18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Polacy, bezbronny naród.

Pater patriae • 2013-06-26, 01:40
Na wstępie chciałbym powiedzieć, że jak ktoś jest pacyfistą, postępowym cieciem, czy mentalnym gimbusem niepotrafiącym przeczytać czegoś dłuższego niż dwa zdania, to może scrollować dalej..

No więc natchnęło mnie po obejrzeniu kolejnego filmiku nakręconego przez Amerykanina w którym miałem możliwość obejrzeć jego arsenał domowy. Wtedy to przypomniałem sobie o tym całym naśmiewaniu się z Hamerykanów w Polsce, czy to z ich otyłości, czy debilizmu (sam nie raz mam z tego pompę) i uderzyła mnie jedna myśl, czemu oni mogą posiadać w domach karabin szturmowy, a my musimy działać cuda, żeby mieć zwykły pistolecik gazowy.

Tak, wiem, że nasi wspaniali politycy boją się o swoje życie i dlatego toczą nieustanne dysputy nad "dostępem do broni palnej", a w nich zawsze się pojawia zdanie "a co jak taki szaleniec kupi broń i zacznie do wszystkich na ulicy strzelać", czy "przestępcy będą mieli wtedy bardzo łatwy dostęp do broni i wszystkich pozabijają". Oba "argumenty" są bzdurne i łatwe do obalenia, gdyż ten "szaleniec" przecież może równie dobrze rzucić się na ludzi z nożem kuchennym, a co się jakoś nie dzieje, a przestępcy jakoś tą broń i tak mają.
Ale nie chcę mi się wysnuwać kolejnych argumentów i analiz, które wielokrotnie już zwolennicy powszechnego dostępu do broni palnej przytaczali, bo większość je już zna.

Przechodząc do meritum sprawy, chciałbym tylko dać niektórym do myślenia. Od tysiącleci mężczyzna umiał posługiwać się bronią, czy to zwykłym, ostrym kamieniem, czy toporem bojowym, więc co się stało, że daliśmy się omamić i rozbroić. Owszem, ktoś powie że to przez komunę, czy jakichś politykierów, którzy mieli w tym swoje własne cele i po części może by miał rację, ale czy to nie jest tak, że robią to tylko dlatego, że boimy się zaprotestować ( i to nie napisać komentarz w internecie tak ja ja to robię, lecz przestać głosować na "mniejsze zła" i inne "opcje" jeżeli te nie mają w programie powszechnego dostępu do broni?).

Ci "tępi" Amerykanie potrafią bronić swoich praw, my, dumni ze swej "bitności" Polacy jesteśmy jak taka ciemna masa pożądająca za tym co "eksperci" powiedzą w TV.
Już bym olał tą broń, gdyby nie było tak, że rzecz ta dzieje się ze wszystkim. Przecież codziennie czytamy o różnych patologiach tego systemu, a nawet sami ich doświadczamy kiedykolwiek musimy coś "załatwić".

Nie będę tu namawiał do obalenia systemu, bo wiem, że i tak to ch*ja da, ale będę szczerze ucieszony, jeżeli przynajmniej jedna osobą po przeczytaniu tych wypocin (jest pierwsza w nocy i jestem po kliku piwach, więc wybaczcie za ewentualne błędy językowe) pomyśli nad tym chwilę i dojdzie do wniosku, że może jednak warto zainteresować się osobami startującymi w ich okręgach i wybrać tą, która nie obiecuje ile to kilometrów dróg nie zrobi, czy inwestorów nie sprowadzi, a taką (może nawet sam wystartujesz? bo niby w czym ta hołota polityczna jest lepsza od ciebie?), która nie będzie traktowała cię jako potencjalnego kryminalisty i da ci możliwość posiadania karabinku M4 z którego odstrzelisz złodzieja, czy inną gnidę dybiącą na ciebie lub na twoich bliskich w TWOIM własnym domu.
Decydujcie, czy chcecie być bezbronnymi owieczkami, które można bezkarnie r*chać, czy narodem z którym trzeba się liczyć, jak to kiedyś bywało.

Trimeresurus

2013-06-26, 03:22
No, coś w tym jest... Prawdziwy psychol z Ciebie ;) Ale mocno popieram. Plus ,,co jeśli taki psychopata będzie miał broń i zechce Cię zastrzelić" - Proste - sam będę miał możliwość go zastrzelić. I przez taką możliwość może mu się odechce.

Odpowiednie testy psychologiczne i wg mnie na takiej bazie można wydawać zezwolenie. W czym problem?

Fragless

2013-06-26, 03:45
Wątpie w przyrost przestępczości po legalizacji broni palnej. Jeżeli miałoby się tak stać to nabywców byłoby wielu, a potencjalny oszołom chcący urządzić sobie strzelnice na ulicach miasta pomyślałby dziesięć razy zanim wyciągnąłby klamke. Aczkolwiek biorąc pod uwage dzisiejszą sytuacje z politykami i gospodarką to nie jeden Polak zrobiłby z broni użytek tuż po zakupie.

Owszem, testy psychologiczne i licencja musiałyby być przymusem, ale bądźmy szczerzy. Żaden psycholog ani test nie określi w zupełności stanu psychicznego danej osoby. Weźmy sobie na przykład takiego Breivika. Według kolegów z pracy i znajomych był osobą spokojną i pomocną. Wystarczyło tylko kilka łatwo dostępnych środków chemicznych do skonstruowania bomby i jedna wycieczka nad jezioro.

mic.mat

2013-06-26, 04:21
Strzał z broni jest bardziej.. hm.. humanitarny, według mnie ( :D ) niż np. kilkanaście razy pchnięć nożem :D czy kijem baseballowym.

Mentalność jest, jaka jest. Trzeba wyuczyć nowe pokolenie odpowiedzialności, co raczej mierzy się w grubych latach a nie jak Ci śmieszni korwiniści czyli wszystko od razu.
Wtedy możnaby mówić o dostępie do broni.

Ale w sumie pomysł Korwina nie jest zły. Taka nauka odpowiedzialności trwałaby bardzo krótko. Wtedy gospodarkę napędzałyby usługi pogrzebowe. :D A i naród zdrowszy.

Inferno777

2013-06-26, 04:24
Dokładnie, przecież kiedyś było tak, że pozwolenie na broń mógł mieć każdy normalny człowiek.
Szło się na komendę, składało wniosek, później był test psychologiczny i jeśli nic nie stało na przeszkodzie to można było dostać pozwolenie na broń.

mic.mat

2013-06-26, 04:53
Inferno777 napisał/a:

Dokładnie, przecież kiedyś było tak, że pozwolenie na broń mógł mieć każdy normalny człowiek..



W IIRP reguła była jasna. Kto jest członkiem organizacji wrogich ten pozwolenia nie dostawał. np. komunista czy ukraiński nacjonalista.
Wtedy to urząd musiał udowodnić, że ktoś nie może dostać pozwolenia.
Czyli takie widzimisię. Ale zwykle dawano.

Dziamian

2013-06-26, 06:58
jestem za i też jestem przeciw, bo wielu debili, którzy dostali by broń panoszyliby się bez żadnych oporów, chociażby tacy, którzy szukają zaczepki i lubią ludzką krzywdę a następnie jakieś kłótnie... dla przykładu Kargul, normalny człowiek kłoci się z Pawlakiem, który nie ma jednak zahamowań i Pawlak jako że durny i myśli dopiero co po fakcie a nie przed, jebut zabija Kargula i co wtedy ? takich przypadków byłoby mnóstwo i znam wielu takich idiotów i najbardziej tego bym się obawiał, bo nie powiem wrogów mam i do niektórych bałbym się podejść jak by mieli broń ;)

oozyxak0o

2013-06-26, 07:00
Gdyby katodebile zagłosowali na Korwina to by był dostęp do broni legalny. A jest jak jest.

ImprezowyKotek

2013-06-26, 07:11
Te wszystkie argumenty przeciwników broni są śmieszne. Oczywiście, że może wzrosnąć ilość przestępstw z użyciem broni, ale o wiele więcej przestępstw nie dojdzie nigdy do skutku, ponieważ bandyta nie będzie ryzykował kulki dla kilku złotych! Naturalnie, nie da się tego oddać statystykami, a jak czegoś nie widać w statystykach to dla niektórych zjawisko nie istnieje. O wiele więcej ludzi ginie codziennie z powodu debili, którzy mają np. prawo jazdy, a jakoś nie słuchać głosów, aby zdelegalizować samochody. Musimy zdecydować czy jako społeczeństwo jesteśmy ludźmi odpowiedzialnymi czy jesteśmy matołami, których rząd musi chronić przed nami samymi.

ro...........zo

2013-06-26, 07:12
zasłużony obywatel - ciekawa rzecz.

Psyhical

2013-06-26, 08:19
Wszystko pięknie tylko u nas problemem jest prawo dajmy na to jeżeli odstrzelisz złodzieja u siebie to pójdziesz na 25 lat do więzienia. trzeba najpierw zmienić prawo u nas aby miał sens ogólny dostęp do broni.

pjm77

2013-06-26, 08:34
Politycy nie dadzą nam do rąk broni. Jesteśmy narodem praktycznym i oni doskonale wiedzą, że zrobimy z nimi natychmiast porządek.

czaspogardy

2013-06-26, 08:48
Proste, że chodzi o życia tych kurew. Przecież jakby został wprowadzony swobodny dostęp do broni to od razu myślę, że by się pogoniło koryto.

Poza tym chciałbym gnata niesamowicie bo nie sądzę, że panowie w niebieskim potrafią ochronić mój dom. Panowie w niebieskim mają chronić interesu miłościwie nam panującego a z nas tylko zdzierać haracz, żeby ten biznes napędzać.

I jeszcze, skoro jest swobodny dostęp do broni to czy przestępca nie spodziewa się, że ofiara będzie uzbrojona?

Mam wrażanie, że prawo w Polsce chce nas traktować jak społeczeństwo specjalnej troski, tyle, że samo jest ułomne, o 23 latach rozkradania czego się da nie wspomnę.

Kuriki

2013-06-26, 09:05
Dobry tekst ale bez błędów typu
Pater patriae napisał/a:

pożądająca za tym co "eksperci" powiedzą

lepiej by się czytało. I tak, wiem, że kilka piw potrafi zrobić swoje :-P

Pater patriae napisał/a:

Nie będę tu namawiał do obalenia systemu, bo wiem, że i tak to ch*ja da


Na namawianie do obalenia rządu jest paragraf i za to namawianie się chodzi siedzieć. Proszę kogoś o przytoczenie odpowiedniej formułki :-P

Co do ogólnego sensu wypowiedzi, to realnie rzecz biorąc nie chodzi o polityków, ani o bzdurny i chory system. Nie chodzi nawet o plamy na słońcu ani o Reptilian. Powód IMO jest jeden, kurewsko prozaiczny, a mianowicie brak "jaj".

"Gupia" większość, której wszystko wisi, ma pieczone ziemniaczki za miast mózgu i która na dodatek nie ma jaj, decyduje- dzięki demokracji- o posiadaniu broni i całej masie innych istotnych rzeczy. Przez to ma realny, zgubny wpływ na ogarniętych i rozumnych ludzi, którzy są w zdecydowanej mniejszości. Ja już nie mam złudzeń, że w tym Polskim k***idołku się coś na lepsze zmieni. Trzeba siłą KNP wsadzić na miejsce partii trzymającej władzę albo w ciągu kilku najbliższych lat się ewakuować.

BongMan

2013-06-26, 09:16
Postawa Polaków też ma tu pewne znaczenie. Na 10 osób może ze dwie będą na tyle odpowiedzialne żeby posiadać broń. Wyobrażasz sobie kibolską ustawkę, na której zamiast pał i noży, jest broń? Debile by się powystrzelały, to bardzo dobrze, ale niejednokrotnie by pewnie ucierpiała osoba postronna. Ja bym mógł posiadać broń, bo jestem spokojny i opanowany, ale znam narwanych (zwłaszcza jak wypiją) i nieobliczalnych kretynów, którym nie dałbym wykałaczki, a co dopiero klamkę. Jakby zalegalizowali posiadanie broni, to przez pierwsze kilkanaście lat byłoby zabójstw i wypadków tyle, że ja pie**olę, zanim ludzie by się nauczyli.
PS: Ale nie jesteśmy jedynym zj***nym pod tym względem krajem. W Holandii nawet noża nie możesz mieć (u nas niby też, ale tu to ci gówno zrobią). Oczywiście bambusy i kozoentuzjaści popie**alają z kosami, bo im wolno wszystko.