W Londynie mieliśmy najgorszy występ w historii występów polskiej reprezentacji na Igrzyskach (czasów stalinowskich nie liczę), ale mamy się cieszyć bo jesteśmy przed Rumunią, albo Austrią która jest potęgą w sportach zimowych?
O tym, że jesteśmy za Koreą Północną, Białorusią, Kazachstanem, Czechami już nie wspomnisz?
Już nie mówiąc o Węgrach, którzy zdobyli 8 złotych medali, czy Ukrainie, która zdobyła 20 medali.
Boże, ciekawe ile płacą za uprawianie takiej propagandy sukcesu...
Szczerze, jak sie przyjrzec uwazniej produkcji medalistow jaka ma miejsce w wielkich potegach sportowych to ja wole cieszyc sie naszymi malymi sukcesami niz bezwzglednym treningiem i eliminacja slabszych od najmlodszych lat. W ostatecznej klasyfikacji bylismy 30 chyba, na troche ponad 200 panstw. Czego Wy oczekujecie? Majac baze szkoleniowa taka a nie inna, taka a nie inna organizacje wszystkiego to raczej adekwatny wynik.