Fryzjerki z salonu "U Joanny" w Jastrzębiu Zdroju pracują w seksownej bieliźnie i bikini. Nic więc dziwnego, że do zakładu przychodzą nawet łysi. Chcą, aby fryzjerki umyły im chociaż głowę.
W Jastrzębiu Zdroju jest prawie 100 zakładów fryzjerskich, ale od pewnego czasu nie mówi się o żadnym innym tylko o salonie "U Joanny". Joanna Respondek otworzyła go 12 lat temu. Specjalizuje się w strzyżeniach męskich i ma tytuł mistrzowski. Tego jednak było jej za mało.
- ChciaÅ‚am dać zakÅ‚adowi inny charakter – mówi Joanna Respondek. – Fryzjerki w bikini; tego jeszcze nie byÅ‚o. I chwyciÅ‚o. PrzyjeżdżajÄ… do nas klienci z Katowic, Krakowa, Å»or, Cieszyna. Niektórzy chcÄ… być strzyżeni jak najdÅ‚użej, i godzinÄ™. Nawet Å‚ysi przychodzÄ…, żeby im umyć gÅ‚owÄ™.
W salonie "U Joanny" pracujÄ… teraz dwie fryzjerki – 20-letnia Wioleta i 19-letnia Ewelina. Obie ukoÅ„czyÅ‚y szkoÅ‚y fryzjerskie i już wczeÅ›niej pracowaÅ‚y w innych salonach. ZatrudniajÄ…c siÄ™ tutaj wiedziaÅ‚y, że bÄ™dÄ… skÄ…po ubrane.
- Przy pierwszym kliencie strasznie siÄ™ denerwowaÅ‚am, ale zaczęłam robić swoje – mówi Wioleta Zabawa. – MiaÅ‚am już jednÄ… propozycjÄ™ matrymonialnÄ…, ale odmówiÅ‚am, niestety, bo ja tu pracujÄ™.
O czym atrakcyjne fryzjerki rozmawiajÄ… z klientami? Co o salonie "U Joanny" sÄ…dzÄ… mieszkaÅ„cy i inni fryzjerzy? Jaki pomysÅ‚ – tym razem dla klientek – ma pani Joanna? OglÄ…daj TVN "UWAGA!" dziÅ› o 19.50.