Taka rada dla przechodniów zwłaszcza zimą, kierowca nie jest w stanie tak szybko zatrzymać się jak latem, także nie wbiegajcie na jezdnię itp. bo ni ch*ja nie wyhamują, nie chodzi o czas reakcji, który jest taki sam, ale o to że nawet najlepsze zimówki nie wyhamują na lodzie/śniegu. Dzieciaka szkoda biegł do gimbusa ale ja bym kierowcy nic nie mógł zarzucić.
a mnie k***a wk***iaja takie dzieciaki i ch*j. ja osobiscie zawsze bylem k***a nauczony patrzenia w lewo prawo i w lewo, i nawet jak nie slysze zadnego pojazdu przechodzac przez jezdnie to i tak zawsze sie ogladam w razie Wu. to jest wina tylko i wylacznie rodzicow i ich wychowania dziecka, i mam dosyc juz takiego ogladania tych filmow o rozpie**alajacych sie dzieciach pod samochodami. moze tak poprostu musi byc i ch*j, selekcja naturalna dziala. pozdrawiam wszystkich hejtujacych i napinajacych sie uzytkownikow
Kiedyś jechałem dosyc szybko rowerem - dzieciak biega k***a w tą i spowrotem a widzi że jade,matka wyjebka totalna... Dobra dzieciak przeszedł na krawędź drogi to przyśpieszam i nagle JEB ! wpie**olił mi sie centralnie pod koła jak pie**olone kamikaze (a mnie widział) nie wiem czy bachor jakiś niedorozwinięty czy inny ch*j,może pomyślał że nad nim k***a przelece , wrzask ryk,matka drze ryja jak jezdze - nosz k***a jego j***na w dupe mać ! niech jeszcze tak po autostradzie popie**ala to mamuśka w ogóle bedzie cała happy.
Inna sytuacja z trochę innej beczki,siedzę w urzędzie i szczyl zapie**ala w wąskim korytarzu wpie**alając się wszystkim pod nogi,ludzie się śpieszą i w ogóle ale ch*j...a matka? kompletna wyjebka, i nikt takiej nie zwróci uwagi ani nic bo zaraz bedzie pie**olony wrzask... już miałem ochote wziąć tego dzieciaka pod pache i odstawic starej ale bałem sie że bedzie jeszcze darcie p*zdy że macam jej bachora czy inny ch*j,k***a niech jasny ch*j strzeli takich j***nych k***a imbecyli.
Ja k***a kiedy byłem dzieciakiem zostałem nauczony aby uważać na ulicach i zwyczajnie NIE Wpie**alAĆ SIE POD KOŁA,ALBO k***A NIE Wpie**alAĆ ŁAP GDZIE PISZE "NIE DOTYKAĆ".
Jak jadę samochodem i widzę jakiegoś bachora przy krawędzi to zwalniam prawie do zera bo ch*j wie co takiemu gnojowi może strzelić do łba,bedzie sie zamierzał "przejsc nie przejsc" i nagle w ostatniej chwili BENG k***A ! wpie**ala ci sie na maske pie**olone kamikaze a ty już masz życie dokumentnie sp***olone przez j***ne małe nierozumne gówno,dzisiejsze szczyle zamiast mózgu mają pie**olony orzech ! Chociaż ofkozz nie dotyczy to tylko dzieci.
nie jestem w stanie tego zrozumieć, pieszemu łatwiej jest się rozejrzeć i poczekać te parę sekund aż auto przejedzie niż kierowcy stanąć w miejscu, bo ktoś miał widzimisię i wpie**olił się pod koła. nie widać, że samochód jedzie co nie..
W takiej sytuacji jak dziecko idzie z matką i się wpie**oli pod kola to trzeba soczyście matce przyj***ć bo dziecko niczemu nie jest winne tylko nie nauczone ... Zaraz pewnie ktoś będzie płakać, że bić kobiety nie wolno itp. ale wg mnie lepiej takiej matce miche nastawić niż (o ile dziecko przeżyje) oglądać nekrologi 3,4 i 5 lat ...
