18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Piekarnia u ciapatego

suborg • 2021-09-20, 08:18
Codziennie świeże pieczywo


~Beny

2021-09-20, 08:23
Oby mu kiedyś chleba brakło i z głodu zdechł.

traf

2021-09-20, 08:24
widać że umysłowo nieco ociężali,nawet do pakowania średnio się nadają :)

Fx12

2021-09-20, 08:42
Zapewne jemu inni takie same "dowc**y" robią kiedy wpierdziela swoje żarcie

Halman

2021-09-20, 08:50
mmmm.. niezapomniany smak indi...

nebelwerfer

2021-09-20, 09:02
zwierzęta, to max co mogę powiedzieć

baronturbina

2021-09-20, 09:20
Halman napisał/a:

mmmm.. niezapomniany smak indi...


Właśnie miałem pisać ze to Indie. Oni nie są ciapaci tylko gównaci. A co do autora tego czegoś. Suborg myślisz że w polskich piekarniach jest lepiej? Nie wiesz ile razy jadłeś chlebek czy bułeczkę z podłogi, z dodatkiem spermy czy śliny. Te Hindusy i tak pieczywko traktują dobrze.

htp

2021-09-20, 10:02
baronturbina napisał/a:

Właśnie miałem pisać ze to Indie. Oni nie są ciapaci tylko gównaci. A co do autora tego czegoś. Suborg myślisz że w polskich piekarniach jest lepiej? Nie wiesz ile razy jadłeś chlebek czy bułeczkę z podłogi, z dodatkiem spermy czy śliny. Te Hindusy i tak pieczywko traktują dobrze.



Częściej miałem problemy żołądkowe w Egipcie (jedząc w hotelach), niż w Indiach.

baronturbina

2021-09-20, 10:07
htp napisał/a:

Częściej miałem problemy żołądkowe w Egipcie (jedząc w hotelach), niż w Indiach.


W Egipcie czy Maroko wpie**alałem na ulicy i nic. W Polsce kupiłem kebab i sranie jak stad do cało dobowego Hahaha

Mzimu

2021-09-20, 10:43
Potrawa narodowa: sucharki na zakwasie z między palców u nóg.

bercisko

2021-09-20, 12:42
Zygmundo napisał/a:

Ale sucharki.



Posypane tartym parmezanem prosto z pięty :-)




htp

2021-09-20, 12:46
baronturbina napisał/a:

W Egipcie czy Maroko wpie**alałem na ulicy i nic. W Polsce kupiłem kebab i sranie jak stad do cało dobowego Hahaha



Też kiedyś ledwo zdążyłem do domu po kebabie w śródmieściu Warszawy. A nie było daleko :)

35i

2021-09-20, 13:39
htp napisał/a:

Też kiedyś ledwo zdążyłem do domu po kebabie w śródmieściu Warszawy. A nie było daleko



Polecam maka na Zachodnim. Cztery dni sraczki i trzy kilo mniej z odwodnienia.

B420

2021-09-20, 15:00
nebelwerfer napisał/a:

zwierzęta, to max co mogę powiedzieć



Nie, to pod ludzie. Zwierzęta jak sobie mają coś opierdoić, to zazwyczaj to po prostu zjadają. Widziałeś żeby lew ocierał sobie antylopę o kant dupy przed zjedzeniem? Nie sądzę, takie zwyczaje to raczej tylko u pod ludzi, więc z łaski swojej odpierwiastkuj się już od tych zwierząt bo to z dupy porównanie.