Jak ja lubię takie dysputy...
Żeby nie było - lubię i koty i psy.
Nie oznacza to, że otaczam się nimi. Nie mam na to warunków, ani czasu. Mam za to znajomych, którzy dzielą się na klasycznych koto- i pso- maniaków.
U obu tych grup zauważam wspólną cechę:
W ich mieszkaniach jebie. Albo psim sebum, albo kocim gównem.(...)

To, że u ciebie w domu jebie nie oznacza, że inni ludzie nie dbają o czystość.

To, że u ciebie w domu jebie nie oznacza, że inni ludzie nie dbają o czystość.

U każdego kto ma kota lub psa w domu jebie. Tylko człowiek to takie stworzenie, które po czasie przyzwyczaja się do zapachu kota, psa i papierosów. To że ty jełopie tego nie czujesz nie znaczy że u cb nie jebie. I dodatkowo koty to takie damozjady że wszędzę włażą, na parapet, stół. Ty masz pewnie wychowanego czyta ksiązki i ogląda Tv jak cie nie ma. Smacznego sniadania z sierścią kota w kanapce ))))))

Ciekawe co Ty k***a robisz z tymi kotami jak patrzysz na takie cechy jak sprawność i to czy są ciche

Koty są cichsze i sprawniejsze - potrafią się wspinać (np. na drzewo, ogrodzenie...itp.) w przeciwieństwie do psów, przed którymi łatwo uciekają. Zapomniałem dodać, że psy są generalnie bardziej niebezpieczne od kotów. Gdy miałem 7 lat, pogryzł mnie luźno puszczony doberman dalszego sąsiada na osiedlu domów jednorodzinnych pod Warszawą. Na moje szczęście nie był chory na wściekliznę. Poza tym psy obwąch*ją sobie wzajemnie dupy i jaja na powitanie, a nierzadko dochodzi do pedalstwa wśród właśnie psów. Nie twierdzę, że nie lubię psów w ogóle - zdarzają się wyjątki. Jeśli pies jest mądry lub ładny, to mi się podoba, ale i tak wolę koty Oczywiście wśród kotów też się różne zdarzają. Zachowanie kotów i psów zależy przede wszystkim od ich wychowania, ale są rasy fabrycznie lepsze lub gorsze, tj. bardziej lub mniej agresywne i niebezpiecznie. Np. husky jest super dla mnie, ale już taki doberman, rottweiler czy amstaf, a zwłaszcza bulterier niekoniecznie - to rasy do mordowania ludzi, a niektóre z nich zostały stworzone sztucznie przez człowieka do obrony (ew. ataku).

Psy śmierdzą, nie dbają o siebie, stawiają wielkie kupska, mają mentalność niewolnika. Wystarczy że nie spodoba się im czyiś zapach by użarły. A psiarze to w większości kretyni nie umiejący sprzątać po swoich pupilach i nieogarniający obowiązku zakładania kagańca. Koty > Psy

Koty trzeba lubić, żeby z nimi żyć pod jednym dachem. Kot ma dni, a nawet tygodnie, że nie lubi nikogo, I ch*j. Za to pieseł, to już inna bajka. Tak jak go wychowasz, I zostaniesz jego kumplem, to pokocha bezgranicznie. A poza tym, to jedyna miłość, która kupisz za pieniądze. Elo

U każdego kto ma kota lub psa w domu jebie. Tylko człowiek to takie stworzenie, które po czasie przyzwyczaja się do zapachu kota, psa i papierosów. To że ty jełopie tego nie czujesz nie znaczy że u cb nie jebie. I dodatkowo koty to takie damozjady że wszędzę włażą, na parapet, stół. Ty masz pewnie wychowanego czyta ksiązki i ogląda Tv jak cie nie ma. Smacznego sniadania z sierścią kota w kanapce ))))))

Mieszkam w domie, nie w mieszkaniu. Mam 2 koty i obydwa chodzą za potrzebą na zewnątrz. Są awaryjne 2 kuwety, ale one z nich nie korzystają. Może dlatego, że to tzw kocichy nie kocury. Sierść to problem, to fakt, niejednokrotnie miałem sierść w japie, ale wolę sierść w japie niż być lizanym przez psa który wcześniej lizał się pod jajcach albo jadł gówno.

Mieszkam w domie, nie w mieszkaniu. Mam 2 koty i obydwa chodzą za potrzebą na zewnątrz. Są awaryjne 2 kuwety, ale one z nich nie korzystają. Może dlatego, że to tzw kocichy nie kocury. Sierść to problem, to fakt, niejednokrotnie miałem sierść w japie, ale wolę sierść w japie niż być lizanym przez psa który wcześniej lizał się pod jajcach albo jadł gówno.

Baba też bierze jaja do ust i później całuje chłopa.

Ja też się zakochałam w kotach bo są przecudnej urody i tylko tyle z nich pożytku, dwa razy nalała mi na łóżko i już mam dość. Materac za 2000zl,a kuweta u mnie nie śmierdzi bo czesto sprzątam i kupuje żwirek kukurydziany. Psy kochają człowieka kot tylko lubi.

Bęben maszyny losującej został zwolniony. Kitku się losuje

Sam jesteś gównem. Koty są mądre, inteligentne, miłe, sympatyczne, zabawne i ciekawe. Sprawniejsze od psiurów. Psy są z reguły głupsze i głośniejsze, potrafią bezsensownie szczekać cały dzień i noc, leją i srają gdzie popadnie, śmierdzą, żrą własne gówno i w ogóle są obmierzłe.

największym gównem są własciciele tych wszystkich śmierdzieli

Sam jesteś gównem. Koty są mądre, inteligentne, miłe, sympatyczne, zabawne i ciekawe. Sprawniejsze od psiurów. Psy są z reguły głupsze i głośniejsze, potrafią bezsensownie szczekać cały dzień i noc, leją i srają gdzie popadnie, śmierdzą, żrą własne gówno i w ogóle są obmierzłe.

tak tak, dla tego właśnie od ch*ja kotów szuka narkotyków, pomaga w polowaniu, pomaga w akcjach ratunkowych itd.. A nie czekaj to nie koty ...

Typowe historie o tym jakie koty sa niezalezne i jak maja na wlascicieli wyj***ne bo sa takie inteligentne.

Koty to jedne z najglupszych zwierzat. Nie maja na ciebie wyj***ne bo sa niezalezne, tylko dlatego, ze ich zdolnosc skupienia trwa kilka sekund i dzialaja stricte na podstawie instyntkow w celu zaspokajania podstawowych potrzeb. Psy maja bardziej zlozony zestaw potrzeb i rozumieja dlugoterminowe korzysci wynikajace z relacji, jest to cecha stworzen inteligentnych.

Poza tym koty roznosza covid, hiva i pasozyty mozgu.

Sam jesteś gównem. Koty są mądre, inteligentne, miłe, sympatyczne, zabawne i ciekawe. Sprawniejsze od psiurów. Psy są z reguły głupsze i głośniejsze, potrafią bezsensownie szczekać cały dzień i noc, leją i srają gdzie popadnie, śmierdzą, żrą własne gówno i w ogóle są obmierzłe.

ja pie**olę ile ALERTÓW się odpaliło na raz: pedał, ciota, nieudacznik, frajer, samotnik i dziwak jednocześnie

j***ć koty.

Zamykam dyskusję.

Koty to największe gówna jeśli chodzi o domowe zwierzęta. Zwykłe darmozjady które tylko żrą i srają, a Ci im jeszcze k***a karmy kupują A dać im piach z budowy i niech żrą.

U mnie w oborze myszy łapie, za swoje żre.