18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Religia okiem Bill'a Mahera

wortor • 2012-11-17, 01:33
Bardzo mądra wypowiedz na temat religii w wykonaniu Billa + ceremonia 'odchrzczenia' ;)

Angielski wymagany

[video]
[/video]

bl...........ed

2012-11-17, 22:49
Magnic napisał/a:


Prawdziwy ateista ma to w dupie co się z religią dzieje



Nie wiem na jakiej podstawie wysnuwasz takie wnioski, ale jesteś w błędzie.

Uznaję siebie za prawdziwego ateistę, ale interesuje mnie religia jako zagadnienie, uważam, że dla jednostki może przynosić pozytywne wartości (np. sztuka sakralna, działania humanitarne), ale uważam też, że co do zasady jest zła i groźna. Podobnież wiara może mieć pozytywne aspekty (np. ulga w cierpieniu w ciężkiej chorobie), ale ogólnie jest zła i groźna. Na takiej samej zasadzie jak kłamstwo, nienawiść, zawiść i inne negatywne uczucia. I chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że to po prostu jedna ze składowych tego czym jest człowiek, to mam nadzieję, że tak jak było z porzuceniem chodzenia na czworakach na rzecz postawy wyprostowanej, tak człowiek w końcu odrzuci wiarę i religię na rzecz rozumu i ogólnie przyjętej moralności.

sinjids

2012-11-17, 23:21
Naprawdę sądzicie, że kogoś obchodzą Wasze wypociny nt. religii?
Sapiecie jak gwałcone niedźwiedzie, a Wasi rozmówcy i tak mają Was w dupie, kłócicie się tracąc czas i nerwy nad czymś co było, jest i zapewne przez długi czas jeszcze będzie. :roll:
Odejdźcie od komputera i zróbcie jakiś dobry uczynek zamiast pie**olić głupoty.

Magnic

2012-11-18, 00:09
bloodstained napisał/a:



Nie wiem na jakiej podstawie wysnuwasz takie wnioski, ale jesteś w błędzie.

Uznaję siebie za prawdziwego ateistę, ale interesuje mnie religia jako zagadnienie, uważam, że dla jednostki może przynosić pozytywne wartości (np. sztuka sakralna, działania humanitarne), ale uważam też, że co do zasady jest zła i groźna. Podobnież wiara może mieć pozytywne aspekty (np. ulga w cierpieniu w ciężkiej chorobie), ale ogólnie jest zła i groźna. Na takiej samej zasadzie jak kłamstwo, nienawiść, zawiść i inne negatywne uczucia. I chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że to po prostu jedna ze składowych tego czym jest człowiek, to mam nadzieję, że tak jak było z porzuceniem chodzenia na czworakach na rzecz postawy wyprostowanej, tak człowiek w końcu odrzuci wiarę i religię na rzecz rozumu i ogólnie przyjętej moralności.




Chodziło mi oto, że nie prowadzi bezpodstawnej nienawiści i nie stara się "nawracać" z wiary.
A uważanie, że przez wiarę się nie myśli jest tak błyskotliwe jak blondynka. Ludzie z natury są głupi i podatni na manipulację. Stawianie wiary jako mechanizmu rodzącego idiotów jest o kant dupy. 1:10 000 lub nawet 1:100 000 z ludzi na ziemi jest mądry a 1:1 000 000 jest mądry i błyskotliwy (można zdefiniować jako geniusza ale to też zależy). Zgodzę się, że wiara wykorzystała naiwność debili którzy pociągnęli swoje pociechy (często mądrzejsze od rodziców) i zrobili z nich debili zamiast dać im wybór. Dobrym przykładem są tu mohery. Ale nie każdy wierzący to bezmózga maszyna do udebilniania reszty społeczeństwa.

Sl...........nx

2012-11-18, 02:35
Ja mam tylko jedno pytanie do ludzi, którzy uznają ateizm za "niewiarę" lub "brak wiary" i na tej podstawie nie uznają jej za religię:

Kiedy się nauczycie, że zaprzeczać można tylko twierdzeniu, czyli jak twierdzisz, że w coś nie wierzysz, to znaczy, że wierzysz, iż to coś nie ma racji bytu/jest błędne/nie istnieje?

Ateizm to jest religia, bo religii nie muszą określać żadne doktryny, wystarczy system wierzeń i stosunek do bardzo szeroko rozumianej sfery sacrum (w takim wypadku, jest to stosunek negatywny w odniesieniu do jej istnienia). Religia nie oznacza, że ktoś się musi modlić, czy postępować tak, bo mu zakazało jakieś wymyślone bóstwo.

Żrecie się zresztą o to niebywale, a ja tylko protestuję w obliczy błędnego rozumowania i złego nazewnictwa.

Poza tym, czy każdy gimboateista (nie mówię o tych normalnych) musi się tak spinać o wiarę?
Przecież każdy człowiek w coś wierzy. Życie bez wiary w cokolwiek nie istnieje.
Kiedy ktoś czyni założenia, planuje, stawia tezy czy hipotezy, musi mieć cząstkę wiary w określony ciąg zdarzeń, w możliwość tego potwierdzenia.
Kiedy ktoś zakłada, że coś się mu powiedzie, to wierzy, w dany ciąg zdarzeń niezbędny do potwierdzenia tego założenia. Kiedy ktoś planuje, wierzy w ciąg zdarzeń, które są niezbędne do realizacji planów. Nie chce mi się zresztą dalej w to zagłębiać, bo to już filozofia, czyli królowa nauk, ale generalnie, każdy człowiek ma w sobie choćby cząstkę wiary w cokolwiek. Bez tego ludzkość nie ruszyłaby z miejsca.

Opanujcie się, wiara to nic złego. Są tacy, co wierzą, iż potwierdzą kiedyś prawdziwość teorii strun, są tacy, którzy wierzą w Boga, są tacy, którzy wierzą, iż ziemię dźwiga jakiś bożek na swych plecach, a są tacy, którzy wierzą, że w końcu Polskiej reprezentacji piłkarskiej uda się pokonać Niemców.

I ch*j mnie obchodzi, w co kto wierzy. Jak czytam komentarze ludzi, którzy się spierają o to, czyja wiara jest słuszna i czy w ogóle jest to logiczne, czy nie, to mi się rzygać chce. Każdy człowiek interpretuje świat na swój sposób i ch*j mi do tego.

wortor

2012-11-18, 03:14
Ktoś pytał o link do filmu: watch?v=f8U_JveHS8E

Odnosnie tematu - nie przecząc, iż kazdy może mieć swoja wiarę, przekonania, zabobon w który wierzy, to po prostu smieszne jest ze w XXI wieku 'wierzymy' w historie, która jest równie prawdopodobna jak lądowanie latającego potwora spagetti w Lubiązu i nawracanie wiernych poprzez analne pieszczoty.

Ktoś pytał o link do filmu: w a t c h ? v = f 8 U _ J v e H S 8 E

Odnosnie tematu - nie przecząc, iż kazdy może mieć swoja wiarę, przekonania, zabobon w który wierzy, to po prostu smieszne jest ze w XXI wieku 'wierzymy' w historie, która jest równie prawdopodobna jak lądowanie latającego potwora spagetti w Lubiązu i nawracanie wiernych poprzez analne pieszczoty.

Anamara

2012-11-18, 09:36
wortor napisał/a:

Ktoś pytał o link do filmu: watch?v=f8U_JveHS8E

Odnosnie tematu - nie przecząc, iż kazdy może mieć swoja wiarę, przekonania, zabobon w który wierzy, to po prostu smieszne jest ze w XXI wieku 'wierzymy' w historie, która jest równie prawdopodobna jak lądowanie latającego potwora spagetti w Lubiązu i nawracanie wiernych poprzez analne pieszczoty.

Ktoś pytał o link do filmu: w a t c h ? v = f 8 U _ J v e H S 8 E

Odnosnie tematu - nie przecząc, iż kazdy może mieć swoja wiarę, przekonania, zabobon w który wierzy, to po prostu smieszne jest ze w XXI wieku 'wierzymy' w historie, która jest równie prawdopodobna jak lądowanie latającego potwora spagetti w Lubiązu i nawracanie wiernych poprzez analne pieszczoty.



Dla Ciebie mało prawdopodobna, dla innych nie. Nie tylko Biblia jest źródłem wiary chrześcijan (bo rozumiem, że o nich piszesz), ale też bardzo dużo źródeł historycznych i takich tam. No i oprócz tego goła wiara - wierzysz w coś, co nie jest pewne.
Choćby i nie wiem jak poważne wydarzenie i historię ubrać w słowa pełne ironii i prostoty to wyjdzie idiotyzm, nie ważne, jakie to wydarzenie.

Czy tak ciężko k***a zrozumieć, że ktoś sobie może wierzyć nawet w Święty Patyk i nic nikomu do tego? Ciężko to zaakceptować?

Jaki trzeba mieć do cholery ograniczony, tępy mózg, żeby komentować, hejtować i wyśmiewać czyjś wybór w sferze wiary lub jej braku!

Y0SH

2012-11-18, 11:36
Anamara - proszę - nie rób tylko dzieci - dla ciebie już nie ma ratunku, to chociaż dbając o ten świat nie rób po prostu dzieci.
Tak oczywiście, że czuję się lepszy od ciebie - ty masz omamy w głowie, a ja nie - tak samo czuję się lepszy od kogoś ze schizofrenią - to mniej więcej to samo - ludzie ze schizofrenią też słyszą głosy i wyczuwają nadprzyrodzone siły - wiadomo, że religię wymyślili schizofrenicy bądź ćpuny - jak inaczej chcesz oczuwać coś co nie isnieje, nie mając wcześniej uszkodzonego mózgu? I ta twoja pewność siebie hehe - tak wiem - czujesz się lepiej wiedząc, że bezmózgie mohery cię pochwalą - nie to co my ateiści - takie szmaty głupie co to w duchy nie wierzą. buhahaha.

I tak - mam tępy i ograniczony mózg - IQ 130-140, studia na uniwersytecie. Ty pewnie jesteś ze wsi i pracujesz jako sklepowa, co wie więcej o życiu jak mało kto. Idź tymczasem padnij sobie na kolana i pośpiewaj "Wszystko tobie oddać pragnę", a potem poczytaj sobie stary testament, w którym twój urojony bóg zsyła plagi i zabija dzieci, do tego żadna historia nie łączy się logicznie z drugą.

Wytłumacz mi tylko skoro jesteś taka oświecona:
Dlaczego na świecie istnieją różne religie? Dlaczego w związku z tym dla każdego np. islamisty jako innowiercy idziemy gdzieś tam do piekła, ale dla siebie idziemy do nieba. To gdzie idziemy? Czy twój mózg jest na tyle nie-tępy, żeby dojść po tym banalnym założeniu do sprzeczonści czyli coś co zauważyłem w wieku ok 4-5 lat, a co powoduje jasny wniosek, że wszystkie religie to po prostu bajeczki takie same jak fantastyka? Co powiesz o mitologii np. Greckiej, w której byli bogowie Zeus, Neptun itd., a co przeszło już dawno do lamusa, bo teraz jest bóg jahwe, a w szkole śmiejemy się, że "jak można było wierzyć w tylu bogów". A jak można wierzyć w jednego? To jest piękne w waszej hipokryzji i indoktrynacji. A najgorsze jest to, że się rozmnażacie :/

Dlatego zdrowi ludzie powinni już dawno traktować religię jako jednostkę choroby psychicznej.

Hangman108

2012-11-18, 11:57
@Cyrk
Dowodem na istnienie ewolucji jest selektywna hodowla gołębi. Poprzez łączenie konkretnych osobników w pary, możesz otrzymać pożądane cechy wyglądu (kolor i długość piór, kształt dzioba) już po kilku pokoleniach. Ewolucja działa na podobnej zasadzie, faworyzując jednostki z lepszymi cechami (mają większą szansę, żeby por*chać) po kilku lub kilkudziesięciu tysiącach pokoleń następują drobne zmiany. Więc nie ma co jęczeć, że to tylko teoria, ponieważ większość znanych nam faktów to tylko teorie. Teorią nie jest tylko coś, czego nie da się w żaden sposób obalić (np. Twierdzenie matematyczne).

TaZmaN

2012-11-18, 13:09
widzę k***a same alfy i omegi, biedny naród :homer:

Sl...........nx

2012-11-18, 15:30
Y0SH napisał/a:

czuję się lepszy od kogoś ze schizofrenią - to mniej więcej to samo - ludzie ze schizofrenią też słyszą głosy i wyczuwają nadprzyrodzone siły - wiadomo, że religię wymyślili schizofrenicy bądź ćpuny - jak inaczej chcesz oczuwać coś co nie isnieje, nie mając wcześniej uszkodzonego mózgu?



Po pierwsze, naucz się pisać po polsku.
Po drugie, skąd masz tą pewność, że religię wymyślili schizofrenicy, bądź ćpuny? Mówisz, że "wiadomo". Ja nie wiedziałem, więc pytam, skąd ty o tym wiesz.

Y0SH napisał/a:

I tak - mam tępy i ograniczony mózg - IQ 130-140, studia na uniwersytecie.



Dobrze wiesz, że musimy ci wierzyć na słowo, bo nie mamy możliwości weryfikacji tego stwierdzenia.

Y0SH napisał/a:

Idź tymczasem padnij sobie na kolana i pośpiewaj "Wszystko tobie oddać pragnę", a potem poczytaj sobie stary testament, w którym twój urojony bóg zsyła plagi i zabija dzieci, do tego żadna historia nie łączy się logicznie z drugą.



Fajnie widzisz wierzących, pogratulować.

Y0SH napisał/a:

Dlaczego na świecie istnieją różne religie? Dlaczego w związku z tym dla każdego np. islamisty jako innowiercy idziemy gdzieś tam do piekła, ale dla siebie idziemy do nieba.



Dowodzisz swojej ignorancji. Prawdziwy islamista wie, że jego Bóg nie różni się niczym od Boga Chrześcijańskiego. Są ci sami prorocy itp. To wszystko różni się tylko zbiorem niektórych praw.

Y0SH napisał/a:

To gdzie idziemy? Czy twój mózg jest na tyle nie-tępy, żeby dojść po tym banalnym założeniu do sprzeczonści czyli coś co zauważyłem w wieku ok 4-5 lat, a co powoduje jasny wniosek, że wszystkie religie to po prostu bajeczki takie same jak fantastyka?



Skąd ta pewność, że twoja religia nie jest fantastyką?

A jeżeli ktoś powie, że życie na innej planecie, poza ziemią, w ogóle inna cywilizacja w innym układzie planetarnym to fantastyka, to się z nim zgodzisz, czy go wyśmiejesz? Przecież on nie ma żadnych dowodów na to, że we wszechświecie nie istnieje jakaś cywilizacja. Tak samo my nie mamy dowodów na ich istnienie. Co nie znaczy, że ich nie ma, jest to na chwilę obecną rzecz nie do zweryfikowania i możemy tylko mieć nadzieję/wierzyć/zakładać/przypuszczać, że jest tak, lub odwrotnie.

Y0SH napisał/a:

Dlatego zdrowi ludzie powinni już dawno traktować religię jako jednostkę choroby psychicznej.



Pragnę ci tylko powiedzieć, że obecnie, czerpiemy z dorobku naszej cywilizacji, która wyrosła na religii chrześcijańskiej. Wiem, powiesz, że gdyby nie religie, nauka by poszła do przodu, co jednak prawdą nie jest, bo chociaż były w pewnym okresie prześladowania przez osoby związane z kościołem, to jednak nie wolno zapominać o uczonych duchownych.
Ponadto, nasze zasady i moralność, są ściśle powiązane z rozwojem myśli filozoficznej i rozwojem duchowości, głównie dzięki religii chrześcijańskiej. Takie 10 przykazań Bożych, czy 7 grzechów głównych.

Bo jeżeli spojrzymy na kulturę obecną, albo jeszcze sprzed 60 lat w rejonach na ziemi, gdzie religia chrześcijańska nie dotarła, bądź się nie przyjęła, dojdziemy do takiego właśnie wniosku. Wystarczy spojrzeć na traktowanie ze strony Japończyków podczas drugiej wojny światowej, gdzie naziści przy ich okrucieństwie mogą się schować.



I taka drobna rada - Czujesz się lepszy dlatego, że wierzysz w to, iż nie istnieje żadne bóstwo, to droga wolna. Po co jednak obrażasz innych? Gwarantuję ci, że czujesz się lepszy, ponieważ obracasz się w towarzystwie, które włazi ci w tyłek.
Wystarczy, że byś siadł do dyskusji z kimś, kto ma odpowiednią wiedzę w tym temacie - od razu wgniótłby twoje rozważania w ziemię. Na sadisticu takich raczej nie znajdziesz, bo z jednej i drugiej strony wypowiadają się ludzie bez pojęcia w temacie.
Zresztą, to i tak nie zmienia faktu, że zachowujesz się jak burak i jak bydle. Jeżeli miałbym wybierać między dobrotliwym, bogobojnym głupkiem, a superinteligentnym burakiem, wybiorę tego pierwszego, bo przynajmniej jest niegroźny.

Nie wiem, czy widziałeś debatę Dawkinsa z arcybiskupem, Rowanem Williamsem. To po prostu wzór cnót, tak powinni rozmawiać kulturalni ludzie na temat niewyjaśnionego.
Ateista i wierzący, a nie opluwają się, podchodzą do siebie z szacunkiem.
Brzmi nieprawdopodobnie, prawda? Dyskutuje wierzący i ateista i nie rzucają się sobie do gardeł, nie plują na siebie...

Dlaczego na tym portalu musi być inaczej?

Y0SH

2012-11-18, 16:23
Na wstępie powiedz mi jak mogę jako osoba z wyższym wykształceniem rozmawiać spokojnie z takim zindoktrynowanym idiotą jak ty? Twój umysł przypomina orzeszek i takim pozostanie - jak osoby myślące racjonalnie mają rozmawiać z psycholami wierzącymi w duchy i historie które powstały w momencie w którym nauka w ogóle nie istniała, tymczasem wytłumaczone zostało wszystko od powstania świata, do tego co człowiek może, a czego nie.
Na nieszczęście powstały prąd, optyka, elektromagnetyzm, elektronika i takie tam - wszystko o czym pie**oliła ta szmata zwana biblią zostało obalone w logiczny naukowy sposób, zresztą co tu obalać - wystarczy mieć ze dwie szare komórki po kopułą, a nie być takim ignorantem jak ty. Purysto językowy. I widzisz - tak prosto piszę, a ty i tak nie rozumiesz - ja NIE WIERZĘ, że nie istnieje żadne bóstwo. Ja to po prostu wiem, tak samo jak wiem, że nie istnieją krasnoludki i minotaury. Rzeczywiście w 2012 roku to niesamowite odkrycie. No ale dla ciebie - upośledzonego człowieka to za trudne wnioski - za dużo w nich logiki, a tego nie tolerują religie.

Twoje z dupy argumenty są po prostu tak doskonale śmieszne, że mógłbyś spokojnie założyć własny kabaret. Skoro tobie jest potrzebne do życia przeświadczenie, że są na około ciebie duchy, to zgłoś się po prostu do szpitala na oddział psychiatryczny i poproś o pomoc. Tak tak - religia jest postawą moralności tego świata - najlepszy kawał wymyślony przez ludzkość? Wystarczy spojrzeć na islamistów jak miłują bliźniego, ba, po co tak daleko szukać - wystarczy dowolny katolski marsz i wypowiedzi jego uczestników. Napisz mi jeszcze dlaczego za zamachami stoją skrajne ugrupowania religijne, a nie grupy ateistów, które według twojego chorego umysłu powinny być złem tego świata - bo ja sram na twojego urojonego boga i te 10 śmiesznych przykazań, z których minimum 5 jest tak zabawne, że myśląca osoba na poziomie 3-4 letniego dziecka by to wyśmiała? Zabrakło ci niestety rozumu do tego i dałeś się powkręcać swojej babci i twoim równe przepranym starym.

Co do nauki to jesteś po prostu zindoktrynowanym kłamcą - nauka nie ma niczego wspólnego z tym całym gównem o którym piszesz - studiowałem na Uniwersytecie AM wydział fizyki, przez te 5 lat poznałem doktorów i profesorów, zwiedziłem pracownie, poznałem urządzenia do badań jak spektroskopy, lasery, urządzenia rentgenowskie do badania struktur krystalograficznych, karty pomiarowe do PC, urządzenia do generowania i analizy fal dźwiękowych itd. Wszystkie te rzeczy łączy jedno - opierają się na wiedzy i logice, a nie szamańskich plemiennych zabobonach, które ty powtarzasz jak mantrę jako kretyn zniewolony przez indoktrynację. Masz to szczęście FRAJERZE, że na tym świecie są jeszcze ludzie którzy srają na to gówno o którym mówisz i używają mózgu - gdyby nie to właśnie wychodziłbyś z maczugą polować na zające ze swojego szałasu, uprzednio odprawiwszy taniec plemienny.
No i oczywiście religia wytłumaczyła powstanie świata już dawno temu - powstał w 7 dni, a Ziemia jest jego centrum. Na nieszczęście odkryto galaktyki i takie tam pierdoły - troszkę się to nie zgadza, ale co tam - dla idiotów jak wy sprzeczności to chleb powszedni. Pozdro i najlepiej strzel se w łeb to szybciej będziesz w swoim "niebie" czyli -273 stopnie celsjusza i próżnia. I anioły.
Oczywiście w przeszłości kościół miał władze nad światem, bo każdy bał się tego co się z nim stanie po śmierci - tak jak ty boisz się teraz. Żyj sobie w tym strachu - musi być fajnie. I dlatego też, duże pieniądze były skupione wokół kościołów, a nie ośrodków naukowych - takie jest mniej więcej połączenie nauki z religią w średniowieczu. I tym, że grupa oszołomów w klasztorze w którym nie mieli co robić oprócz walić się w dupala i modlić, też coś tam opracowała ze zwykłych nudów i dostępu do ksiąg, które też były własnością kościoła.

PS
Dobrze nauczę się pisać po polsku - napisz jeszcze, jak nazywasz język w którym piszę i będzie si.

PS2
"Skąd ta pewność, że twoja religia nie jest fantastyką? "
I to jest najlepsze - jaka moja religia idioto - nie mam żadnej religii. Masz naprawdę tak zryty łeb, że nie przyjmujesz nawet tego, że normalny człowiek nie ma żadnej religii, tylko po prostu żyje te swoje 70 lat na tym świecie, po czym umiera? Niesamowite dla ciebie? Czy osoby wśród których się wychowywałeś mają chociaż IQ dochodzące do 90, czy twoi starzy skończyli szkoły specjalne?

PS3
Aha - i bój się myśleć aż do śmierci - pamiętaj, że jak zwątpisz w te brednie którym napakowali ci umysł od noworodka, będziesz NA WIECZNOŚĆ smażył się w piekle haha. W ogóle dobre są stwierdzenia "wieczność" "niebo" "piekło" "anioły" "szatan" "życie wieczne" "sąd ostateczny" "zmartwychwstanie" - piękne NIEISTNIEJĄCE, ale jakże działające na wyobraźnie wyrażenia. Może puśćmy dalej wodze fantazji i powymyślajmy jakieś dodatkowe miejsca, zdarzenia i postaci które jeszcze bardziej zindoktrynują twój umysł?

Magnic

2012-11-18, 17:28
Y0SH napisał/a:

Na wstępie powiedz mi jak mogę jako osoba z wyższym wykształceniem rozmawiać spokojnie z takim zindoktrynowanym idiotą jak ty? Twój umysł przypomina orzeszek i takim pozostanie - jak osoby myślące racjonalnie mają rozmawiać z psycholami wierzącymi w duchy i historie które powstały w momencie w którym nauka w ogóle nie istniała, tymczasem wytłumaczone zostało wszystko od powstania świata, do tego co człowiek może, a czego nie.
Na nieszczęście powstały prąd, optyka, elektromagnetyzm, elektronika i takie tam - wszystko o czym pie**oliła ta szmata zwana biblią zostało obalone w logiczny naukowy sposób, zresztą co tu obalać - wystarczy mieć ze dwie szare komórki po kopułą, a nie być takim ignorantem jak ty. Purysto językowy. I widzisz - tak prosto piszę, a ty i tak nie rozumiesz - ja NIE WIERZĘ, że nie istnieje żadne bóstwo. Ja to po prostu wiem, tak samo jak wiem, że nie istnieją krasnoludki i minotaury. Rzeczywiście w 2012 roku to niesamowite odkrycie. No ale dla ciebie - upośledzonego człowieka to za trudne wnioski - za dużo w nich logiki, a tego nie tolerują religie.

Twoje z dupy argumenty są po prostu tak doskonale śmieszne, że mógłbyś spokojnie założyć własny kabaret. Skoro tobie jest potrzebne do życia przeświadczenie, że są na około ciebie duchy, to zgłoś się po prostu do szpitala na oddział psychiatryczny i poproś o pomoc. Tak tak - religia jest postawą moralności tego świata - najlepszy kawał wymyślony przez ludzkość? Wystarczy spojrzeć na islamistów jak miłują bliźniego, ba, po co tak daleko szukać - wystarczy dowolny katolski marsz i wypowiedzi jego uczestników. Napisz mi jeszcze dlaczego za zamachami stoją skrajne ugrupowania religijne, a nie grupy ateistów, które według twojego chorego umysłu powinny być złem tego świata - bo ja sram na twojego urojonego boga i te 10 śmiesznych przykazań, z których minimum 5 jest tak zabawne, że myśląca osoba na poziomie 3-4 letniego dziecka by to wyśmiała? Zabrakło ci niestety rozumu do tego i dałeś się powkręcać swojej babci i twoim równe przepranym starym.

Co do nauki to jesteś po prostu zindoktrynowanym kłamcą - nauka nie ma niczego wspólnego z tym całym gównem o którym piszesz - studiowałem na Uniwersytecie AM wydział fizyki, przez te 5 lat poznałem doktorów i profesorów, zwiedziłem pracownie, poznałem urządzenia do badań jak spektroskopy, lasery, urządzenia rentgenowskie do badania struktur krystalograficznych, karty pomiarowe do PC, urządzenia do generowania i analizy fal dźwiękowych itd. Wszystkie te rzeczy łączy jedno - opierają się na wiedzy i logice, a nie szamańskich plemiennych zabobonach, które ty powtarzasz jak mantrę jako kretyn zniewolony przez indoktrynację. Masz to szczęście FRAJERZE, że na tym świecie są jeszcze ludzie którzy srają na to gówno o którym mówisz i używają mózgu - gdyby nie to właśnie wychodziłbyś z maczugą polować na zające ze swojego szałasu, uprzednio odprawiwszy taniec plemienny.
No i oczywiście religia wytłumaczyła powstanie świata już dawno temu - powstał w 7 dni, a Ziemia jest jego centrum. Na nieszczęście odkryto galaktyki i takie tam pierdoły - troszkę się to nie zgadza, ale co tam - dla idiotów jak wy sprzeczności to chleb powszedni. Pozdro i najlepiej strzel se w łeb to szybciej będziesz w swoim "niebie" czyli -273 stopnie celsjusza i próżnia. I anioły.
Oczywiście w przeszłości kościół miał władze nad światem, bo każdy bał się tego co się z nim stanie po śmierci - tak jak ty boisz się teraz. Żyj sobie w tym strachu - musi być fajnie. I dlatego też, duże pieniądze były skupione wokół kościołów, a nie ośrodków naukowych - takie jest mniej więcej połączenie nauki z religią w średniowieczu. I tym, że grupa oszołomów w klasztorze w którym nie mieli co robić oprócz walić się w dupala i modlić, też coś tam opracowała ze zwykłych nudów i dostępu do ksiąg, które też były własnością kościoła.

PS
Dobrze nauczę się pisać po polsku - napisz jeszcze, jak nazywasz język w którym piszę i będzie si.

PS2
"Skąd ta pewność, że twoja religia nie jest fantastyką? "
I to jest najlepsze - jaka moja religia idioto - nie mam żadnej religii. Masz naprawdę tak zryty łeb, że nie przyjmujesz nawet tego, że normalny człowiek nie ma żadnej religii, tylko po prostu żyje te swoje 70 lat na tym świecie, po czym umiera? Niesamowite dla ciebie? Czy osoby wśród których się wychowywałeś mają chociaż IQ dochodzące do 90, czy twoi starzy skończyli szkoły specjalne?

PS3
Aha - i bój się myśleć aż do śmierci - pamiętaj, że jak zwątpisz w te brednie którym napakowali ci umysł od noworodka, będziesz NA WIECZNOŚĆ smażył się w piekle haha. W ogóle dobre są stwierdzenia "wieczność" "niebo" "piekło" "anioły" "szatan" "życie wieczne" "sąd ostateczny" "zmartwychwstanie" - piękne NIEISTNIEJĄCE, ale jakże działające na wyobraźnie wyrażenia. Może puśćmy dalej wodze fantazji i powymyślajmy jakieś dodatkowe miejsca, zdarzenia i postaci które jeszcze bardziej zindoktrynują twój umysł?




Zadam ci tylko jedno pytanie: Ile ci płacą za bycie debilem?

Ja wołałbym sczeznąć pod mostem niż zrobić z siebie debila nie ważnie za jakie pieniądze. Takich ludzi jak ty się tępi, a wiesz czemu? Bo jesteście groźni dla siebie i otoczenia. Radykalni jak często się was określa. Ludzie którzy liznęli odrobinę wiedzy i mają się za alfę i omegę a tak naprawdę gówno wiecie i zawsze gówno będziecie wiedzieć bo jesteście zbytnio zapatrzeni w siebie, narcyzy j***ne. Może jakbyś zamiast z bufonami po przebywał z normalnymi ludźmi to byś zrozumiał pewny elementarny fakt: jesteś gównem i nim zawsze pozostaniesz nie ważnie ile osiągniesz.
Ostatnio usłyszałem mądre słowa które świetnie tu pasują: "Głupi uważa, że wszystko osiągną i jest najmądrzejszy. Mądry wie, że jest jeszcze wiele do odkrycia i nauczenia"

PS. A i zanim mi odpowiesz wiedz jedno. Dla mnie nie masz argumentów ani żadnej mocy w tym co piszesz. Jesteś gburem i chamem. Takich jak ty wyprowadza ochrona.

PS2. Jako ciekawostka. Ku Klux Klan też jest grupą radykalną tak dla porównania do czego prowadzą tacy jak ty.

Y0SH

2012-11-18, 17:43
hahahaha - "Głupi uważa, że wszystko osiągną" - hahahaha "osiągną" - naucz się wpierw pisać zrobiony katloskim ch*jem pajacu, bo nie "rozmię co godosz"

Tacy jak ja to elita tego świata, a takie gimbusowe wszy jak ty mogą sobie conajwyżej pobłagać mnie o podwyżkę i to, że was jest więcej, bo wasza religia nie pozwala wam na kontrolę urodzeń, tylko skazuje dzieci na niedolę to twoja sprawa. Jeżeli do kogoś z mgr fizyki UAM przed nazwiskiem tak się zwracasz mając 19 lat, to tylko świadczy, że wieś w tobie długa i szeroka, a twój umysł niczym się nie różni od umysłu mrówki. Pisz sobie dalej frajerze - mijam jadąc moją bryką takie bydło jak ty na przystankach autobusowych. Byłeś już ładnie w kościółku pajacyku? Pomodliłeś się o to, żeby ktoś mądry cię zatrudnił, bo w swoim kretyniźmie i chorobie psychicznej możesz sobie być panem świata, a dla wykształconych osób jesteś zwykłym śmieciem. I pisz sobie dalej - w Polsce i tak takich debili jak ty jest od groma, więc dobrze się dogadacie. I przypomnij sobie to jak będziesz oddawał pół wypłaty na czynsz lolu. Znaczy twoi starzy, bo ty to co? Po zawodówce już jesteś, czy dwa kible zaliczyłeś i będziesz czeladnika zdawać w wieku 21? Najlepiej się gada z taką wiedzą jak ty - czyli żadną, osobie wszechstronnie wykształconej czyli mnie - to tak jakbyśmy stali na światłach - ja w moim BMW 330i, ty w Cinquecento 700 i byś mi pie**olił przez okno, że wcale nie jesteś gorszy, a ja jestem burakiem bo stać mnie na BMW. Ale ty pewnie na prawko to jeszcze NIE POZBIERAŁEŚ, a samochód za 10 lat może sobie sprawisz, tylko wpierw na etacik ładnie pozapie**alasz za 1700 na rękę (oby tyle). Cya looserze i miłych modłów :)

PS
Jak nie rozumiesz zdań które tu widzisz, to przeczytaj moje wypowiedzi 6 krotnie - wtedy może pojedyncze słowa zaczną do ciebie docierać.

Magnic

2012-11-18, 19:15
Y0SH napisał/a:

hahahaha - "Głupi uważa, że wszystko osiągną" - hahahaha "osiągną" - naucz się wpierw pisać zrobiony katloskim ch*jem pajacu, bo nie "rozmię co godosz"

Tacy jak ja to elita tego świata, a takie gimbusowe wszy jak ty mogą sobie conajwyżej pobłagać mnie o podwyżkę i to, że was jest więcej, bo wasza religia nie pozwala wam na kontrolę urodzeń, tylko skazuje dzieci na niedolę to twoja sprawa. Jeżeli do kogoś z mgr fizyki UAM przed nazwiskiem tak się zwracasz mając 19 lat, to tylko świadczy, że wieś w tobie długa i szeroka, a twój umysł niczym się nie różni od umysłu mrówki. Pisz sobie dalej frajerze - mijam jadąc moją bryką takie bydło jak ty na przystankach autobusowych. Byłeś już ładnie w kościółku pajacyku? Pomodliłeś się o to, żeby ktoś mądry cię zatrudnił, bo w swoim kretyniźmie i chorobie psychicznej możesz sobie być panem świata, a dla wykształconych osób jesteś zwykłym śmieciem. I pisz sobie dalej - w Polsce i tak takich debili jak ty jest od groma, więc dobrze się dogadacie. I przypomnij sobie to jak będziesz oddawał pół wypłaty na czynsz lolu. Znaczy twoi starzy, bo ty to co? Po zawodówce już jesteś, czy dwa kible zaliczyłeś i będziesz czeladnika zdawać w wieku 21? Najlepiej się gada z taką wiedzą jak ty - czyli żadną, osobie wszechstronnie wykształconej czyli mnie - to tak jakbyśmy stali na światłach - ja w moim BMW 330i, ty w Cinquecento 700 i byś mi pie**olił przez okno, że wcale nie jesteś gorszy, a ja jestem burakiem bo stać mnie na BMW. Ale ty pewnie na prawko to jeszcze NIE POZBIERAŁEŚ, a samochód za 10 lat może sobie sprawisz, tylko wpierw na etacik ładnie pozapie**alasz za 1700 na rękę (oby tyle). Cya looserze i miłych modłów :)

PS
Jak nie rozumiesz zdań które tu widzisz, to przeczytaj moje wypowiedzi 6 krotnie - wtedy może pojedyncze słowa zaczną do ciebie docierać.





I znowu robisz z siebie debila chłopcze (nie zasługujesz nawet na małą literę).

Primo: zamiast przeczytać cokolwiek zatrzymałeś się na tym, że posługuję się gwarą za ze wsi nie pochodzę i nigdy tam nie mieszkałem.
Secundo: nazwałeś mnie katolikiem mimo, że nim nie jestem. Jedyne czym można mnie do nich porównać to to, że wierzę nic poza tym. Kolejny dowód twojej głupoty.

Różnica miedzy tobą a mną jest taka, że mnie życie nie rozpieszczało. Jesteś idealnym przykładem dziecka rozpieszczanego przez rodziców. Inwalida intelektualny i zawsze nim będziesz. Możesz być nawet prezydentem, nawet władcą całej planety a i tak będę cię traktował jak gówno bo na nic innego nie zasługujesz.
Może pewnego dnia jak trafisz na ludzi którzy nie tolerują debilizmu ani gburów to cię naprostują. Na razie.
Tylko za długo nie spinaj dupy bo ci się hemoroidy porobią. Ja kończę dyskusję bo jak widać jesteś zbyt tępy aby dotarło do ciebie cokolwiek pozy twoimi urojeniami. Powodzenia :ok:

Y0SH

2012-11-18, 20:15
Jestem pewnie z 10x mądrzejszy od ciebie w każdej dziedzinie 19 letni szczylu - zapewne tak jak ja czytasz wikipedię w wolnych chwilach. Musisz być nieźle POj***nY skoro mając 19 lat, czyli będąc szczylem, piszesz takie kretyńskie teksty w stylu "życie mnie nie rozpieszczało" jakbyś właśnie przeszedł na emeryturę, tymczasem jesteś jakimś nieodr*chanym nastolatkiem, zresztą sam to podkreśliłeś, że jesteś nikim. I co w kwestii wykształcenia, bo w ogóle tematu nie podjąłeś? Z czym ty w ogóle tu przyszedłeś? Masz podpis "Sformułowania "gimbus" używają głownie nastolatki w gimnazjum bądź ludzie będący tam mentalnie. " - ty jeszcze niedawno tam byłeś idioto - nie widzisz w tym hipokryzji? Nie masz żadnych argumentów, zresztą nikt ich nie ma, bo religia to jest coś dla kretynów, którzy nie wątpią i nie zadają niewygodnych pytań. Jeszcze paręset lat temu, taka była większość, teraz nauka i inteligencja ludzi (niektórych) się ogromnie rozwinęła. Szkoda, że nie jesteś islamską dziewczynką, którą najpierw rodzina przywiązuje do słupka i w kałuży krwi bez znieczulenia wycina jej łechtaczkę, wargi sromowe i zaszywa wejście do pochwy w imię "czystości", a później jej przyszły mąż porywa ją związaną z zasłoniętymi oczami w zamian za pieniądze bądź narkotyki. Może jakby na tobie ktoś przeprowadził takie nic nie zmieniające obrzędy, to miałbyś trochę oleju w tej puszce którą nazywasz głową. Dodam, że dotyczy to 150 milionów kobiet żyjących na świecie, czyli około 5 % populacji kobiet na całej Ziemi. Pewnie nawet o tym nie słyszałeś niedorobiony pajacu. Over bo pisanie do ciebie urąga mojej inteligencji.