18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Potrącenie

stahkh • 2013-05-22, 11:25
Głupie babsko gada przez telefon i nie patrzy gdzie lezie. Akcja w 1:30. Oczywiśćie Rassija.


Aragon1988

2013-05-22, 11:28
zawsze zastanawia mnie czemu ludzie są tacy głupi i stoją jak te c**y czekając na uderzenie.

stahkh

2013-05-22, 11:37
Aragon1988 napisał/a:

zawsze zastanawia mnie czemu ludzie są tacy głupi i stoją jak te c**y czekając na uderzenie.

I te ręce wystawione żeby zatrzymać rozpędzone 1,5 tony stali jadące prosto na nich...

pakicito

2013-05-22, 12:18
niektórzy zdążą tylko pipnąć a inni spróbować ominąć takiego grubego śledzia

qwsd

2013-05-22, 12:38
patrzyła przed wejściem na drogę czy coś jedzie musiała go widzieć a i tak wlazła...

chetek

2013-05-22, 12:46
@Aragon1988

W takiej sytuacji, kiedy człowiek widzi nieuchronnie zbliżające się do niego niebezpieczeństwo, często doświadcza czegoś w rodzaju paraliżu; to nie głupota, to natura.

Ponadto, z tego, co kojarzę, np. sarny na dźwięk klaksonu, czy inny nagły hałas, reagują w ten sposób, że zamierają i odwracają głowę w kierunku hałasu, dlatego chociażby przepędzanie parzystokopytnych z drogi użyciem klaksonu niekoniecznie da dobre skutki. Podejrzewam, że u ludzi może występować coś podobnego, przynajmniej jeśli chodzi o kwestię konieczności zobaczenia obiektu, który wydał nagły głośny dźwięk (co do którego nie mamy utrwalonego schematu natychmiastowej reakcji), a ten dodatkowy czas, który się na to zużywa, przedłuża proces podjęcia jakiejś decyzji, zareagowania na bodziec.

kuropatwa121

2013-05-22, 12:50
@chetek. weź zamknij jape i tak nikt tego nie będzie czytał.

chetek

2013-05-22, 12:57
@up

No cóż, jeśli ~8 linijek tekstu jest dla ciebie nie do ogarnięcia, to nic, tylko współczuć...

kr...........et

2013-05-22, 13:04

xts

2013-05-22, 13:31
chetek napisał/a:

@Aragon1988

W takiej sytuacji, kiedy człowiek widzi nieuchronnie zbliżające się do niego niebezpieczeństwo, często doświadcza czegoś w rodzaju paraliżu; to nie głupota, to natura.

Ponadto, z tego, co kojarzę, np. sarny na dźwięk klaksonu, czy inny nagły hałas, reagują w ten sposób, że zamierają i odwracają głowę w kierunku hałasu, dlatego chociażby przepędzanie parzystokopytnych z drogi użyciem klaksonu niekoniecznie da dobre skutki. Podejrzewam, że u ludzi może występować coś podobnego, przynajmniej jeśli chodzi o kwestię konieczności zobaczenia obiektu, który wydał nagły głośny dźwięk (co do którego nie mamy utrwalonego schematu natychmiastowej reakcji), a ten dodatkowy czas, który się na to zużywa, przedłuża proces podjęcia jakiejś decyzji, zareagowania na bodziec.



to w przypadku słabych jednostek, które jak widać same się eliminują

w przypadku normalnego człowieka występuje "spowolnienie czasu" spowodowane uchomieniem pie**olonego hyperthreadindingu w mózgu zwał jak zwał ale pewnie sami to kiedyś przeżyliście w chwili niebezpiecznieństwa (a to wypadek itp), sami tego nie kontrolujemy ale mózg przetrwarza wtedy w ch*j więcej info i kalkuluje co by było dobre.

osobiście tego doświadczyłem kilka razy ale raz dobrze pamiętam to spowolnienie, zapie**alalem se moim new brand renault 19 16v jak na tamte czasy dobry car, przy 140km/h wyjechał przedemnie malczan dziadek i zaj***łem po hamulach. dzielilo mnie ze 60m ale te hamowanie trwało z 10sec w mojej bani, w ostatniej chwili kątem oka zobaczyłem, że typ z przeciwnego pasa zjechał na pobocze (kot) żebym wyminął tego trupa, pamiętam też odbicie świateł na zardzewiało chromowanych zderzakach malczana, cyk myk, manewr, udało się.

nie obudziłem się wtedy z ręką w nocniku

podnieciłem sie pisząć swoje wypociny.

nie porównuj nas do dzikich zwierząt bo one mają lepszy węch, zwiększoną siłę, lepszy wzrok na niekorzyść małego mózgu, który nie ma boosta, jak my. u animalsów jest naprężenie mięśni bo mózg nie zrobi kalkulacji. pies kiedyś mi wypadł z 2 piętra, nie dało się mu nóg zgiąć, dopiero vet mu dał na rozluźnienie zastrzyk.

chetek

2013-05-22, 13:48
@up

Tak, ale w samochodzie pierwsza reakcja (naciśnięcie na hamulec) jest podświadoma, wyćwiczona, "wbita" w podświadomość, wieloma sytuacjami na drodze, natomiast sytuacja na filmiku jest dla kobiety zupełną nowością.

Ja np. reakcje w aucie mam na dobrym poziomie, ogarniam co się dzieje i kilka razy uniknąłem nieprzyjemnej sytuacji poprzez podjęcie szybkiej decyzji. Z drugiej strony pamiętam sytuację, kiedy ktoś krzyknął, ja zdążyłem się odwrócić i tylko zobaczyłem jak koleś biegnie prosto na mnie i przez jakieś 1,5s. po prostu stałem, bo nie byłem w stanie nic zrobić.

Natomiast fakt, że to nawiązanie do zwierząt nie było na miejscu, napisałem o dwóch zupełnie różnych rzeczach. :)

sinda

2013-05-22, 14:15
Jestem ciekaw co uslyszala osoba z ktora rozmawiala :amused: .
"Przejsc sie nie da, cisna sie Warszawiaki jedne, poczekaj sekundke... JEB!"

zawa44

2013-05-22, 14:24
xts napisał/a:



dopiero vet mu dał na rozluźnienie zastrzyk.


jebłem :mrgreen:
swoją drogą piszesz jak testo jakiś