Szkoła podstawowa w Niemczech hitlerowskich 1938 r. Pastor pyta się klasy:
- Kto mi powie, jak nazywał się człowiek zesłany na Ziemię aby zbawić ludzkość?
Mały Fritz wstaje i mówi:
- Adolf Hitler.
- Nie Fritz, to był Jezus Chrystus!
- Nooo dobra ... jeśli weźmiemy pod uwagę również Żydów...
Ulubiony samochód - gazik, pies żyda - Gazor... tych "żarcików" jest mrowie....
A większość z nich już kilkakrotnie się pojawiła w tym temacie.
Hitler wybudował nowy obóz dla żydów,zwołał apel i mówi:
-żydzie wystąp ile skoczysz wzwyż? żyd na to:
-1.5m a hitler na to:
dajcie mu 1,5 chleba i pyta następnego a ty żydzie ile skoczysz wzwyż?
a zyd:
-2m hitler na to :
dajcie mu 2 chleby, po czym pyta następnego zyda a ty ile skoczysz wzwyż ?
zyd widząc co się święci mówi:
-4m a hitler na to:
-zabić sk***.ielala! przeskoczy plot
Jedzie autobus z żydami na wycieczkę do Treblinki i popsuł się na jakiejś wsi.
Kierowca wchodzi do pierwszej chałupy i mówi do gospodarza:
- Panie, wiozę wycieczkę żydów do Treblinki i autobus się popsuł, może mi Pan pomóc??
Ale jak?? Ja mam tylko stary piec kaflowy!!!
Żydzi w obozie postanowili że muszą coś wymyślić i uciec z obozu. Po długich namysłach zdecydowali że udadzą samochód, więc jeden udaje koło drugi drzwi trzeci dach czwarty bagażnik piąty jest kierowcą. Wyjeżdzają z baraku podjażdzają pod bramę a tam Hans: HALT!!!!!
- A wy co???
- A my samochód!!!!
- A gdzie ????
- A na zakupy
Hans zdziwiony podnosi szlaban i mówi jechać. Nagle z baraku wyskakuje mały żyd skacze turla się robi salta Hans mówi HALT!!!!
- A ty co????
- A ja spaliny !!!!!
Przeglądałem i przeglądałem i nie znalazłem tych więc wżydziłem je tu
Rozmawia dwóch facetów:
- Co powinien zrobić prawdziwy Niemiec?
- No nie wiem.
- Wybudować dom, zabić Żyda, kupić Mercedesa i zabić wiewiórkę.
- A dlaczego wiewiórkę?
- Wiewiórki ci szkoda, a Żyda to nie?
Ksiądz przychodzi do spowiedzi i mówi:
- proszę księdza bo ja w czasie wojny ukrywałem żyda w piwnicy
- to nie jest zły uczynek
- no ale proszę księdza on mi płacił 100 złotych dziennie
- to nic ryzykowałeś życie
Dziadek odchodzi ale po chwili wraca i mówi:
- to może powinien mu powiedzieć że wojna się już skończyła?