18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Patriotyczne graffiti

Mavver57 • 2013-02-09, 16:06
Kilka patriotycznych graffiti.




Ogólnie nie lubię graffiti (może dlatego, że wszędzie tylko ku*asy i jakies ksywki), ale te akurat przykuły moją uwagę.

squ87

2013-02-09, 17:56
Amor Patriae Nostra Lex napisał/a:

I to jest graffiti, a nie jakieś kibicowskie gówno



Większość tych graffiti namalowali kibice (o ile nie wszystkie)! Zobacz sobie na FB stronę WFS, i przejrzyj ich prace, dużo tego tam znajdziesz.

borisklinga

2013-02-09, 17:59
*ps

oczywiscie nie bronie, nie popieram aktów wandalizmu, chodzi mi tylko o tę konkretną grupę młodych ludzi


Problem wandalizmu jest bardzo złozony, wychowanie, brak zajęcia, bezrobocie. Rodzice charuja po 10-12, niechcą stracic pracy wiec godzą sie na nadgodziny. Tym samym nie maja czasu pna pokierowanie swoich dzieci na odpowiednie tory. Młodziez ktora się nudzi i nie ma gdzie wyżyc musi wkoncu "upuścic: z siebie to ciśnienie. Kiedyś młodzi ludzie mieli prace, była masa zakładów pracy. Każdy zakład miał swoja reprezentacje w hokeju czy koszykówce, czy piłce nożnej lub siatkówce. Turnieje, zawody, zdrowa rywalizacja mlodziez nie musiała szukać sobie innych rozrywek. Dzisiaj juz tego nie ma, sfrustrowana mlodziez nie widzi swojej przyszości w tym kraju, poczucie bezradnosci i błędne zalozenie że nie mają nic do stracenia sprawia ze nie szanują innych ani niczego bo sami sa nacodzien r*chani w dupe przez państwo. Nie dziwie sie ze siegaja po łatwy pieiądz pochodzący z kradzieży czy narkotyków.

knsad

2013-02-09, 18:03
to jeszcze patriotycznys treet art :D

S.O.A.D.

2013-02-09, 18:16
@borisklinga

Odnośnie bojówek złożonych z tej "zdrowej młodzieży".

Nawet dowodzeni przez doświadczonego wojskowego by padli. Choćby dlatego, że są przyzwyczajeni do walki wręcz. A obecnie pięścią i kijem czołgu nie rozwalisz. Tak samo pięść nie ima się karabinu.

I pewnie powiesz: dozbroić ich, dać im broń w ręce. Dobrze, ale pozostaje kwestia musztry i posłuchu. Z tego co się orientuję, to takie osobniki mają o wiele większy problem z posłuszeństwem niż "studenciki", którzy całe swoje dotychczasowe życie zapie**alają pod czyimiś rozkazami. Czy to rodziców, czy wychowawców, czy rektora na uczelni, czy kogokolwiek.

Ratilt

2013-02-09, 18:46
borisklinga napisał/a:

Sledziu,

Jak myslisz która jednostka będzie sprawniejsza bojowo

A. Kibole i huliganie dowodzeni przez jakiegoś wojskowego ktory zna sie na rzeczy

B. Banda emopedałow z liceum-technikum, gdzie polowa ma -3 z WF-sprawnosci fizycznej a reszta zwolnienia od lekarza bo "ma uczulenie na parkiet na sali gimnastycznej", ogolnie jakies anemiczne chuchra. Mam tu na mysli roczniki mlodsze niz 88, ktore juz nie łapał pobór. Skąd i gdzie oni mogli nabyc jakies tam nawyki, jedyny kontakt z przemoca fizyczna mieli w kiblu jak ich starsze roczniki "kociły"

innymi slowy pseudointelektualiscie, dla ktorych szczytem mozliwosci jest nakrecenie vloga i pie**olenie smutów przed kamera




Nie wiem czy oglądałeś bądź czytałeś ostatnio jakieś relacje z prowadzonych walk. Jeśli nie to śpieszę Tobie zakomunikować - pole bitwy zmieniło się. Nie jest to już średniowieczne napie**alanie mieczami, nie jest to też napoleoński strzał z muszkietu a następnie kilometrowa szarża na muszkiety ani nie jest to też godzinne czołganie się w błocie i wspinanie na 20-metrowe klify. Dzisiaj w jednej chwili siedzisz sobie spokojnie w swoim betonowym bunkrze wraz z resztą oddziału, a w następnej chwili przez drzwi wlatuje Tobie taktyczny pocisk manewrujący typu Tomahawk. Albo przeprowadzając heroiczną akcję pod dowództwem wyżej wymienionego wojskowego, nagle cały Twój oddział zostaje ścięty ogniem z unoszącego się nad polem walki bezzałogowego samolocika.
Tacy pseudointelektualiści z liceum-technikum (a nie daj boże z jakiegoś uniwersytetu czy politechniki) potrafią skonstruować minę, prostą broń lub pojazdy bojowe, jakiś pocisk, sterowany ładunek typu goliath albo nawet mogą stworzyć i rozpylić jakiś gaz lub truciznę która sprawi że wszyscy w promieniu kilometra dosłownie wyżygają swoje wnętrzności.
A teraz powiedz mi co może zrobić umięśniony i pełen testosteronu kibol aka "wielki i jedyny patriota - zbawca narodu"? Rzucić się z okrzykiem "LEGIA PANY" na barykady wroga? Ciskać kamieniami w czołg? A może zrobią ustawkę z wrogiem i przekonają go by się napie**alali na kosy?
Chociaż jest coś w czym byli by dobrzy - rozminowywanie pola minowego tyralierą :samoboj:

czaspogardy

2013-02-09, 18:51


U mnie na bloku widniało coś takiego ale wrzuta skończyła pod styropianem w skutek docieplania bloku.

Za to teraz mam koślawy napis "2Pac pamiętamy" :facepalm:

MateuszMmz

2013-02-09, 19:17
@hace
Masz ode mnie piwo, bo na 7 obrazku widnieje graffiti które się znajduje przed moją szkołą :)

razoreus

2013-02-09, 19:33
Alez wy pie**olicie... Wandalizm to wandalizm, jak ktos mi namaluje bez mojej zgody na domu bialo-czerwona flage bede rownie wk***iony jakby ktos mi namalowal tam ch*ja.

A co do wojny, z dzisiejsza technologia to nawet nie zorientowaliby sie ani dresy, ani emop*zdy kiedy by sie zjarali.

killerZeWsi

2013-02-09, 19:38
O k***a, ale bym chciał, żeby te wszystkie polskie kibicowskie pajace poszły do woja. kpiłbym se kałacha i rozpie**olił przynajmniej jeden oddział takiego bydła (mam niedaleko koszary), jeszcze bym dostał odznaczenie "za wkład w rozwój Polski poprzez zwiększenie średniej IQ Polaków".

WujaszekStalin

2013-02-09, 19:57
up
Większość z tych "kiboli" jest pewnie po służbie zasadniczej, więc mają to za sobą. Nikt nie weźmie na ustawkę kolesia mającego mniej niż 20 lat, bo to głupota. A co do kałacha, to by ci bark wyłamał przy pierwszym strzale.

bwg92

2013-02-09, 20:38
@prawiebezglowy: akurat ksywki sa czescia graffiti...

qba1012

2013-02-09, 21:07
Też dorzucę coś od siebie:


ja...........ze

2013-02-10, 01:44
borisklinga napisał/a:

*ps

oczywiscie nie bronie, nie popieram aktów wandalizmu, chodzi mi tylko o tę konkretną grupę młodych ludzi


Problem wandalizmu jest bardzo złozony, wychowanie, brak zajęcia, bezrobocie. Rodzice charuja po 10-12, niechcą stracic pracy wiec godzą sie na nadgodziny. Tym samym nie maja czasu pna pokierowanie swoich dzieci na odpowiednie tory. Młodziez ktora się nudzi i nie ma gdzie wyżyc musi wkoncu "upuścic: z siebie to ciśnienie. Kiedyś młodzi ludzie mieli prace, była masa zakładów pracy. Każdy zakład miał swoja reprezentacje w hokeju czy koszykówce, czy piłce nożnej lub siatkówce. Turnieje, zawody, zdrowa rywalizacja mlodziez nie musiała szukać sobie innych rozrywek. Dzisiaj juz tego nie ma, sfrustrowana mlodziez nie widzi swojej przyszości w tym kraju, poczucie bezradnosci i błędne zalozenie że nie mają nic do stracenia sprawia ze nie szanują innych ani niczego bo sami sa nacodzien r*chani w dupe przez państwo. Nie dziwie sie ze siegaja po łatwy pieiądz pochodzący z kradzieży czy narkotyków.


Co Ty tam wiesz o życiu. Masz prawie 50 lat i prawisz takie morały? Mój dziadek chodził tylko kilka klas do podstawówki i wybuchła wojna, jako dziecko musiał pracować u Niemców. Z rozrywek to Ruski go "przewiózł" samolotem. Do szkoły chodził nie daleko bo tylko kilka km i tu cytuję "miałem plecak zbity ze sztachet".

To tak co do wojny pokoleń. Pokolenie średnie mówi jak to młode ma dobrze, stare się nie odzywa bo wie, że oni mieli najgorzej i cieszą się że młode ma dobrze. Średnie zaś wspomina ciągle młodemu jak to za ich czasów było i że nie było tego tamtego i owego. Stare pokolenie już zauważyło, że tak czy inaczej świat idzie do przodu. Młode średniemu będzie wypominać, bo się oba zawsze żrą. Młode ze starym się najlepiej dogada.

Twój pra pra pra pra dziadek kamieniami się bawił, a Ty samochodem jeździsz. Oni w Twoim wieku nie mieli takich wygód.


A co do kiboli, uwierz mi, że jak już tak dobrze wszyscy mają dzięki harującym rodzicom, to lepszym rozwiązaniem byłoby zapisać się na sztuki walki niż niszczyć stadiony. Zawsze to czegoś więcej się nauczy niż gdzie podwadzić krzesełko.

hellmartin

2013-02-10, 09:51
borisklinga napisał/a:

kibicowskie, huliganskie, wandalskie...tak teraz ci mlodzi ludzie demoluja stadiony, bija sie miedzy soba
ale zobaczcie z drugiej strony, to wlasnie oni sa jednymi z lepiej przygotowanych do walki z wrogiem w razie konfiliku
jakos nie widze zeby spedalone studenciki rwaly sie do walki, pewnie za kase tatusia szybko by czmychnęli za granice zamiast stanąc w obronie Ojczyzny

stąd własnie ta nagonka na huliganów-kibiców, celowe działąnie mające na celu wyeliminowac najbitniejsze jednostki narodu

otwórzcie oczy Polacy



ja nie jestem kibicem, wandalem ani huliganem- pedałem też nie ale mimo wszystko walczył, za to żeby nabić jakiemuś ch*jaszczykowi z głową do interesu kieszenie forsą w zamian za moją krew, nie będę