http://youtu.be/aJyrXYgtxoc?t=1m10s

to w przypadku słabych jednostek, które jak widać same się eliminują

w przypadku normalnego człowieka występuje "spowolnienie czasu" spowodowane uchomieniem pie**olonego hyperthreadindingu w mózgu zwał jak zwał ale pewnie sami to kiedyś przeżyliście w chwili niebezpiecznieństwa (a to wypadek itp), sami tego nie kontrolujemy ale mózg przetrwarza wtedy w ch*j więcej info i kalkuluje co by było dobre.

osobiście tego doświadczyłem kilka razy ale raz dobrze pamiętam to spowolnienie, zapie**alalem se moim new brand renault 19 16v jak na tamte czasy dobry car, przy 140km/h wyjechał przedemnie malczan dziadek i zaj***łem po hamulach. dzielilo mnie ze 60m ale te hamowanie trwało z 10sec w mojej bani, w ostatniej chwili kątem oka zobaczyłem, że typ z przeciwnego pasa zjechał na pobocze (kot) żebym wyminął tego trupa, pamiętam też odbicie świateł na zardzewiało chromowanych zderzakach malczana, cyk myk, manewr, udało się.

nie obudziłem się wtedy z ręką w nocniku

podnieciłem sie pisząć swoje wypociny.

nie porównuj nas do dzikich zwierząt bo one mają lepszy węch, zwiększoną siłę, lepszy wzrok na niekorzyść małego mózgu, który nie ma boosta, jak my. u animalsów jest naprężenie mięśni bo mózg nie zrobi kalkulacji. pies kiedyś mi wypadł z 2 piętra, nie dało się mu nóg zgiąć, dopiero vet mu dał na rozluźnienie zastrzyk.

dobry zią z usa madafaka pis joł po

dobry zią z usa madafaka pis joł po

serio z dupy się urodziłeś?

dlatego miejsce bab jest w kuchni k***a

Pięknie pozamiatał.

przez 2 minuty tego filmu naliczylem 5 w jakims stpniu uszkodzonych samochodow jadacych tylko po pasie gdzie doszlo do potracenia )) - Rosja

@Aragon1988

W takiej sytuacji, kiedy człowiek widzi nieuchronnie zbliżające się do niego niebezpieczeństwo, często doświadcza czegoś w rodzaju paraliżu; to nie głupota, to natura.

Ponadto, z tego, co kojarzę, np. sarny na dźwięk klaksonu, czy inny nagły hałas, reagują w ten sposób, że zamierają i odwracają głowę w kierunku hałasu, dlatego chociażby przepędzanie parzystokopytnych z drogi użyciem klaksonu niekoniecznie da dobre skutki. Podejrzewam, że u ludzi może występować coś podobnego, przynajmniej jeśli chodzi o kwestię konieczności zobaczenia obiektu, który wydał nagły głośny dźwięk (co do którego nie mamy utrwalonego schematu natychmiastowej reakcji), a ten dodatkowy czas, który się na to zużywa, przedłuża proces podjęcia jakiejś decyzji, zareagowania na bodziec.

Akurat jeśli chodzi o dzikie zwierzęta to sarny i jelenie zatrzymują się przez swoją ciekawość, następnie spier****ją. Dziki spier****ją.
Jedynie Pan Łoś będzie miał wyj***ne na wszystko.

serio z dupy się urodziłeś?

dobry MUDZIN z afrika haahHAHAAH

niektórzy zdążą tylko pipnąć a inni spróbować ominąć takiego grubego śledzia

żeby spowodować zagrożenie i wpieprzyć się w kogoś innego ?
Współczucia dla kierowcy że przez tą idiotkę stracił czas i uszkodził samochód. Mam nadzieje, że będzie domagał się od babki odszkodowania.

W takiej sytuacji, kiedy człowiek widzi nieuchronnie zbliżające się do niego niebezpieczeństwo, często doświadcza czegoś w rodzaju paraliżu; to nie głupota, to natura.

Dobrze to ująłeś, ale trochę mało informacji. Z chęcią dokończę Twoją wypowiedź.

W przypadku niebezpieczeństwa do akcji wkracza tzw układ limbiczny odpowiedzialny za reakcje, odruchy, gesty. Kontrola nad tymi reakcjami i odr*chami jest niemalże niemożliwa.
Człowiek od samego początku swojego istnienia wiedział, że drapieżniki reagują na ruch. Zatem kiedy taki człek spotykał w lesie lwa czy dinoŻarła zamierał w bezruchu licząc na to, że drapieżnik go nie zobaczy / zignoruje.

Tutaj, drapieżnikiem jest samochód. Człekiem stara baba, a reakcją / odruchem na niebezpieczeństwo zamarcie w bezruchu.

ekspert/off.

@chetek
dzięki za wyjaśnienie, choć nie było ono konieczne, wiem czemu tak się dzieje a mój post był tylko takim zawołaniem, skargą na naszą niedoskonałość.

Głupie babsko

strat nie odnotowano, więc po ch*j drążyć temat.

@Aragon1988

W takiej sytuacji, kiedy człowiek (...).

Ponadto, z tego, co kojarzę, np. sarny(...)

Akcja w 1:26.