katolickie ględzenie, ale jak baba poroni albo urodzi martwy płód czy dzieciak zaraz po narodzinach umrze to żaden ksiądz nie chce pochować po katolicku

Gówno prawda, robią pogrzeb bez żadnego ględzenia, zapłaciłem 50zł.

Haha. Mam przedni ubaw z katozjebow. Laska wyskrobała zygote a ci sraja z dupy świętym oburzeniem.
Natomiast jak na flmiku z Chin ciężarówka robi guangdonski przecież z gowniaka to śmieją się do rozpuku.
Taka to katolicka moralność kalego.

Ja mam przedni ubaw z lewozjebów, którzy nie ogarniają tego, że jeżeli ktoś ma inny pogląd niż oni to nie znaczy, że są katolami lub nacjonalistami

O ch*j, ale z was cisnę. Płaczecie jak małe kurewki, bo laska zrobiła aborcję, ale jak na hardzie rozwalają się spluwami, zakopują dzieci żywcem, to git. PiS podniósł wam stawki za takie komentarze?

pie**olisz, do puki się nie urodzi to nie człowiek

Oddaj pieniądze za swoją edukację, imbecylu, bo przez tyle lat nawet nie nauczyłeś się tak elementarnej rzeczy jak cykl życiowy człowieka, tudzież innych podobnych zwierząt.
Ale dziś jest twój szcześliwy dzień nieuku, więc skup te swoje trzy komórki i wryj, raz na zawsze, że cykl życiowy człowieka składa się z czterech faz: prenatalnej, przedreprodukcyjnej, reprodukcyjnej i poreprodukcyjnej. Dotarło, czy musze ci jeszcze tłumaczyć czym jest faza prenatalna?

Lewackie sp***oliny świętujące aborcję. Mam nadzieję, że przy okazji wycięli jej jajniki.

Żeby było śmiesznie, to badania wykazują, że wśród Polaków (!) najwięcej aborcji wykonują prawicowcy. To by się zgadzało z innymi badaniami w których odsetek ludzi będących przeciwko aborcji nagle topnieje, gdy sami są dotknięci problemem.

Oddaj pieniądze za swoją edukację, imbecylu, bo przez tyle lat nawet nie nauczyłeś się tak elementarnej rzeczy jak cykl życiowy człowieka, tudzież innych podobnych zwierząt.
Ale dziś jest twój szcześliwy dzień nieuku, więc skup te swoje trzy komórki i wryj, raz na zawsze, że. Dotarło, czy musze ci jeszcze tłumaczyć czym jest faza prenatalna?

z nieuka to ty wypadłeś
może jeszcze mi powiesz że pigułka dzień po jest pigułką poronną

Żeby było śmiesznie, to badania wykazują, że wśród Polaków (!) najwięcej aborcji wykonują prawicowcy. To by się zgadzało z innymi badaniami w których odsetek ludzi będących przeciwko aborcji nagle topnieje, gdy sami są dotknięci problemem.

Jeśli są takie badania to wrzuć linka. A jeśli nie możesz to zewrzyj i nie łżyj.

Jeśli są takie badania to wrzuć linka. A jeśli nie możesz to zewrzyj i nie łżyj.

Zapomniałem gdzie to sobie zapisałem, ale jedna fraza wpisana w google wystarczyła:
https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2013/K_060_13.PDF

Po pierwsze płód jest osobnym organizmem. Ma inne DNA niż kobieta, która go nosi.

Może i jest osobnym organizmem, ale dopóki nie zacznie być rozumny, to jest tylko homo, a nie homo sapiens. Jest człowiekiem tylko z punktu genetycznego i nie potrafi decydować o sobie. Jest podstawową formą człowieka, która nawet nie potrafi przetrwać, jeśli osobniki dorosłe nie zapewnią mu pożywienia, dokładnie jak u większości zwierząt. De facto człowiek staje się rozumny, kiedy zaczyna się komunikować w sposób jasny i zrozumiały z osobnikami na równym oraz wyższym stopniu rozwoju.

Co prawda bez tej podstawowej formy ludzkość by nie przetrwała, ale gdyby każdy jeden osobnik bez względu na uwarunkowania genetyczne, czy też społeczne miał przeżyć, mieli byśmy na świecie:
1) ostre przeludnienie (nie żeby to już się nie działo)
2) masę gorszych psycholi niż seryjni zabójcy / patole i takie tam
3) od cholery chorych, upośledzonych osobników, wymagających tyle samo, jeśli nie więcej opieki niż oseski

Więc jak ma żyć i wyrosnąć na totalnego zwyrola, albo cierpieć ból egzystencjalny spowodowany upośledzeniem, to już lepiej wyskrobać.

jaranie sie aborcja to pedalstwo a wszystkie kliniki aborcyjne to ch*j i ciota

Pewnie, a jaranie się PiSem i kaczorami to wcale nie pedalstwo, promujmy rozdawnictwo, a kobiety niech rodzą w domu, albo najlepiej w kościele, ratujmy wszystkie oseski z wadami genetycznymi, pozwólmy im mieszkać wśród patologii i pchajmy w nich hajs i pracę narodu, bo należy im się godne życie, ale reszcie społeczeństwa należy się gówno...

Niby lepiej zapobiegać, niż leczyć, ale każdy kto złapie jakiegoś bakcyla, i nie radzi sobie z nim w domu, to leci do szpitala, tak samo w tym przypadku.

Proszę szanownych użytkowników aby zaprzestali używać anglosaskiej semantyki. Nie aborcja, a zabójstwo nienarodzonego człowieka.

Kolejny pie**oli tu o "nienarodzonym człowieku"...
Wiesz, co robili w Sparcie z noworodkami, kiedy nie podchodziły pod szablon? To była bardzo dobra technika, zmienność genetyczna była ukierunkowana, większość dzieci, które przeżywały, była silna, zdrowa, nie było wad wrodzonych (no, tylko tych widocznych, ale zawsze) i nikt tam nie dokonywał aborcji, a zabijało się "narodzonego człowieka"...
Naprawdę, czasami jak widzę, tych wszystkich ludzi z wrodzonymi wadami, chorobami, to myślę, że życie mogło by im tego oszczędzić na dwa sposoby, niestety tylko na jeden z tych sposobów mamy realny wpływ jako społeczeństwo. Tak, chodzi mi o tych, którzy robią dobrą minę (czasem zeza, albo dziwny grymas )do złej gry, i mimo wszystko próbują być szczęśliwi z tym co mają, a w głębi cierpią strasznie. A gdyby dane im było się nie urodzić, to nie tylko było by mniej cierpiących z tego powodu osób, ale społeczeństwo było by wolne od puli złych, nieudanych genów, (które w naturalnych warunkach zostały by wyeliminowane) i coraz rzadziej zmuszone interweniować w takich przypadkach. A to tylko wierzchołek góry lodowej, bo przecież są jeszcze uwarunkowania społeczne, które wychowują jednostki, a nikt chyba by nie chciał urodzić się w patologii, później to powielać i tak dalej...


Podsumowując...

Na przestrzeni wieków ludzkość wprowadzała w swoje szeregi siermięgi, które w naturalnych warunkach nie miałyby predyspozycji do przetrwania. W pewnym momencie przyniesie to zgubę, przemieszanie genów rośnie, każdy z nas przekazując dalej swoje geny może potencjalnie sprawić, że życie, które z tego powstanie, będzie cierpieć, albo sprawiać cierpienie innym. Później przekaże swoje sp***olone geny dalej, zmiesza je z innym osobnikiem z kolejną porcją zj***nych genów, po wielu takich cyklach powstanie turbo zjeb, który stanie się zaprzeczeniem człowieczeństwa, a wtedy co powiecie?

Pozwólmy mu żyć, on ma takie same prawa jak my!

- Gówno prawda. Zniszczy nas, i to na co ludzkość pracuje, w imię czego?

jaranie sie aborcja to pedalstwo a wszystkie kliniki aborcyjne to ch*j i ciota

Wracaj do kościoła takie idiotyzmy pierydolic

Może i jest osobnym organizmem, ale dopóki nie zacznie być rozumny, to jest tylko homo, a nie homo sapiens. Jest człowiekiem tylko z punktu genetycznego i nie potrafi decydować o sobie. Jest podstawową formą człowieka, która nawet nie potrafi przetrwać, jeśli osobniki dorosłe nie zapewnią mu pożywienia, dokładnie jak u większości zwierząt. De facto człowiek staje się rozumny, kiedy zaczyna się komunikować w sposób jasny i zrozumiały z osobnikami na równym oraz wyższym stopniu rozwoju.

Nie mordujemy ludzi po wylewie, którzy nie są zdolni samodzielnie przetrwać. Nie eksterminujemy schizofreników, którzy nie potrafią decydować sami o sobie. Nie zabijamy niemowlaków, które nie potrafią się komunikować. Nie zauważasz tej niekonsekwencji?

To czy jesteś rozumny albo to czy potrafisz o siebie zadbać albo to czy potrafisz przetrwać albo to czy potrafisz się komunikować wcale nie określa Twojego człowieczeństwa. Jak to zgrabnie ująłeś płód jest podstawową formą człowieka. A będąc człowiekiem, choćby nierozumnym, we wczesnym stadium rozwoju moim zdaniem powinieneś mieć takie same prawa jak każdy inny człowiek.

Bo jeśli przyjmiemy twoje kryteria to każdego można zabić gdy jest nieprzytomny. Nieprzytomny człowiek, nie potrafi się ani komunikować ani o siebie zadbać ani przetrwać. Pewnie sądzisz, że nieprzytomny nie podchodzi pod Twoje kryteria bo z czasem odzyska przytomność i znów będzie zdolny do komunikacji, przetrwania i decydowania. Wystarczy dać mu trochę czasu. Ale wiesz co? Płód też. Jak dać mu trochę czasu to zyska zdolność komunikacji, przetrwania i decydowania.

Joł k***a, ilu tu obrońców dzieci nienarodzonych

cwe*u cIEBIE mogli wyskrobać X lat temu to byśmy nie musieli czytać tWOJEGO pie**olenia. nie, nie jestem katolikiem i nie chodzę do kościółka ale szacunek do życia się należy trutniu

sp***0lina , siedzi na sadisticu , oglada i smieje sie jak ludzie popelniaja samobojstwa i zostaja rozmiazdzeni przez tira , ale aborcja mu przeszkadza. idz do kosciola opie**olic pento panu xiendzowi

Nie mordujemy ludzi po wylewie, którzy nie są zdolni samodzielnie przetrwać. Nie eksterminujemy schizofreników, którzy nie potrafią decydować sami o sobie. Nie zabijamy niemowlaków, które nie potrafią się komunikować. Nie zauważasz tej niekonsekwencji?
To czy jesteś rozumny albo to czy potrafisz o siebie zadbać albo to czy potrafisz przetrwać albo to czy potrafisz się komunikować wcale nie określa Twojego człowieczeństwa. Jak to zgrabnie ująłeś płód jest podstawową formą człowieka. A będąc człowiekiem, choćby nierozumnym, we wczesnym stadium rozwoju moim zdaniem powinieneś mieć takie same prawa jak każdy inny człowiek.
Bo jeśli przyjmiemy twoje kryteria to każdego można zabić gdy jest nieprzytomny. Nieprzytomny człowiek, nie potrafi się ani komunikować ani o siebie zadbać ani przetrwać. Pewnie sądzisz, że nieprzytomny nie podchodzi pod Twoje kryteria bo z czasem odzyska przytomność i znów będzie zdolny do komunikacji, przetrwania i decydowania. Wystarczy dać mu trochę czasu. Ale wiesz co? Płód też. Jak dać mu trochę czasu to zyska zdolność komunikacji, przetrwania i decydowania.

a teraz wdech i wydech. Nie twoje dziecko , nie twój wybór. To że ty tak postrzegasz świat nie znaczy że każdy tak ma. A teraz idz zapładniać świat