18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Dbaj o kondycję swojego psa

Angel • 2015-07-03, 15:36
85
Tak pewna stara rosyjska c**a postanowiła ukarać swojego psa za to że szczekaniem straszy jej wnuczkę.
Efekt: połamane łapy u psiaka

IOI • 2015-07-03, 15:42  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (76 piw)
ta stara p*zde tak samo powinno sie przeciagnac po asfalcie.

Wiewórka

CrazyEdek • 2015-07-03, 21:09
753
Na wakacjach.

en-em • 2015-07-03, 21:18  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (85 piw)
Zmarkotnialem.nawet wiewiórki mają lepszy urlop niż ja.

Skoczek

pabelt • 2015-07-03, 20:07 IGNORUJ TEMATY Z DZIAŁU "INNE CZARNOŚCI"  
379
To co ziomek zrobił to jest niesamowite, polecam :shock:

MowilaZeMa18xxx • 2015-07-03, 21:02  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (36 piw)
taki kozak, to niech chociaż raz skoczy bez liny :trollencjusz:

Spotkanie po latach

maksymilian45 • 2015-07-03, 19:43
697
Przyjaciele z middle school...
666WalczaK666 • 2015-07-03, 20:20  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (208 piw)
Uwaga Tlumacze:

Sedzina przypomina czarnemu ze chodzila z nim do szkoly jak byli mali. Wtedy murzyn zaczyna plakac bo przypomina sobie ze ja wtedy okradał i gnębił i teraz wie, że ma przej***ne. Sedzina o tym zaczyna mówic "Byłeś najwiekszym ch*jem w szkole i moj wyrok teraz bedzie stronniczy z uwzglednieniem tego ze wszystkich ch*jales, nie zapomnie ci tego i zawisniesz za kradziez tego loda dziewczynce spod sklepu"

Dostał karę śmierci.

ADAŚ

BorgBorg • 2015-07-03, 13:37 IGNORUJ TEMATY Z DZIAŁU "INNE CZARNOŚCI"  
160
Postanowiłem dzielić się z wami krótkimi ciekawymi, śmiesznymi często życiowymi historyjkami z książek które ostatnio przeczytałem. Będę co jakiś czas wrzucał kolejne jeśli się spodoba.

Dzisiaj, kilka o pewnym Adasiu

Dzwonię.
Pierwszy sygnał. Drugi... Trzeci...
Nic.
Adam zawsze odbierał, więc dzwonię jeszcze raz.
Pierwszy sygnał. Drugi...

- Nie mogę rozmawiać!- odzywa się nagle głos w słuchawce.
- A co się dzieje?
- Nie mogę rozmawiać, bo wyjmuję kulę!
- Że co ?!
- Kulę wyjmuję! Z głowy!
- Z głowy?!
- Z głowy sarny.
- Jakiej, k***a, sarny?!
- Zaraz zadzwonię!
No i po jakimś czasie faktycznie dzwoni:
- Ty, jaka akcja. Bo wiesz, władowałem się samochodem w drzewo. Lekka bombka, wiadomo. No i tak się zastanawialiśmy, co zrobić żeby ubezpieczenie oddało kasę. Brat ustrzelił sarnę, podłożyliśmy ją pod auto, pozorując wypadek. Tylko trzeba było tę pieprzoną kulę wyjąć ! :->

< Sadystyczny wątek z bohaterem Adamem jest taki ,że powiesił się w 2008r we własnym domu na sznurze od rolet. Obok leżała butelka po wódce. Zastanawiające jest jednak to ,że on nie pił wódki, nigdy. Gustował tylko whisky. >


---------------------------------------------------------------------------


Rodzinkę też miał oryginalną. Jak szli gdzieś na miasto - on, brat, ojciec - to zaraz jeden drugiego trzymał a trzeci lał w mordę. Ustalano, kto zaczął i komu należą się bęcki, a następnie błyskawicznie wymierzano sprawiedliwość. I bywało tak, że ojciec
trzyma brata (albo Adama) i - bum! - prosto w nery!
Kiedyś Adam mówi tak:
- A wiesz, że u nas za PRL-u to nawet pies jadł mięso na obiad?
- Jak? Niemożliwe! - odpowiadam.
- Serio!
- Ale skąd mieliście?
- Bo stary był kucharzem w wariatkowie. I on tym wszystkim świrom robił kotlety z samej panierki i pytał: "Dobre?". A oni z pełnymi ustami, wniebowzięci mówili: "Hyyy!". A co zostało z mięsa - czyli wszystko - to przynosił do domu.

---------------------------------------------------------------------------

Adaś był piłkarzem, reprezentantem Polski.


Adam przed ligowym meczem:
- Co ty taki smutny?
- Skupiony.
- A co się dzieje?
- Będzie kartka.
- Czerwona czy żółta?
- Żółta na pewno, boję się czerwonej.
- A za co?
- Jest tam taki frajer u przeciwników. Od dawna chcę go zapie**olić. Ale mam plan. W pierwszej minucie sędziowie nie dają czerwonych. To znaczy dają, ale rzadko. pie**olnę go w pierwszej minucie.
Gdy tylko arbiter rozpoczął mecz, Adam wypadł jak z katapulty z naszej połówki i znienacka władował się makabrycznym wślizgiem w nogi upatrzonej wcześniej ofiary.
Sędzia podbiegł - żółta! I ostra reprymenda. Krzyczy:
- Ostatni raz ! Ostatni raz !
Adam zadowolony :-)
W lidze austriackiej Adaś zobaczył 96 żółtych kartek i zgaduję ,że jest to rekord wszech czasów. Był jednak na tyle inteligentny ,że tylko raz otrzymał dwie w jednym meczu. Do tego doszły skromne trzy bezpośrednio otrzymane kartki czerwone.


-----------------------------------------------------

- Co robisz?
- Wkręcam kołki. Jutro mecz. Trzeba się dzisiaj przygotować.
- A jak?
- Będę ćwiczył na Murzynach.
(Mieliśmy ich w Sturmie Graz kilku. Adam ich nawet nie odrózniał. Dzień przed meczem "ćwiczył na Murzynach" - wyobrażał sobie ,że to zawodnik drużyny przeciwnej, z którym miał na pieńku, i testował najbardziej wymyślne faule. Czasami bolało od samego patrzenia.


Zespoły stoją w tunelu, niedługo mecz Sturm Graz- Rapid Wiedeń. W zespole gości Marcin Adamski. Adam podchodzi do niego i mówi:
- Zobacz, co zrobię z tą waszą p*zdą.
Następnie kieruje się w stronę Andreasa Ivanshitza, wschodzącej gwiazdki austriackiej piłki. Dobry zawodnik, ale miękki, o słabej psychice. "Ledek"(Adam) staje przed nim, jego twarz znajduje się centymetr od twarzy skołowanego pomocnika Rapidu.
Nagle...
Adaś zaczyna warczeć. Ale nie tak warczeć jak silnik traktora, to raczej ryk wściekłego lwa. Warczy tak ,że normalny człowiek zeszczałby się w gacie ze strachu. Nie wiadomo przecież, czy ten szaleniec za chwilę naprawdę nie ugryzie.
- Argh! Argh! Arghhhhhh!
Iwanschitz aż skulił się przerażony. W meczu nie zanotował ani jednego udanego zagrania a zaraz po przerwie poprosił o zmianę. Ilekroć widział podbiegającego Adama, marzył tylko o tym by pozbyć się piłki na czas.


Tak. Był niezrównoważony psychicznie.

:idzwch*j:

Kolejne wkrótce..
gonzu96 • 2015-07-03, 17:58  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (43 piw)
isitsaturday napisał/a:

Uh-oh, czytam książki motzno, muszę się koniecznie pochwalić na Sadolciu co takiego ciekawego dziś wyczytałem…

Nie! :hitler:
Zabij się, karykaturo.


No k***a debil... :-|
306
Oryginalny opis filmu:
"Uli Emanuele pilots what is possibly the most technical and difficult BASE jump ever. For the past 3 years Uli has been dreaming about and preparing for what could be a world record jump. With just his wingsuit and hiking poles, he climbs to his exit point and realizes there is no turning back."

idejakprzecinak • 2015-07-03, 12:14  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (45 piw)
no i ch*j, nie udało się...

niekulturalny pan z Volvo

tribal216 • 2015-07-03, 07:35
232
po co stać w korkach. pada dużo słów na "p", na "k" i na "ch"
knopflerfan • 2015-07-03, 08:34  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (99 piw)
@oczami30latki

Wiesz, zaskoczyłaś mnie! Myślałem, że skoro tyle siedzisz w internecie, to jesteś gruba i sama na rower nie wsiądziesz! :D

Dresowa zagadka

BongMan • 2015-07-01, 23:52
143
- Jak nazywa się dresiara, która głosuje na Platformę Obywatelską?
spoiler
RustyRat • 2015-07-02, 00:04  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (207 piw)
Bogdan jak był mały to chyba wpadł do kosza z suchym chlebem dla konia. Taki Obelix sadola.

Warsaw Spire

MRseqel • 2015-07-01, 10:44 IGNORUJ TEMATY Z DZIAŁU "INNE CZARNOŚCI"  
75
Warszawski biurowiec :-)

Cytat:

Opis z wiki: Warsaw Spire – budynek biurowy powstający obecnie w Warszawie. Zlokalizowany jest w dzielnicy Wola przy placu Europejskim.

W skład kompleksu biurowego wejdą trzy budynki: 180-metrowy wieżowiec (z iglicami 220-metrowy) oraz dwa budynki boczne o wysokości 55 m. Całkowita powierzchnia użytkowa inwestycji to około 100 000 m² powierzchni biurowej, usługowej i handlowej. Deweloperem jest belgijska firma Ghelamco. Kompleks ma zostać oddany do użytku częściowo w 2014 roku (całość w 2015)



KoniecZartow • 2015-07-01, 10:52  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (34 piw)
Będzie w co się wpie**olić samolotem.
143
Czas i miejsce akcji:
8 kwietnia 2010 - styczeń 2015
Holandia - okolice Hagi i Amsterdamu oraz pomniejsze miejscowości w pracy na wyjazdach.

Słowem wstępu:
murzyn i murzyn, romka i cyganka, muzułmanin i ciapaty.
Teraz jak już rozróżniliśmy te pojęcia to wyjaśniam na samym początku:
Moim zdaniem nie ma możliwości, aby człowiek kultury zachodu mógł koegzystować z przeciętnym muzułmaninem.
Do wszystkich specjalistów i osób które miały inne doświadczenia zapraszam do gównoburzy w komentarzach.
Ciekawe co powie grammar gestapo, gdyż ortografia i stylistyka to taka popieprzona gra, gdzie robię szmate z logiki i interpunkcji.

Tematów wartych poruszenia jest sporo. Opisze te najpopularniejsze.


1. Nie jebią kóz.
Tu się nie będę rozpisywał ;)

2. Mają zupełnie odmienny światopogląd, hierarchie wartości i cele w życiu.
Z naszej perspektywy nie możemy pojąć ich myślenia, nie warto nawet próbować (mężczyzna nie zrozumie myślenia kobiety i vice versa). Mają od małego “pranie mózgu” i wpajane za szczeniaka “mądrości” stają się ich własnymi myślami. W naszej społeczności mędrzec lub ksiądz są jej elementami, a u nich są to osoby decyzyjne z którymi się nie dyskutuje i już.

3. Piją, palą, ćpają.
Allach nakazał życie w trzeźwości. Każdy ogłuszacz jest zakazany. Co zupełnie im nie przeszkadza naj***ć się piwem i zapalić blanta. Tutaj uwaga. Pójdą we dwóch lub w trójkę, ale w czterech już nie. Dlaczego? Bo się boją że ktoś doniesie. Za takie przewinienie grozi im sąd rodzinny czyli wpie**ol. Kara jest wykonywana przy reszcie klanu zaraz po jej ogłoszeniu. Z tego co słyszałem 20 razy po plecach.

4. r*chają nasze dziewczyny. (r*chają Polki)
Prawda jest taka, że jak suka nie da to pies nie weźmie. Oni traktują r*chanie “innowierców” za swojego rodzaju sport, a przy pierwszym razie coś jak chrzest. W związku z tym nie przebierają i w barze można zobaczyć jak 3 muzułmanów tańczy z Martą. Marta waży grubo ponad stówę. Pokazał bym wam zdjęcie, ale locha nie mieściła się w kadrze. Niech ją biorą w p*zdu. Szkoda mi jednak tych dziewczyn, które z oczami kociaka wpatrują się w nich jak w miłość swojego życia, ślepo wierząc, że ten akurat jest inny. To najczęściej kończy się tym, że taka agentka łazi za nim jak poj***na, wydzwania i opie**ala za to że nie odbiera. Wieczorem on jej napisze sms: “kom tu mi bejbet ajm mis ju” i ta leci. Może to dlatego, że on taki zagraniczny. A tak poważnie to nasze chłopaki mogli by się też coś nowego od nich nauczyć. Oni potrafią do zupełnie obcej kobiety (brzydkiej, starej, grubej ale i do ładnej), podejść na odległość centymetra spojrzeć jej głęboko w oczy, złapać za rękę i powiedzieć “jesteś taka piękna, zostań moją żoną”. Nawet twarde po jakimś czasie ulegają. Jak się im dziwić? Mirek musi wyj***ć pięć browarów na odwagę, bo ze strachu włos mu się jeży na łysej głowie. (nie wspomnę o jego białych dresach, zielonych butach oraz wypowiadanym co drugie słowo k***A, które brzmi śmiesznie gdy powietrze świszcze w przestrzeni po górnej jedynce)

Do wszystkich dziewczyn:
Jeśli chcesz przer*chać tego brudasa - Twoja sprawa. Pamiętaj tylko, że on kłamie. Nie kocha Cię, ten samochód nie jest jego, a jego brat nie jest właścicielem restauracji.

5. Ciapate kobiety są jak żony krasnoludów.
Miałem mało styczności. Rozmawiałem, ale nic konkretnego do głowy mi nie przychodzi. Ogólnie mogę powiedzieć, że między bajki można włożyć to złe traktowanie niewiast. One są traktowane inaczej. Kobieta ma siedzieć w domu. Jej wdzięki są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla niego, także wygląd jej twarzy. Każde okazanie chociażby skrawka ciała innemu mężczyźnie jest traktowane jako zdrada (wyobraź sobie co on myśli jak widzi kobietę w bikini). Mogą posiadać wiele żon, ale w rzeczywistości stać na to tylko najbogatszych. Z drugiej strony znam małżeństwo gdzie ona jest lekarzem i zarabia sześć razy więcej. Nie ma reguły.

6. Allach jest mym pasterzem i nie brak mi niczego.
W domenie wiary wyróżniają się trzy grupy:

ortodoksyjni - Napie**alanie czołem o każdej możliwej porze w brudny dywan skierowany na wschód. Mycie się przy każdej nadążającej się okazji. Z reguły bardzo spokojni i cisi, aż straszni. Nie integrują się i gadają tylko ze swoimi. Mało jednostek, przeważnie starsi.

praktykujący - Najliczniejsza grupa. Modlą i myją się tylko w obecności ortodoksów. Obchodzą ramadan i to jak! Nawet nie pilnowani przez innych członków sekty, od wschodu do zachodu słońca, nic nie jedzą i nie piją. Maltretowałem ich na stołówce. Wpie**alałem i chlałem ichniejsze potrawy, aż mi po szyi leciało. Powiedziałem: Myślisz że jesteś tak ważny, że sam Allach z Mahometem cię pilnują. Odpowiedział mi, że sam dla siebie się pilnuje. Dwanaście godzin w upał - bez wody. Tej wytrwałości możemy się śmiało od nich uczyć.

niewierzący - Jak muzułmanin może być nie wierzący? Proste. Bycie muzułmaninem to kultura, a nie wiara. To najmniej liczna grupa. Tych prawie lubię. UWAGA: Przedstawiciele tej grupy publicznie nabijają się z modłów, mycia i obchodzeniu ramadan. Najsprytniejsi oraz często z wysoką i ugruntowaną pozycją w grupie. Wpieprzają wieprzowinę. Po rozmowie nie stwierdzisz, że jest muzułmaninem.

Wszystkie trzy grupy prowadzą z nami wojnę terytorialną, rasową, kulturową i ekonomiczną. Dla nich jesteśmy innowiercami co czyni nas wrogiem. Oni tylko udają i nie zawahają się. Bądźmy czujni. Współistniejmy z nimi, ale nie dajmy się zaskoczyć.

Jeśli Europa ma się obudzić z ręką w nocniku - to niech w drugiej trzyma coś naładowanego.


7. Bóg, Honor, Ojczyzna.
Jak napisałem na wstępie nie da się zrozumieć, a co dopiero opisać sposobu ich myślenia. Mogę jednak wymieni co wyraźniej dostrzegalne różnice w pojmowaniu rzeczy.

Szef lub osoba postawiona wyżej w hierarchii.
U nas to dość rzadkie zjawisko. Taka osoba ma ostateczne zdanie. Jest osobą decyzyjną. Wszystko co taka osoba mówi jest prawdą, a rozkazy wykonuje się natychmiast i to bez dyskusji. Nie nawiązują dłuższych rozmów z przełożonymi w pracy. Gdy rozmowa wynika z inicjatywy szefa reszta muzułmanów źle na to patrzy. Osobiście wydawało mi się że to z zazdrości.

Sąd rodzinny.
Ich prawo jest ważniejsze niż prawo terytorium na którym się znajdują. Często będą ukrywać takiego recydywistę, aby ostatecznie wymierzyć karę. O tym akurat nie chcieli mówić. Nie wiem czy kary są wymierne, łagodniejsze czy ostrzejsze. Wiem tyle że w odróżnieniu od cywilizowanego zachodu posiadają w swoim prawie karę śmierci. To takie tam moje przemyślenia.

Masa to energia dzielona przez kwadrat prędkości światła.
Tępe z nich sk***ysyny, a przynajmniej taka większa większość. Prezydent miasta Rotterdam jest muzułmaninem.

8. Bardzo, bardzo zły terrorysta.
W rozmowach potępiają terroryzm.
Zaszczyt bycia najbardziej poj***nych z poj***nych muzułmanów należy się Marokańczykom.

9. Biją to sp***alaj, dają to bierz.
Uchodźcy i nie tylko są wręcz zszokowani ilością możliwych świadczeń jak i ich wysokością. Rodziny wielodzietne dostają szybciej mieszkanie socjalne. Zapomoga na każde dziecko. Dofinansowania. Ulgi. Poco chodzić do pracy jak stać ich na porządny samochód. Chwalą się, że przyjmują zasiłek po zgonie dziecka.

10. Dlaczego brudas?
Higiena osobista u prawie wszystkich jest ok. Więc czemu? Zupełnie nie dbają o środowisko w którym się znajdują. Stojąc przy śmietniku wyrzuci puszkę na chodnik. W ich dzielnicach panuje ogólny rozpie**ol. Widziałem jak po posiłku wyrzucają na ulice naczynia jednorazowe - przez balkon.

Jakieś dodatkowe pytania?
issenpl • 2015-07-03, 09:48  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (62 piw)
Mieszek_Kiler napisał/a:



Ja mam jedno może nie związane trochę z tematem:

Dlaczego kobiety nie mogą umalować oczu z zamkniętymi ustami?

:-/



Fantastyczne pytanie.
Dzieje się tak dla tego, iż usta kobiet są bezpośrednio połączone z prawą półkulą mózgową. Impulsy dobiegające ze świata zewnętrznego nie są interpretowane rzeczowo(logicznie) lecz uczuciowo(intuicyjnie). Obserwujemy wtedy błąd poznawczy, a w wyniku efekt odwrotny od pożądanego.

Przykład:
- Stul ryj szmato. (zaczyna drzeć ryja)

Żartowałem. Kobiety nie mają mózgu.
X