Gówno, a nie tlenek azotu. W wodzie fala uderzeniowa od wybuchu jest znacznie silniejsza niż w powietrzu.
Gówno, a nie silniejsza. Siła uwolniona jest taka sama w powietrzu i pod wodą. Wszystko tkwi w tym, że siły dokładniej i szybciej rozkładają się w wodzie. To co normalnie miałoby wyjść góra kibla prze na boki.
Niektórych rzeczy uczą dopiero w szkole średniej, więc wybaczamy pisanie bzdur. Płyny są nieściśliwe, w przeciwieństwie do gazów. I właśnie dlatego mamy ręczne podnośniki hydrauliczne, a nie pneumatyczne.
Zatem potwierdzasz to, co mówię. Eksplozja jest taka sama- siła eksplozji jest lepiej wykorzystywana przez ciecze. Idź doucz się u SciFuna
ps. czuje, że mamy nierozwiązywalny problem natury doktrynalnej
Taaa i pewnie jeszcze nitroglicerynę