18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Policjanci pobili poznaniaka

Megatr0n • 2013-07-09, 20:51
Niektórym mundurowym naprawdę odpie**ala, dalej żyją w świecie Zmilitaryzowanego Oddziału Milicji Obywatelskiej.


Gazeta.pl napisał/a:

Policjanci pobili i skopali mieszkańca Poznania, za co dostali zarzuty i zostali zawieszeni przez komendanta. Po miesiącu - już bez rozgłosu - wrócili do pracy.
Przed rokiem w jednym z klubów na poznańskim Starym Rynku bawili się antyterroryści z Łodzi ściągnięci do ochrony Euro 2012. Byli w cywilu, po służbie, gdy zaatakowała ich grupa mężczyzn. Jeden z pobitych policjantów wskazał potem na kick boksera Łukasza Rafałkę. Miał go rozpoznać po tatuażu, bo zdjęcie sportowca, notowanego za oszustwa i narkotyki, figurowało w policyjnym albumie.

Nie bił policji, był z córką w domu

Nazajutrz antyterroryści z Poznania zatrzymali Rafałkę na jednym z parkingów. - Rzucili na ziemię, zaczęli kopać, uderzyli w głowę kolbą od pistoletu - opowiadał nam Rafałko. Przewieziono go do komendy wojewódzkiej, gdzie był rażony paralizatorem, bity pięściami po twarzy i kopany. Na ciele doliczył się blisko 60 śladów po uderzeniach.

Rafałko okazał się tymczasem niewinny, bo kiedy w klubie wybuchała awantura, był w domu z sześcioletnią córką. Policjant, którego miał ponoć zaatakować, pomylił się, przeglądając album ze zdjęciami.

Po wyjściu z komendy Rafałko powiadomił o pobiciu prokuraturę i dziennikarzy. Policja twierdziła wtedy, że już na komendę trafił poturbowany.

Do innych wniosków dochodzi na początku roku prokuratura w Szamotułach. Pięciu antyterrorystom, którzy zatrzymywali Rafałkę, stawia zarzuty pobicia i przekroczenia uprawnień. I dodaje, że jego relacja o biciu, kopaniu i rażeniu paralizatorem "została w toku śledztwa potwierdzona".

- Rozmawiałem z komendantem wojewódzkim. Podejmie decyzję o zawieszeniu policjantów - mówi nam rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Krzysztof Jarosz, wtedy szef wielkopolskiej policji, dodaje: - Nie ma przyzwolenia na jakiekolwiek łamanie praw obywatela, bicie ludzi.

Może budzić pytania

Sprawa ma jednak ciąg dalszy. Kilka tygodni temu zawieszeni policjanci zostają wezwani na okazanie, a gdy mają pokazać dokumenty, wyciągają legitymacje służbowe. Skąd je mają, skoro zostali zawieszeni? - Byli zawieszeni, ale tylko na miesiąc. Potem wrócili do służby - mówi nam dzisiaj Borowiak.

Przepisy o policji przewidują, że policjanta z zarzutami można zawiesić najwyżej na trzy miesiące. Ale zostawiają też furtkę - w uzasadnionych przypadkach policjant może być zawieszony nawet do końca procesu.

Dlaczego w sprawie Łukasza Rafałki policjantów najpierw zawieszono, a po miesiącu, już po cichu, przywrócono do pracy? Policja najpierw zasłoniła się prokuraturą, która w ciągu tego miesiąca sama nie zdecydowała się zawiesić funkcjonariuszy.

Michał Franke, szef prokuratury w Szamotułach, takim tłumaczeniem jest zaskoczony: - Możemy zawiesić policjantów, jeśli jest to niezbędne, by zapewnić prawidłowy tok śledztwa. W tej sprawie nie było takiej potrzeby. Ale policja nie musi się na nas oglądać. Powinna ocenić, czy zawieszenie jest wskazane ze względu na dobro służby.

- A jest wskazane? - pytamy.

Franke: - Nie chcę zajmować stanowiska. Ale zgadzam się, że jeśli najpierw policjantów się zawiesza, a potem odwiesza, to może to budzić pytania. Tym bardziej że w ciągu tego miesiąca nic się w sprawie nie zmieniło.

Inaczej widzi to rzecznik policji. - Komendant w ciągu tego miesiąca nie otrzymał nowych informacji, które mogłyby wpłynąć na przedłużenie zawieszenia. To jego suwerenna decyzja - mówi Borowiak.

Krzysztof Jarosz, który zawieszał policjantów, nie jest już szefem wielkopolskiej policji. Od miesiąca dowodzi komendą wojewódzką w Katowicach.



Jankes360

2013-07-12, 02:53
k***a, obili mu ryj bo ich kolega powiedział, że on obił mu ryj. Wy też dalibyście po pysku jakby waszego kumpla jakieś uliczne cwaniaczki obiły bez powodu. A że się pomylił ten kolega, to już inna sprawa.

stopro123456

2013-07-12, 05:05
Policjant to zawód, pies to charakter i tyle w temacie...

niwet

2013-07-12, 07:18
Gazeta.pl i wszystko jasne

rebmac

2013-07-12, 07:41
i dobrze mu tak, Poznaniaka można, gwoździe lubi prostować!!!!!

schabikov

2013-07-12, 08:06
Z takim ryjem to chyba mu sie nalezalo

HaSz23

2013-07-12, 08:20
@ wglowiesieniemiesci po co maja cie ruszac zeby sobie przypalu narobic?Zapewne jak prewencja zrobila do was podjazd z morda za kazdym razem sie kajasz i lizesz dupsko....w poznaniu tak bywa 3 lata temu na sródce ziomek o 3 w nocy wylapal banke na nos o szkiela po czym w 3 sekundy zawineli sie do skody i odjechali a kumpel spedzil 2 h na sorze w szpitalu...winnych do dzis nie ma choc byl i zapis video i 6 swiadkow tyle w temacie takich akcji mielismy około 7-10 a weteranami nie jestesmy

Matikens

2013-07-12, 08:55
Tak tak wierzcie gazecie.pl i sk***ielowi który był notowany za różnego rodzaju pobicia, teraz miesza w to wszystko jeszcze swoją córkę wymyślając jakieś ch*jowe alibi, ubolewam w ch*j ze policja nie może udostępniać akt sprawy dla opinii publicznej bo wtedy nie było by pie**oleń o nadużyciach władzy wobec "niewinnych" osób tylko wszyscy by wiedzieli z jakim kurestwem maja do czynienia milicaje. Dodam też ze nie wysyła się AT do takiego zakapiora by go zatrzymali na parkingu tylko ze względu na to ze kogoś pobił i AT bez rozkazu i planu nie może podejmować się akcji, a w cywilu nie chodza z bronią więc jebie ten artykuł na kilometr. Ale łykajcie dalej to jak pelikany.

kopruszek

2013-07-12, 09:16
a pies mu morde lizal...za takie twarzowe to sie nie dziwie ,ze dostal.przeciez to od razu widac ,ze bandyta lysa pala ,cos jakby z patologii mial

ripman

2013-07-12, 09:28
dobrze ze wpie**ol dostał

Krak

2013-07-12, 09:49
"Byli w cywilu, po służbie, gdy zaatakowała ich grupa mężczyzn. Jeden z pobitych policjantów wskazał potem na kick boksera Łukasza Rafałkę"

Jakiś problem? Dojechali ch*ja potem i tyle w temacie.

prajs

2013-07-12, 12:21
@Krak Czytaj k***a do końca jak komentujesz o się kompromitujesz ...