Ciekawe czym się pisze "zasłużył" hehehe

Można napisać np. długopisem. Pozdrawiam cieplutko, i wesołych świąt.

Wiecie co to pasja? Nikt nie zmusza was do oglądania. Mordy w kubeł i scrollować w dół.

Ja to widzę trochę inaczej:

mialbym beke jakby przej***la

up
żeby mu pomóc wstać. I ch*j że ma złamane nogi, żebra, a może nawet kręgosłup. Oni go i tak postawią

tam nie zakładają kominiarki przy napadzie bo każdy tak samo wygląda

"Zaraz gruba, walczy z anorekcją"

Ty lepiej powalcz ze słownikiem

@Szywski_Snb zawsze istnieje spore ryzyko ze cos sie sp***oli.
Wysoka wilgotnosc, zatarcie lozyska w jednym z silniczkow (w przypadku quadro spadnie jak kamien) poluzowanie przewodu od kontrolera NAZA czy innego gowna i upadek gotowy.
Dlatego latanie nad glowami na duzej wysokosci to szczyt.
Ostatnio miejscowa gazeta poprosila mnie o przelot nad wieczornym marszem protestujacym przeciwko zamkniecia szpitala.
Po pierwsze odmowilem latania nad glowami, po drugie bylo bardzo wilgotno.
Jesli cos wazy powiedzmy 2kg znajduje sie na wysokosci powiedzmy 50m i leci z predkoscia 45km/h, majac obracajace sie 4 ostre wirniki.....w razie utraty sterowania.....material na harda gotowy. Pomijam, ze wiele osob nie ma pojecia o lataniu