temat. Jamochłony z Polski napie**alają w obcym języku na obcej stronie o swojskich problemach.
k***a mać, nikt poza "polaczkami" się tematem nie przejął, a ch*j im w te lewe dupska!